Forum dyskusyjne

Przeczytaj komentowany artykuł

RE: Koncepcja neurotyzmu wg annabellee5...........

Autor: mimbla   Data: 2015-01-18, 20:46:42               

Szczerze mówiąc to ja wcale nie wiem, co ewentualnie jest tym "kotem" Annabelle. A od tego wiele zależy.
Co mnie się spodobało w tym dialogu o kocie to udatne przedstawienie pewnego mocno itryujacego sposobu prowadzenia rozmowy przez terapeutę. I wcale sie nie dziwię, że Annabelle to wkurza. Bo ten sposób prowadzenia rozmowy jako żywo prędzej da coś na kształt wojny pozycyjnej na argumenty niz cokolwiek innego.

Są koty do zabicia, są koty do wytresowania, są koty do oswojenia a i są koty, które po bliższej analizie okazują sie w ogóle nie byc kotami i cały problem wynika z tego, że są traktowane jak koty czyli nieodpowiednio :)


Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku