Wątki na forum
Strona główna forumRegulamin forum
- Zwiazek z wdowa (36)
- Chorobliwie niska samoocena (7)
- Czy znajdę tutaj dobre słowo i motywac... (14)
- Zostawienie przez ukochanego (8)
- Była. Bardzo była. (8)
- To byl taki sliczny chlopiec... (111)
- Niefajni specjaliści (39)
- Czy stres może generować azs? (4)
- Chcę się podzielić :-) (402)
- Jestem nieśmiertelna. (75)
- Rozwód (9)
- Prokrastynacja (109)
- Zazdrosc meza (49)
- Tutaj są rozmowy o wszystkim i o wszys... (1374)
- Trudna relacja matki z córką (73)
- Bezsenność (5)
- Tak obserwuję współpracowników (35)
- Brak energii do interakcji z ludźmi/as... (15)
- Straciłam przyjaciółkę. (8)
Reklamy
Forum dyskusyjne
To byl taki sliczny chlopiec...
Autor: Magdasienudzii Data: 2025-02-07, 12:52:12 OdpowiedzWczoraj zahaczylam o mitologie, na ktorej sie znam jak kura na pieprzu:))
Ale, pomyslalam sobie ze odchamienie mi dobrze zrobi, moze gdzies zabryluje wiedza i oczytaniem, wiec zaczelam drazyc w internecie temat.
Na polskich stronach....hmmmm slabiutko, ot niczym bajeczki.
ALBO ZLE SZUKALAM.
Przeczytalam streszczenie Parandowskiego i ....
No kim ja jestem zeby krytykowac, ale czulam niedosyt, ze tak to nazwe.
Na stronach niemieckich, zabladzilam na strone pani psycholozki, ktora mit o Narcyzie, rozmiera na czynniki pierwsze, tak psychologicznie - no drazy:))
I co ciekawe....
Pani ta opowiada tak:
Narcyz, poczal sie GWALTU. (nigdzie tego w polskich opracowaniach nie znalazlam)
Nimfa Liriope zostala zgwalcona a nie uwiedziona przez Kefiosa......Jego tam ukarano, ale nie chce wchodzic w szczegoly.
Bo, wazne jest to ze, wedlug tego opracowania, Narcyz byl NIECHCIANYM dzieckiem i nie tak do konca kochanym....
Nie bede dalej opowiadac, bo tu sie chce zatrzymac.
Czyli tragedia Narcyza zaczela sie od braku milosci matczynej.......:((
Nie wiem, czy ja nie wszystko sprowadzam do "mamuski"...
Mogl isc na terapie, najlepiej psychodynamiczna:))
RE: To byl taki sliczny chlopiec...
Autor: Magdasienudzii Data: 2025-02-07, 13:07:58 OdpowiedzMusze tu jeszcze cos dodac.
To nie tak ze ja to tylko u tej pani psycholog znalazlam.
Ja zaczelam drazyc i w wiekszosci niemieckich opracowan, widnialo ze narodzil sie z gwaltu i nie byl tak kochanym dzieckiem....jakim powinno byc kazde dziecko.
Na angielskich stronach tez bylo to wspomniane.
Nooo ale, ze nie az tak dobrze wladam angielskim, to nie drazylam w tym jezyku;)
RE: To byl taki sliczny chlopiec...
Autor: fatim Data: 2025-02-07, 13:30:50 OdpowiedzKiedy ja czytałem mitologie Parandowskiego to było to dobre prawie 30 lat temu....hmm nie pamiętam już jak dokładnie był opisany ten mit ...ale pamiętam, że w mitologii prawie nikt nie został poczęty w normalny sposób jak to nazywasz a większość właśnie z gwałtów ;)
RE: To byl taki sliczny chlopiec...
Autor: Magdasienudzii Data: 2025-02-07, 14:24:32 OdpowiedzDziwi mnie ten usmieszek na koncu, nnno ze wszyscy prawie " z gwaltow :)" - ale, sprobuje sie nie czepiac.
Tylko, ze mi w pierwszej linii, nie o sam fak gwaltu chodzilo a o braku milosci matczynej.
Przeciez nie zawsze dziecko z gwaltu jest niekochane.
Musze uwazac zeby sie nie rozproszyc i nie tra lalal;)
Chodzilo mi, o to uaktywnienie milosci wlasnej..... cieplych oczu matki, przytulenia, kontaktu, ukojenia z placzu w ramionach matki....
Widoku lez szczescia....RE: To byl taki sliczny chlopiec...
Autor: Magdasienudzii Data: 2025-02-07, 14:26:22 OdpowiedzUps....
Jednak wyszedl moj czarny charakter - czepialam sie, bo zamiast fatim przeczytalam FATUM.
I wlaczyla mi sie czerwona lampka!
AYle jaja:))RE: To byl taki sliczny chlopiec...
Autor: Magdasienudzii Data: 2025-02-07, 14:28:49 OdpowiedzPrzepraszam:))
Stereotypy, przyzwyczajenie ze "ona nie moze normalnie" zrobily robote i zaczelam sie przyslowiowego przecinka czepiac:))
Nooo fajna lekcje dostalöam:)RE: To byl taki sliczny chlopiec...
Autor: fatim Data: 2025-02-07, 14:33:32 OdpowiedzLoozik uśmieszek z tego powodu, że to mitologia.
"Historia stała się legendą...a legenda stała się mitem" ;)RE: To byl taki sliczny chlopiec...
Autor: Magdasienudzii Data: 2025-02-07, 14:40:35 Odpowiedz""Historia stała się legendą...a legenda stała się mitem" ;)"
:))))
Palnelam strusia:)
Tak czy owak ja o mitach.....nooo tych starozytnych, a nie o urbanlegend i czarnej woldze:)))
Zaciekawil mnie ten Narcyz i jego historia z punktu widzenie psychologii, anie ze ja draze "jak bylo naprawde":)))))RE: To byl taki sliczny chlopiec...
Autor: fatim Data: 2025-02-07, 14:58:50 OdpowiedzNo jasne ale skoro się tak bardzo nudzisz i ciekawi cię jak było naprawdę...to powiem uczciwie że nie jesteś w stanie tego stwierdzić. Już pierwsze przekłamanie najpewniej powstało kiedy historia stała się legendą, a drugie przekłamanie już kiedy było mitem, no i mamy jeszcze potencjalne 3 przekłamanie przy tłumaczeniu co sprawia że jeżeli dzisiejsza psychologia by się miała przyjrzeć jak było naprawdę to najpewniej musielibyśmy zmienić tak popularne słowo jak "narcyz" na inne :)
RE: To byl taki sliczny chlopiec... fatim
Autor: fatum Data: 2025-02-07, 15:01:27 OdpowiedzRE: To byl taki sliczny chlopiec...
Autor: Magdasienudzii Data: 2025-02-07, 15:11:32 Odpowiedz"No jasne ale skoro się tak bardzo nudzisz i ciekawi cię jak było naprawdę.."
Hej hej, ale ja wlasnie marudzilam ze nie chodzi mi o to jak bylo "naprawdeA", az tak glupia nie jestem :))
Chodzi mi z punktu widzenia psychologii.
Bo taki mit o Narcyzie, na przyklad, stal sie "narzedziem" tej pani psycholog, zeby wytlumaczyc kiedy zaczela sie ta osobowosc zle rozwijac...
Itp itd:))
Magda:
"Zaciekawil mnie ten Narcyz i jego historia z punktu widzenie psychologii, a nie ze ja draze "jak bylo naprawde":))))"
Ze tak siebie zacytuje;)RE: To byl taki sliczny chlopiec...
Autor: Calmi Data: 2025-02-07, 15:27:45 Odpowiedz"Na polskich stronach....hmmmm slabiutko, ot niczym bajeczki.
ALBO ZLE SZUKALAM.
Przeczytalam streszczenie Parandowskiego i ...."
Ja czytałam Parandowskiego jako lekturę szkolną, więc dawno temu i nie przypominam sobie żeby tam o jakichś gwałtach traktował.
No nie mogło ich tam raczej być ,bo to przecież dla dzieci przeznaczone było, ale emocje budziła ,podobała mi się.
Na dzień dzisiejszy znudziły mi się syzyfowe prace i stajnia Augiasza, a już zwłaszcza Pandora ze swoja obrzydliwą puszką .
Mimbla milczy jak Kora porwana przez Hadesa ,albo udaje starotestamentową zone Lota .
Popatrzcie jakie te bajki w sumie podobne do siebie , w jednym i drugim jakies cuda ,niewidy ,aż musiałam sprawdzić czy Lot to biblia ,czy mitologia ;)))
RE: To byl taki sliczny chlopiec...
Autor: mimbla1 Data: 2025-02-07, 18:15:49 Odpowiedz@Calmi
Mimbla milczy jak Kora porwana przez Hadesa ,albo udaje starotestamentową zone Lota .
A Kora to dotknięta mutyzmem była? Nie żebym się uważała za speca od greckiej mitologii, ale akurat z milczeniem mi się nie kojarzy :)
Mity greckie i Parandowskiego i Kubiaka to wersja dla dzieci, trochę jak z baśniami braci Grimm, oryginały są zdecydowanie mocniejsze niż to, co znane powszechnie.
W swoim czasie odkryłam z niekłamanym zachwytem Gravesa, czyli taką najbardziej chyba znaną wersję dla dorosłych, ale to było dawno-dawno.
Dalej to albo wyjdzie mi pogadanka kulturoznawcza o mitach (bom humanistka) albo coś równie niestrawnego, daruję wam, zwłaszcza ze Grecja nie jest moją mocną stroną.
Tak psychologicznie to obecnie narcyzm zdaje się przeżywać swoisty renesans, popularny się zrobił niemal tak samo jak psychopatia. Wiązanie współcześnie pojmowanego psychologicznego narcyzmu z mitem ... trochę to takie "gdzie Rzym gdzie Krym" dla mnie.
RE: To byl taki sliczny chlopiec...
Autor: Magdasienudzii Data: 2025-02-07, 19:34:50 OdpowiedzOj Mimbla, Mimbla.....
Piszesz:
"Wiązanie współcześnie pojmowanego psychologicznego narcyzmu z mitem ... trochę to takie "gdzie Rzym gdzie Krym" dla mnie."
Nie, nie, nie o to chodzi!!!
Nauka poszla do przodu i nikt na podstawie mitow nie stawia diagnoz i nie leczy.
To jest jasne jak slonce:)
Mi chodzilo o to, jak ladnie, zgrabnie i "historycznie", ta pani psycholozka wyjasniala pojecie "NARCYZM".
Jak kadnie mit "zapakowal" deficyty dziecinstwa, deficyty milosci matczynej....
Bo, ze nazwa pochodzi z mitologii, to tez chyba jasne jak slonce, ktore swieci i w Rzymie i na Krymie:))
To tak jak z fizyka atomowa...ha ha ha
Idea atomu powstala PRZED NASZA ERA i jak najbardziej uczysz sie tego na studiach, choc z wspolczesna fizyka kwantowa ma to sie niczym "gdzie Rzym gdzie Krym";)
A jednak, sposob myslenia, historyczna matematyka itp itd jest bardzo wazna.
A sam pomysl, noooooo:))
I tak, ja nie znalam mitologii dobrze, zdziwilo mnie ze Narcyz byl owocem gwaltu i ze matka, choc byla poprawna w roli, nie potrafila dac mu milosci ..... nie wiedzialam.
Zglebilam wczoraj i dzis temat i sie ciesze:))
Jakie to dziwne ze nawet w sarozytnosci znali ten problem.....
A dalej on jest, dalej zasmarkane i zaplakane Magdy sa ....
RE: To byl taki sliczny chlopiec...
Autor: mimbla1 Data: 2025-02-07, 20:21:16 OdpowiedzOj, Magda, Magda....
U mnie akurat takie kombinowanie jak tej pani budzi zgrzytanie zębów. Choć przyznam, jest zgrabnie wykonane.
Magda, zrozum, mnie się uruchamia natychmiast silna chęć sięgnięcia po mit w wersji możliwie starej, język oryginału, interpretacje "przez wieki" w licznych kontekstach i dalej to cała taka analiza co to się ją wykonuje w ramach badań interdyscyplinarnych szeroko pojmowanego kulturoznawstwa.
Jedno to wiem - sposób myślenia starożytnych a nasz to różne bajki.
Koncepcja iż starożytni mieli tworząc mit o Narcyzie na myśli akurat brak matczynej miłości i jego smętne skutki w życiu dorosłym i ten problem poruszyli ... tak serio to raczej nie do obronienia.
To, co my odczytujemy ze starych tekstów czy przekazu słownego typu mity i legendy nader często jest o lata świetlne odlegle od tego, co (najprawdopodobniej) odczytywali z tego samego tekstu przodkowie, zarówno ci stosunkowo niedawni jak i ci odleglejsi. Tekst niby ten sam, ale tak zwany "morał z bajki" już niekoniecznie.
RE: To byl taki sliczny chlopiec...
Autor: Magdasienudzii Data: 2025-02-07, 20:35:31 Odpowiedz"U mnie akurat takie kombinowanie jak tej pani budzi zgrzytanie zębów. Choć przyznam, jest zgrabnie wykonane."
Historia, ciekawostka i jakby nie bylo, na podstawie tego mitu powstala nazwa tego zaburzenia.
I anamneza sie zgadza;)
"Magda, zrozum, mnie się uruchamia natychmiast silna chęć sięgnięcia po mit w wersji możliwie starej, język oryginału, interpretacje...."
ALEZ!!!
Alez, ja to rozumie.
Dokladnie dlatego zalozylam spontanicznie ten watek.
Bo, nie moglam sie doszukac innych przekazo tego mitu, tylko ten poprawny szkolny.
Pozniej znalazlam duzo innych i dobrze wiem ze kazdy to w pewnym stopniu interpretacja.
Wiec, nie ma co dyskutowac nad oczywista oczywistoscia.
"Koncepcja iż starożytni mieli tworząc mit o Narcyzie na myśli akurat brak matczynej miłości i jego smętne skutki w życiu dorosłym i ten problem poruszyli ... tak serio to raczej nie do obronienia."
Kurcze, Mibla, przeciez to jedna z wielu teorii.
Do mnie przemowila.
Czepiasz sie, albo nie calkiem mnie doceniasz;)
"To, co my odczytujemy ze starych tekstów czy przekazu słownego typu mity i legendy nader często jest o lata świetlne odlegle od tego, co (najprawdopodobniej) odczytywali z tego samego tekstu przodkowie, zarówno ci stosunkowo niedawni jak i ci odleglejsi."
Kurcze, a nawet kurcze blade, znow oczywistosc.
Mimbla, tak sie wprost spytam, czy ty masz mnie z tepa blondyne, ktora widzi w mitach jedynie sluszna prawde;)
Podalam Ci przyklad atomu.
Zrozumialas?
" Tekst niby ten sam, ale tak zwany "morał z bajki" już niekoniecznie."
A ja to widze inaczej.
Teksty rozne, a moral z bajki ten sam.RE: To byl taki sliczny chlopiec...
Autor: Calmi Data: 2025-02-07, 20:42:03 Odpowiedz"To, co my odczytujemy ze starych tekstów czy przekazu słownego typu mity i legendy nader często jest o lata świetlne odlegle od tego, co (najprawdopodobniej) odczytywali z tego samego tekstu przodkowie, zarówno ci stosunkowo niedawni jak i ci odleglejsi. Tekst niby ten sam, ale tak zwany "morał z bajki" już niekoniecznie."
A ja się tu nie zgodzę ,no bo np cała taka filozofia grecka ,toż czerpiemy z niej do dnia dzisiejszego i przekazy filozofów są aktualne do dziś, a mity choć to bajeczki ,przez wieki były żywe w kulturze, były i są inspiracją dla współczesnych .
Ubawił mnie kiedyś znajomy kiedy zacytował słowa naszej noblistki z jej b popularnego dzieła (w kontekście jaka to mądra i odkrywcza kobita), a to wszystko żywcem ze stoicyzmu ściągnięte było ;))))RE: To byl taki sliczny chlopiec...
Autor: Magdasienudzii Data: 2025-02-07, 20:54:23 Odpowiedz"A ja się tu nie zgodzę ,no bo np cała taka filozofia grecka ,toż czerpiemy z niej do dnia dzisiejszego i przekazy filozofów są aktualne do dziś, a mity choć to bajeczki ,przez wieki były żywe w kulturze, były i są inspiracją dla współczesnych ."
OCZYWISCIE!!!
Podalam przyklad atomu.
Tu nawet nie o wyniki tych przemysliem chodzi, a oto jak do tego dochodzili.
O cale struktury mysleniowe.
Demokryt, PRZED NASZA ERA, nie majac aparatury, nie majac aparatury matematycznej , wymyslil atom.
Teoria w sumie do dzis poprawna, jesli chodzi o ide.
Bo w szczegolach, nooo to wiadomo ze nie.RE: To byl taki sliczny chlopiec...
Autor: Calmi Data: 2025-02-07, 21:06:05 OdpowiedzDemokryt, a Freud ? Też psy co po niektorzy na nim wieszaja ,a ja zawsze powtarzam, że gdyby nie on być może nie byłoby psychoterapii. Junga i następców .A ,że się mylił ... no cóż, do dziś teorie i koncepcje się zmieniają przecież. Mózg ludzki jest nie zbadany do dziś , ta cała podświadomość , coś tam niby wiemy ,ale to kropla w morzu nadal.
Tez już usypiam ,kolorowych :)))RE: To byl taki sliczny chlopiec...
Autor: Magdasienudzii Data: 2025-02-07, 21:10:59 Odpowiedz"Demokryt, a Freud ?"
Tych dwOch mi w zestawieniu nie pasuja:))
Ale, sa to PODSTAWY nauki, pozniej modyfikowane, pozniej sa nowe teorie, ALE teorie, czyli nadal nic pewnego.
A podstawy, no niczym filary sa:))RE: To byl taki sliczny chlopiec...
Autor: Calmi Data: 2025-02-07, 21:14:20 OdpowiedzOMG, no nie zauważyłam tej czerwonej zarazy ;O Juz się przyp... :((((
RE: To byl taki sliczny chlopiec...
Autor: Magdasienudzii Data: 2025-02-07, 21:20:10 OdpowiedzOk, moze glupie pytanie, ale czemu czerwonej??
ja bym inny kolor wybrala:)))))))))))))))RE: To byl taki sliczny chlopiec...
Autor: Magdasienudzii Data: 2025-02-07, 21:50:10 OdpowiedzMusze cos wyjasnic i to tak prosto jak sie da, bo mi to spokoju nie daje.
1) Nie, nie glosze tu ze teoria narcyzmu jest strikte i kropka w kropke, oparta na micie o Narcyzie!!!!!
Najwyrazniej tak zostalam zrozumiana.
2) Tak, z tego co znalazlam NAZWA zaburzenia narcystycznego wywodzi sie z mitologii.
3) Wiem ze sa rozne koncepcje narcyzmu, ktore w mniejszym lub wiekszym stopniu nawiazuja do mitologicznego Narcyza lub kwiatu narcyza.
Wiec, nie trzeba zgrzytow:)
Ta pani psycholog, tak a nie inaczej tlumaczyla pochodzenie NAZWY!!!!
I fajnie nawjazywala do jednej z wielu opracowan tego mitu.
Nie lubie, jak mi sie wpycha w gebe cos czego nie powiedzialam, albo ze sie z gory zaklada co ja mysle .
Wiec "Magdzie sie przydalo"....
Co sie Magdzie przydalo, a co nie.....
To tylko Magda wie:))
RE: To byl taki sliczny chlopiec...
Autor: mimbla1 Data: 2025-02-07, 22:07:31 OdpowiedzMagduś, nie złość się, nie warto:) i nie ma o co :)
A Demokryt to filozof był. Filozofii z tego co kojarzę do matematyki blisko. Mitom już nie za bardzo :)RE: To byl taki sliczny chlopiec...
Autor: Magdasienudzii Data: 2025-02-07, 22:29:21 OdpowiedzPo mnie odrazu widac jak sie zloszcze.
A pozniej zloszcze sie na siebie ze sie zloscilam....ze takie wewnetrzne dziecko mi znow na glowe wchodzi:))
Napisalas:
"A Demokryt to filozof był. Filozofii z tego co kojarzę do matematyki blisko. Mitom już nie za bardzo :)"
Ok, ale wczesniej napisalas:
"Jedno to wiem - sposób myślenia starożytnych a nasz to różne bajki."
Wiec, dalam przyklad - starozytnego myslenia;)
Ja sie przyznaje, co zaznaczylam w pierwszym wpisie, ze nie znam sie na mitologii.
I ze zaskoczylo mnie co ta pani psycholog mowiela o MITYCZNYM Narcyzie.
Fatim, napisal ze tam gwalty to norma byla....
Przyznala sie do tego ze bylam zwyczajnie niedoinformowana.
Nie mozna wszystkiego wiedziec:)
Mitologie tez mialam w szkole i terz taka grzeczna i poprawna.
Ta pani psycholozka, na podstawie JAKIEGOS tam opracowania, tlumaczyla pochodzenie nazwy narzyzmu.
Taka troche geneze zrobila:)
Zaskoczylo mnie....
Podzielilam sie zaskoczeniem na forum i jak babcie kocham, nie jestem wyznawca Bogow na Olimpie...
Przeciez kazdy wie ze Tor rzadzi i trzesie Ziemia:))))))RE: To byl taki sliczny chlopiec...
Autor: Magdasienudzii Data: 2025-02-07, 22:31:21 OdpowiedzTez sie pisze z krobka:))))))
RE: To byl taki sliczny chlopiec...
Autor: Magdasienudzii Data: 2025-02-07, 22:35:02 Odpowiedz
Msze wyrobic sobie nawyk przeczytania tego co nastukam i dopiero wcisnac ENTER!
Bo, jak widze wpis, to odrazu widze bledy, ktorych nie da sie juz poprawic........
PrzepraszamRE: To byl taki sliczny chlopiec...
Autor: fatum Data: 2025-02-07, 22:45:56 OdpowiedzMagda się mogę założyć, że mimbli1 jest bliżej do Twojej Mamuśki, niż do Twojej Babci. Mimbla1 taka Wysoka psorka, nie może być Twoją Babcią.Pozostaje więc Twoją Mamuśką. P.S. też ma w sobie pokłady narcyzmu. To się czuje. To się wie!
RE: To byl taki sliczny chlopiec...
Autor: mimbla1 Data: 2025-02-07, 22:53:49 OdpowiedzMagda, taki twój urok :) z tym złoszczeniem się.
Filozofia to co innego,starożytna czy nie, to myślenie niejako ponadczasowe, jak i matematyka ponadczasowa jest. Tak IMHO.
Mity też mają element ponadczasowy, ale już głębiej schowany.
Nie Thor tylko Odin rządzi :) Thor to mięśniak z młotem :)
RE: To byl taki sliczny chlopiec...
Autor: Calmi Data: 2025-02-08, 08:48:56 Odpowiedz"Magda, taki twój urok :) z tym złoszczeniem się."
A Twój Mimbla z tym "tłumaczeniem" za wszelką cenę, jak krowie...itd itd Człowiek czuje się w dyskusji z Tobą jakby był faktycznie troszku niedorozwinięty, jakbyś kompletnie nie kumała o co interlekutorowi chodzi ;)))RE: To byl taki sliczny chlopiec...
Autor: mimbla1 Data: 2025-02-08, 14:01:58 OdpowiedzZ pewnego punktu widzenia zainteresowanie tym, co dawno minęło albo co autor miał na myśli może i sensu nie ma, jednakowoż coś ludzi ku takiemu drążeniu pcha. Sama Troja...ileż to emocji, energii i wysiłku a także pieniędzy poszło i nadal idzie na to, żeby stwierdzić czy w ogóle istniała, gdzie, kiedy..a w sumie co za różnica, czy była czy ją sobie ktoś wymyślił? Abo dowolne archeologiczne wykopki - co za różnica, czy garnki malowali na czarno czy na czerwono tysiące lat temu gdzieś tam, co na tych garnkach malowali i dlaczego.
Podobno jedną z cech różniących ludzi od zwierząt jest świadomość własnej historii i zainteresowanie nią.
Calmi, każdy z nas ma jakiś "swój urok", ja też. Ja się na przykład wolę za bardzo nie domyślać, o co komuś, kogo mało znam, chodzi. A nuż się źle domyślę? :)RE: To byl taki sliczny chlopiec...
Autor: Magdasienudzii Data: 2025-02-10, 13:25:54 OdpowiedzKochani, witam po weekendzie z Olimpu!
Ok, klame, bo nie z Olipu a z zadu..ia:))
Tak sobie rozmyslalam o tej mitologi, i tak Mimbla, mam na tyle szarych komorek ze nie biore doslowie tego co tam jest, az glupio ze musze to ciagle zaznaczac.
Ale, moj urok osobisty, nie jest az tak uroczy gdy sie zloszcze:))
Wiecie co, przymarudzilam sobie do starego o tej mitologii, Narcyzie i jak to sprytnie polaczone i......
Ten widze ze lubi mitologie i zaczal:
"...a bo jak mialem historie medycyny na studiach, to duzo bylo przykladow ze starozytnej medycyny i nawet z mitologii, no wez takiego Prometeusza....no, skad wiedzieli ze watroba jest jedynym organem wewnetrznym, co sie regeneruje i nawet z jednego plata odrosnie - przypadek?"
Ja na to " nie sadze":))))
Tak sie rozkrecil, ze musialam mu powiedziec, zeby mi tu kitu o Bogach i Bostwach nie wciskal, bo strach do lekarza isc jak na tym sie medycyna opiera:)))
I tym sposobem przy plackach ziemniaczanych bylo smiesznie i wesolo:))
Przeciez chyba wiedomo ze nie o to chodzi....a jednak bylam tu na sile uswiadamiana co do oczywisctosci.
"Calmi, każdy z nas ma jakiś "swój urok", ja też. Ja się na przykład wolę za bardzo nie domyślać, o co komuś, kogo mało znam, chodzi. A nuż się źle domyślę? :)"
Tego zdania nie bardzo rozumiem.
Ale moze stoie na kablu.
Tak jak dopiero nadrugi dzien sie kiaplam dlaczego ta zaraza jest czerwona:)))
Najpier pomyslalam o komunistach i na drugi dzien jedzac parowki z ketschupem, wpadlam na to co Luska miala na mysli:))
Na taka oczywistosc:))
Normalnie wstyd sie przyznac!
Moj urok osobisty, tak jak pisalam nie jest zawsze uroczy, bo tak jak Mimla lubi uswiadamiac, pouczac i nauczycielskim tonem objasniac objasnione...
To ja, czesto uzywam skroty myslowe, lub wydaje mi sie ze to czy to to wiadoma rzecz...
Czesto praktykantom czy stazystom mowie "Ale to juz pewnie wiecie" "lub "to sie rozumie samo przez sie"....
I czasami jaki odwazny, podnie sie palce w gore i mowi "ja nie wiem" lub "nie rozumiem"..
RE: To byl taki sliczny chlopiec...
Autor: fatum Data: 2025-02-10, 13:36:39 OdpowiedzMagda jesteś jednak odważna. Gratuluję Ci bardzo. P.S. nareszcie kapuję dlaczego Tommy tak Ciebie lubi.-:)???-:*("), a fatim bardziej lubi TD. Tak. To są dopiero stażyści i praktykanci na tym cuuuuuudownym Forum. Mrrru się nie! odzywa, bo z kolei on jest.....))))? na tym ślicznym Forum. Miłego poniedziałku.
RE: To byl taki sliczny chlopiec...
Autor: Magdasienudzii Data: 2025-02-10, 13:43:11 OdpowiedzFatum napisala:
"bla bla bla Magda...bla bla bla"
KetschupRE: To byl taki sliczny chlopiec...
Autor: fatum Data: 2025-02-10, 16:29:58 OdpowiedzMagda się chwali tak: "Czesto praktykantom czy stazystom mowie "Ale to juz pewnie wiecie" "lub "to sie rozumie samo przez sie"....
I czasami jaki odwazny, podnie sie palce w gore i mowi "ja nie wiem" lub "nie rozumiem".." P.S. mimo, że nigdy nie!będę Twoją praktykantką, ani nie! będę stażystką, to też Ci mówię, że trudno Ciebie pojąć. Bardzo.RE: To byl taki sliczny chlopiec...
Autor: Magdasienudzii Data: 2025-02-10, 17:13:12 OdpowiedzFatum:
"bla bla bla pitolenie bla bla bla"
KETCHUPRE: To byl taki sliczny chlopiec...
Autor: Calmi Data: 2025-02-10, 18:01:16 OdpowiedzMimbla
"Calmi, każdy z nas ma jakiś "swój urok", ja też. Ja się na przykład wolę za bardzo nie domyślać, o co komuś, kogo mało znam, chodzi. A nuż się źle domyślę? :)"
Pitolenie młotka za pomocą kotka ;))))
Nie trzeba się domyślać , bo napisałam wyraźnie :
przekazy filozofów są aktualne do dziś, a mity choć to bajeczki ,przez wieki były żywe w kulturze, były i są inspiracją dla współczesnych .
Czego nie rozumiesz Mimbla ? że odpowiadasz mi :
"Z pewnego punktu widzenia zainteresowanie tym, co dawno minęło albo co autor miał na myśli może i sensu nie ma, jednakowoż coś ludzi ku takiemu drążeniu pcha... Abo dowolne archeologiczne wykopki - co za różnica, czy garnki malowali na czarno czy na czerwono tysiące lat temu gdzieś tam, co na tych garnkach malowali i dlaczego.
Podobno jedną z cech różniących ludzi od zwierząt jest świadomość własnej historii i zainteresowanie nią."
Eee już mi się nawet odpowiadać nie chciało na ten Twój ewidentny sofizmat i robienie ze mnie goopa, co to go kompletnie historia nie interesuje :((( Ja pisałam chyba wyraźnie, że mnie nie jara zastanawianie się, co tam w tej biblii pokręcili i dlaczego , a nie o historii , choć i ta pokręcona nieźle bywa .
A propos'
Madzia z czerwonym to mi się jeszcze Khmerzy kojarzą fat -alnie , a Mimbla bywa irytująca z tym udawaniem ,że nie kuma i rozszerzaniem postawionej tezy na swoje kopyto .
Aha i jak już wygarniam ;)))
to też mnie irytuje, że personalne ataki na nas przenosi ,ale na siebie to od razu kasuje ;))))
Nooo, to jest bardzo widoczne i nie tylko dla mnie Mimblo .
RE: To byl taki sliczny chlopiec...
Autor: Calmi Data: 2025-02-10, 18:25:19 Odpowiedzi robienie ze mnie goopa, co to go kompletnie historia nie interesuje
Aaa i żeby nie było znów niezrozumienia i domyślania vel wymyślania ;)))
Można się domyślić na podstawie tej oczywistej oczywistosci :
"Podobno jedną z cech różniących ludzi od zwierząt jest świadomość własnej historii i zainteresowanie nią."
RE: To byl taki sliczny chlopiec...
Autor: mimbla1 Data: 2025-02-10, 18:33:14 OdpowiedzChyba zrobię kilka dni kasowania wszystkiego, co nie na temat, hurtem. Ciekawe, co zostanie :)
RE: To byl taki sliczny chlopiec...
Autor: Magdasienudzii Data: 2025-02-10, 18:38:00 Odpowiedz"... Ciekawe, co zostanie :)"
To juz i tak nie ma znaczenia, bo malo co zostalo z tego forum;)RE: To byl taki sliczny chlopiec...
Autor: Calmi Data: 2025-02-10, 20:30:36 OdpowiedzMagda
"To juz i tak nie ma znaczenia, bo malo co zostalo z tego forum;)"
Kciuk w górę ;))))RE: To byl taki sliczny chlopiec... mimbla1
Autor: fatum Data: 2025-02-12, 15:41:54 OdpowiedzSądzisz, że Calmi źle napisała? Naprawdę? -:)
RE: To byl taki sliczny chlopiec... mimbla1
Autor: Calmi Data: 2025-02-12, 18:21:16 OdpowiedzMimbla mogę Cię prosić o skasowanie tego trolla, co sobie tylko gębę wyciera moim nickiem ,a nic w temacie nie wnosi ?
Dziękuję .RE: To byl taki sliczny chlopiec...
Autor: Magdasienudzii Data: 2025-02-10, 20:04:33 OdpowiedzPrzegapilam cos, co teraz mnie bardzo zirytowalao !
Mimbla:
"Z pewnego punktu widzenia zainteresowanie tym, co dawno minęło albo co autor miał na myśli może i sensu nie ma..."
Nie ma, to takiego punktu widzenia, no przynajmniej w nauce.
MA SENS i to jest punkt widzenia nauki - polemika z tym jest bardzo niewskazana, bo o faktach sie nie dyskutuje.
Gdyby nie bylo starozytnej matematyki - NIE BYLOBY wspolczesnej.
Gdyby nie bylo starozytnej fizyki -NIE BYLOBY wspolczesnej
I moglabym tak jeszcze i jeszcze pisac.
"przekazy filozofów są aktualne do dziś, a mity choć to bajeczki ,przez wieki były żywe w kulturze, były i są inspiracją dla współczesnych ...."
TAK.
Nawet jesli czasami same wnioski sa bledne, to i tak caly proces myslowy, system logiczny itp SA AKTUALNE.
Teorie powstaja, pozniej zastapione sa innymi i znow te nowymi, ale KAZDE SA WAZNE.
Na tym polega rozwoj nauki!!
Dalej nie znamy odpowiedzi na odwieczne pytania ludzkosci!
Nooo skad jestesmy, dokad idziemy, jak jest zbudowany swiat i tysiace innych pytan jest otwartych.
Proby odpowiedzi bywaly rozne.
I tak, jest duzo teorii psychologicznych na temat narcyzmu i niektore odwoluja sie mitu tragicznej historii ....tego slicznego chlopaka.
Powtarzam NIEKTORE.
I tak naprawde, to tu miejsca nie ma na zadna polemike i dyskusje.
Ot, pani psycholok poruszyla, ze JEDNYM Z MOZLIWYCH powodow tego zaburzenia moze byc brak milosci matczynej i przypomniala historiew Narcyza.....
I wywolala wojne na forum:))))
RE: To byl taki sliczny chlopiec...
Autor: Magdasienudzii Data: 2025-02-10, 20:35:40 Odpowiedz"Gdyby nie bylo starozytnej matematyki - NIE BYLOBY wspolczesnej.
Gdyby nie bylo starozytnej fizyki -NIE BYLOBY wspolczesnej
I moglabym tak jeszcze i jeszcze pisac."
Tu jest mala niescislosc, mala ale jak by sie ktos chcial przyczepic, to by sie przyczepil:))
Prawidlowo powinno byc ze nie byloby wspolczesnej matematyki czy fizyki w takiej formie jaka obecnie mamy czy znamy.
Bo....mogla przeciez powstac jeszcze inna.....nam nie znana i nie zwiazana ze starozytnoscia.
Na przyklad mogla powstac w Auistrali ....
Albo, no wiecie, prawa miedzygalaktyczne i te sprawy:))))RE: To byl taki sliczny chlopiec...
Autor: mimbla1 Data: 2025-02-07, 21:02:29 Odpowiedz@Calmi
Ty piszesz "mit to bajeczki" a mnie się uruchamia zaraz "mit jako gatunek literacki" "Mit a sacrum" i od diabła kontekstów, no nic nie poradzę...
Oczywiście że korzystamy, i z mitów i z greckiej filozofii, toż nasz krąg kulturowy na greckiej filozofii powstał czy tam się narodził. Korzystamy tudzież przetwarzamy, normalna sprawa.
Takie "odkrycia" jak to dotyczące mitu o Narcyzie swoją rolę pełnią, mnie osobiście zęby zgrzytają ale to mój problem. Magdzie się przydało, ok, super.
Trochę mnie wywołałaś do tablicy tym tekstem o żonie Lota. :)
Tak a propos Sodomy, Lota i całej tej historii to wyjątkowo ciekawy fragment ST. Do dziś kopie kruszą o to, co mianowicie autor chciał przekazać, spory problem jest z tymi córkami Lota i kazirodztwem. W ST trochę jest takich fragmentów. Z ciekawostek - grzech sodomski, dziś jednoznacznie wpisany w obszar nagannych zachowań seksualnych wedle religii chrześcijańskiej przez setki lat przez to samo chrześcijaństwo był utożsamiany z grzechem niegościnności i z seksem nic wspólnego nie miał. Serio. :)RE: To byl taki sliczny chlopiec...
Autor: Magdasienudzii Data: 2025-02-07, 21:08:19 Odpowiedz"Magdzie się przydało, ok, super."
Nie, nie Magdzie.
Psychologii, historii, kulturze itd SIE PRZYDALO.
Dalej myslisz, ze ja to traktuje jako jedyna sluszna prawde?
Mimbla,. prosze Cie...
Starozytna teorie atomu Demokryta, tez traktujesz jako literature?
Jesli tak, to blad.RE: To byl taki sliczny chlopiec...
Autor: Calmi Data: 2025-02-08, 09:02:08 OdpowiedzMimbla
"Tak a propos Sodomy, Lota i całej tej historii to wyjątkowo ciekawy fragment ST. Do dziś kopie kruszą o to, co mianowicie autor chciał przekazać, spory problem jest z tymi córkami Lota i kazirodztwem. W ST trochę jest takich fragmentów. Z ciekawostek - grzech sodomski, dziś jednoznacznie wpisany w obszar nagannych zachowań seksualnych wedle religii chrześcijańskiej przez setki lat przez to samo chrześcijaństwo był utożsamiany z grzechem niegościnności i z seksem nic wspólnego nie miał. Serio. :)"
No właśnie ja kompletnie nie kumam o co te kopie i zęby kruszą ???
Powstrzymaj ten bruksizm ,bo zębów szkoda ;))))
No nie mógł mieć z seksem nic wspólnego ,bo grzechem było nawet pomyślenie o "tym czymś" ,a co dopiero użycie takiego odpowiedniego słowa i to w księdze świętej, więc skryby przetłumaczyły sobie to w bardziej strawny sposób, co by zęby swe i moralność zachować w całości.
Tak po mojemu.
Zżymanie się co autor miał na myśli dla mnie sensu większego nie ma.
RE: To byl taki sliczny chlopiec...
Autor: fatum Data: 2025-02-07, 20:42:17 OdpowiedzMimbla1 i Twoje gadanko jest dla Magdy utwierdzeniem,że Ty przypominasz Magdzie jej mamuśkę. A Tommy, fatim są podobni do Babci Magdy. Gdzie tu empatia? Gdzie? I wątek o ślicznym chłopcu idzie do lasu. Miałam więc rację, że nie warto zakładać tutaj wątków. Ech!*^* Nie przepadam za Magdą,ale na pewno będę broniła Narcyzów. Też mają prawo do szczęśliwego życia. Pozdrawiam.
RE: To byl taki sliczny chlopiec...
Autor: Magdasienudzii Data: 2025-02-07, 20:48:32 OdpowiedzCos czuje ze ketschup rozwali ten watek:((
RE: To byl taki sliczny chlopiec...
Autor: Calmi Data: 2025-02-07, 20:57:39 Odpowiedz"Cos czuje ze ketschup rozwali ten watek:(("
Weź Madzia wypluj to słowo, ja liczę ,że ją uciszyli wreszcie ,można spokojnie dyskutować ,a nawet się spierać bez tych irracjonalnych , personalnych wycieczek.
RE: To byl taki sliczny chlopiec...
Autor: Magdasienudzii Data: 2025-02-07, 21:03:43 Odpowiedz"Weź Madzia wypluj to słowo..."
Tfu tfu tfu, na psa urok:))RE: To byl taki sliczny chlopiec...
Autor: Calmi Data: 2025-02-07, 15:40:34 Odpowiedz"Czyli tragedia Narcyza zaczela sie od braku milosci matczynej.......:((
Nie wiem, czy ja nie wszystko sprowadzam do "mamuski"...
Mogl isc na terapie, najlepiej psychodynamiczna:))"
Madziul masz rację Narcyz tworzy się na bazie b dużych deficytów w dzieciństwie. Szczerze to nie wiedziałam o tym gwałcie Narcyza , ale wiem ,że osobowość narcystyczna może być spowodowana brakiem miłości , opieki lub choćby brakiem zainteresowania ze strony rodzica .
Stąd tworzy się u niego ogromny deficyt związany z pozytywną samooceną. Ten ból wewnętrzny i czarną dziurę w środku rekompensuje sobie tworząc wyidealizowany obraz siebie, no takie przekonania i mity na swój temat i użytek.
RE: To byl taki sliczny chlopiec...
Autor: Calmi Data: 2025-02-07, 15:49:20 OdpowiedzWydaje mi się ,że Te "wielkościowe" przekonania są tym poważniejsze, im mniej Narcyz w życiu osiągnął ,ale czytałam też kiedyś ,że z drugiej strony Narcyzi potrafią stawiać sobie bardzo wysokie cele i osiągać wysokie stanowiska, oraz robić duże kariery zawodowe właśnie na niwie tego wewnętrznego głodu i braku docenienia w dzieciństwie .
RE: To byl taki sliczny chlopiec...
Autor: Magdasienudzii Data: 2025-02-07, 16:09:49 Odpowiedz"...Narcyzi potrafią stawiać sobie bardzo wysokie cele i osiągać wysokie stanowiska, oraz robić duże kariery zawodowe właśnie na niwie tego wewnętrznego głod..."
Tak na szybkiego cos zamarudze, bo wyobraz sobie GOTUJE:)))
Jesli taki narcyz wlada narzedziem jakim jest IQ, to na zasadzie "po trupach do celu" moze zostac nawet szefem wszystkich szefow;)
Bo, inteligencja to cecha raczej bezwzledna, a charakter czy osobowosc, to juz hmmmm wzgledne bardzo.
Ale, cierpienie, niedosyt, glod milosc i wieczne leki ze ktos nie doceni, nie poklepie po plecach - pewnie takie same.
Ja, jak dostalam maja diagnoze psychologiczna i o dziwo poczta w kopercie, co mnie zdziwilo.
Choc w sumie to bylo od psychiatry, to balam sie koperty otworzyc;)
Nie mam podobno zaburzen osobowosci.....ALE, komplementow tam nie bylo;)
Mam duzo deficytow z dziecinstwa:(
I dokladnie na tej podstawie, kasa chorych mogla mi oplacac terapie....
Chodzilo o stany lekowe i ataki paniki, ktorych notabene juz nie mam.
Czasami tylko czuje taki pieprzo.y niepokoj, ktory zabiera mi cala radosc zycia...no nie da sie wtedy dzec kufe ze lalalal tu kwiatuszek lalal i lalalal:(
Nie wiem po co dalam ta prywate tu.
Pozywka dla niektorych:))
RE: To byl taki sliczny chlopiec...
Autor: Magdasienudzii Data: 2025-02-07, 16:59:58 OdpowiedzCalmi, rzeczywiscie opracowania mitow Parandowskiego, to bajeczki dla dzieci:))
Znalazlam MASE opracowan "tlumaczen" gdzie pisze o gwalcie, ba o ciaglych gwaltach .
"...ale pamiętam, że w mitologii prawie nikt nie został poczęty w normalny sposób jak to nazywasz a większość właśnie z gwałtów..."
I dobrze pamietasz, a ja coz nie wiedzialam .
Ale, sie wlasnie dowiedzialam:))
Tu, dla rozluznienia dam linka, ale oczywiscie nie na tym filmiku oparlam moje "oswiecenie" co do mitow:)
https://www.youtube.com/watch?v=slPySxfpxkw
Milej rozrywki zycze:))
RE: To byl taki sliczny chlopiec...
Autor: Calmi Data: 2025-02-07, 17:11:41 OdpowiedzDzięki Magda za tę patologię ,znam tego gościa ;)))z neta heheh
RE: To byl taki sliczny chlopiec...
Autor: Calmi Data: 2025-02-07, 17:08:16 Odpowiedz"Czasami tylko czuje taki pieprzo.y niepokoj, ktory zabiera mi cala radosc zycia...no nie da sie wtedy dzec kufe ze lalalal tu kwiatuszek lalal i lalalal:("
dzec kufe heheh tu też wtrącasz obce słówka , gdyby nie zainteresowanie psami nie wiedziałanym pewnie o co Ci chodzi ;))))
Ale
Madziulka, ciesz się , że tylko czasami, bo są ludzie ,którzy non stop chodzą tacy wylęknieni, chociaż tak naprawdę nie mają większych realnych powodów do niepokoju.
Wiadomo ,że każdy bez wyjątku przechodził w życiu takie stany nieuzasadnionego bądź nadmiernego niepokoju, ale ważne by umieć odróżnić ten realny lęk, od tego nieuzasadnionego generowanego przez podświadomość.
Czy mamuśka lubiła Cię straszyć lub wywoływała w inny sposób w Tobie uczucie niepokoju ?
No wiem ...
,że stale nie byłaś dość dobra w jej oczach:(((
A tak z drugiej str może to syndrom opuszczonego gniazda ? Może lęk o pisklaka ,a może o siebie ?
hymmm
RE: To byl taki sliczny chlopiec...
Autor: Magdasienudzii Data: 2025-02-07, 19:48:35 Odpowiedz"Czy mamuśka lubiła Cię straszyć lub wywoływała w inny sposób w Tobie uczucie niepokoju ?"
Trz.
Ale, jej specjalnoscia bylo wzbudzanie winy....
Czulam sie winna ze mamusia tak sie poswieca, ze od urodzenia ja nieszczylam....
Tak, ku..a, od urodzenia!
Jak tylko sie urodzilam, to plakalam...plakalam i plakalam, a ona byla wykonczona i dlatego ma chore serce i inne takie opowiesci.....
Opowiesc...wzbudzaly we mnie poczucie ze musze jej to wynagrodzic....
Ale, jak biegalam za duzo wiatru robilam, jak skakalm to sie kurzylo, po prostu niszczylam ta kobiete....
Krzyki i wyzwiska przyjmowalam bez buntu, bo przeciez zasluzylam...sra..m w pieluchy i plakalam i biedna mamusia miala ze mna utrapienie..
Wiec, wyzwiska "debilu" "me utrapienie" "Bog mnie toba skaral", zrobily ze mnie kaleke emocjonalna.
I dlugo o tym nie wiedzialam.
Dzis, hmmmm na staruszce bede sie mscic?
Dzis, staram sie w d..e to miec ze swiadomoscia ze to nie moja wina ze sie urodzilam...
Przeciez nie jej na zlosc.
RE: To byl taki sliczny chlopiec...
Autor: Calmi Data: 2025-02-07, 20:30:06 Odpowiedz"Dzis, hmmmm na staruszce bede sie mscic?
Dzis, staram sie w d..e to miec ze swiadomoscia ze to nie moja wina ze sie urodzilam...
Przeciez nie jej na zlosc."
Mścić to nie ,ale nie wierzę ,że jej nigdy nie wygarnęłaś,że to jej odpowiedzialność była, to poczęcie i urodzenie dziecka.
Ech czasem matki bywają strasznie okrutne np mojej koleżance i jej licznemu rodzeństwu matka powtarzała tak okrutne i wulgarne słowa ,że noo nie do przytoczenia nawet są.
Jak mi się pierwszy raz zwierzyła, to mnie aż zatkało :O
Tez jej to strasznie ciążyło,a na dokładkę musiała opiekować się tym młodszym rodzenstwem . Nie pamiętam już ile ich tam było 6czy7 ro ,ale ona jako nastolatka wstydziła się ,że rodzice kolejnego braciszka spłodzili ,a ojciec był chory psychicznie i "produkował" na potęgę .
RE: To byl taki sliczny chlopiec...
Autor: Magdasienudzii Data: 2025-02-07, 20:39:52 Odpowiedz"Mścić to nie ,ale nie wierzę ,że jej nigdy nie wygarnęłaś,że to jej odpowiedzialność była, to poczęcie i urodzenie dziecka."
Kiedys tu na forum opisywalam moje "oswiecenie" i wygarniecie tego i owego.
Moze na tym watku to napisze, ale nioe dzis, bo dzis juz chyba mnie energia opuszcza.
Pozno, oj bardzo pozno mnie oswiecilo...
Zdaszylam najpierw spieprz..c sobie kawal zycia:))RE: To byl taki sliczny chlopiec...
Autor: Magdasienudzii Data: 2025-02-07, 20:46:22 OdpowiedzZdazylam:))
Zdazylam przed "oswieceniem" wyjsc za takiego "mamuske" za maz, zdazylam byc nieszczesliwa i sama siebie nienawidziec....zdazylam na wiele i o wiele zaduzo..
Zdazylam, pisze sie przez z z kropeczka:)))
I postawilam ta kropeczke....RE: To byl taki sliczny chlopiec...
Autor: Calmi Data: 2025-02-07, 20:53:05 OdpowiedzMagda ja to późno przyszłam jak juz było po apogeum i wylewie emocji pt "na mamuśkę". Potem to już były takie nieco "stonowane " reakcje i teksty ;)))))
Ale w kwestii mitów to podobnie uważam , noo jakieś my są chyba syamskie siostry ;)))
Dobrej nocki Wszystkim :)))RE: To byl taki sliczny chlopiec...
Autor: Magdasienudzii Data: 2025-02-07, 20:56:14 Odpowiedz"Magda ja to późno przyszłam jak juz było po apogeum i wylewie emocji pt "na mamuśkę". Potem to już były takie nieco "stonowane " reakcje i teksty ;)))))"
Nooooo:)))
Dobrej nocki zycze siostro syjamska:))
RE: To byl taki sliczny chlopiec...
Autor: Tommy Data: 2025-02-07, 18:11:03 OdpowiedzMagda
Brak matki,czy fizyczny,czy emocjonalny zawsze odbije sie czkawka.
Ten narcyz obojetnie jak poczety nie jest winny.Winna jest matka,ktora nie poradzila sobie z emocjami.Ja kiedys czytalem,ze obojetnie co sie wydarzylo zlego,kazdy dorosly musi na jakims tam etapie zycia to przepracowac I isc dalej.
I tutaj pare razy Bastia,czy Ty mowilyscie,a to juz mnie nie obchodzi,a kiedys moze bym sie przejmowala,a teraz nie.I to jest to,o czym mowie.
Narcyz umarl mlodo,pewnie jakby byl starszy,to by zrozumial I popracowal nad soba:)
Oczywiscie sa wyjatki.Wiesz o kim mowie:)RE: To byl taki sliczny chlopiec...
Autor: Magdasienudzii Data: 2025-02-07, 19:17:57 OdpowiedzTommy:
"Brak matki,czy fizyczny,czy emocjonalny zawsze odbije sie czkawka."
Tak.
Ja, lata tak czkalam i czkalam....teraz, to tylko czasami mi sie odbije, ale zaraz sie sama uglaskam, przytule i nawet uzale sie nad soba;)
"Narcyz umarl mlodo,pewnie jakby byl starszy,to by zrozumial I popracowal nad soba:)"
A to jest alternatywne zakonczenie mitu.
Dobre:))
Niestety, tego flaka ciagnie sie cale zycie, tylko jak juz pisalam, jest on co raz to mniej uciazliwy.
RE: To byl taki sliczny chlopiec...
Autor: Tommy Data: 2025-02-07, 19:46:18 OdpowiedzMagda
Ale jestes tego swiadoma I to jest najwazniejsze.
Podejrzewam tez,ze czkanie nie przeszlo na Twoje dziecko,wiec sukces jest!RE: To byl taki sliczny chlopiec...
Autor: Magdasienudzii Data: 2025-02-07, 19:54:37 Odpowiedz"Podejrzewam tez,ze czkanie nie przeszlo na Twoje dziecko,wiec sukces jest!"
Tak, tu zaliczylam sukces.
Nie wiem czy "mamie na zlosc", ale zawsze robilam na odwrot niz mama;)
W poprzednim poscie, napisales:
"Winna jest matka,ktora nie poradzila sobie z emocjami...."
Swego czasu na forum byla taka Felka ( szkoda ze nie da sie tu serduszka wstawic:))
I ta Felka, a pozniej psycholog mi powiedziala, ze tu nawet o winie nie mozna mowic, bo jak mi miala dac to czego nie miala, czyli milosci.
I tu nsie zgodze, ale przez te wyrzuty sumienia, ze nie moze mi dac tego.....przewalal wszystkie winny na mnie.
Tu jest winna.RE: To byl taki sliczny chlopiec...
Autor: Tommy Data: 2025-02-07, 20:02:03 OdpowiedzMagda
Czyli sama nie dostala,wiec nie dala Tobie.
A Ty nie dostalas,a dalas.Zobacz jaka madra jestes!I dojrzala!RE: To byl taki sliczny chlopiec...
Autor: Magdasienudzii Data: 2025-02-07, 20:17:54 OdpowiedzTomy:
"A Ty nie dostalas,a dalas..."
Bo, wiesz, ja dzieki Bogu, mialam wspaniala babcie, wspanialego tate (niestety pod pantoflem mojej mamy).
Do 6roku, babcia mnie wychowywala a pozniej kazde wakacje bylam u niej.
I u babci, to bylam najpiekniejasza, najmadrzejsza, najukochansza, najwspanialsza, nnnnn jeszcze mi tylk wisienki na glowie brakowalo:)))RE: To byl taki sliczny chlopiec...
Autor: Tommy Data: 2025-02-08, 15:31:54 OdpowiedzJa chyba rozumiem Magde.
W pierwszym poscie napisala,ze chce sie zatrzymac w momencie,w ktorym mowi,ze tragedia narcyza zaczela sie od braku milosci matczynej.I chyba o tym chciala rozmawiac.Nie drazyc w mitologii.RE: To byl taki sliczny chlopiec...Tommy
Autor: fatum Data: 2025-02-08, 16:20:06 Odpowiedz"Calmi, każdy z nas ma jakiś "swój urok", ja też. Ja się na przykład wolę za bardzo nie domyślać, o co komuś, kogo mało znam, chodzi. A nuż się źle domyślę? :)" P.S. moim zdaniem te słowa mimbla1 nie! tylko kieruje do Calmi. Moim zdaniem mimbla1 kieruje te słowa do Ciebie! Jeśli mi nie! wierzysz,to odważnie! zapytaj o to Moderatorkę Społeczną mimblę1. Na pewno Tobie Tommy da odpowiedź. Możliwe, że Twoje: "Ja chyba rozumiem Magde"jest prawdziwe. Czas pokaże Twoje intencje i każdego kto tutaj pisze dla innych.-:) Też nie! przepadam za mitologią!
RE: To byl taki sliczny chlopiec...
Autor: Magdasienudzii Data: 2025-02-10, 20:54:35 OdpowiedzTommy:
"...W pierwszym poscie napisala,ze chce sie zatrzymac w momencie,w ktorym mowi,ze tragedia narcyza zaczela sie od braku milosci matczynej.I chyba o tym chciala rozmawiac.Nie drazyc w mitologii...."
W sumie TAK.
Chioc te gwalty i to ze byl niechcianym dzieckiem nie zaskoczyly....
W sumie jako ciekawostka.
Fatim zaczal:)))))))))))))))
Zacxzal mnie na opak rozumiec:(RE: To byl taki sliczny chlopiec... fatim?
Autor: fatum Data: 2025-02-10, 21:23:29 OdpowiedzAleż jestem ciekawa Twojej odpowiedzi. P.S. -:)
RE: To byl taki sliczny chlopiec... fatim?
Autor: Magdasienudzii Data: 2025-02-11, 12:09:58 Odpowiedz"Ależ jestem ciekawa Twojej odpowiedzi. P.S. -:)"
Tylko sie fatum, nie zesrajta!
P.S. To tylko po to zeby wam sie pochwalic, ze mam bogate slownictwo.
Gadam tez gwara:)))RE: To byl taki sliczny chlopiec... fatim?
Autor: Calmi Data: 2025-02-11, 12:12:06 Odpowiedz;DDDDDDDDDDDDDDDDDDD
RE: To byl taki sliczny chlopiec... fatim?
Autor: fatum Data: 2025-02-11, 14:45:39 OdpowiedzRE: To byl taki sliczny chlopiec... fatim?
Autor: fatum Data: 2025-02-11, 21:01:05 OdpowiedzA teraz znowu zmiana. Jestem teraz z kolei bardzo ciekawa Twojej odpowiedzi dla_do Tommy. Możesz pisać nawet gwarą,oby dużo. Oby z sensem. Oby w temacie cokolwiek to znaczy.P.S. myślę, że dla_do Tommy nie! napiszesz tak jak do mnie: "Tylko sie fatum, nie zesrajta!".
RE: To byl taki sliczny chlopiec...
Autor: Tommy Data: 2025-02-11, 15:39:46 OdpowiedzMagda
Faktycznie fatim namieszal I nie szlo juz tego odkrecic:)
A w sumie poruszylas temat bardzo ciekawy.Mnie to zainteresowalo ze wzgledu na moja sytuacje,albo dokladniej mowiac mojego dziecka,ktore jak wiesz matki nie ma. Czy jak w Twoim przypadku matka zla( sorry nie wiem,czy moge tak o Twojej mamie mowic),ktora w jakims sensie zostawila uraz u dziecka,tak samo brak matki,czy ten w jednym I drugim przypadku swoisty brak matki,to to samo? I jeszcze sobie pomyslalem,ze to chyba najwazniejsze zadanie kobiety byc dobra matka.Ile mozna bledow zrobic,ile w dzieciecej psychice namieszac nie stajac na wysokosci zadania.
Ja mam inna sytuacje,wiem. Ale jakos mi to dalo do myslenia,ze to,co napisalas,ze wszystko z ta matka sie wiaze.
Ps.Chcialem jeszcze pozdrowic Calmi.Nie znam,ale doceniam doswiadczenie zyciowe I chetnie czytam!RE: To byl taki sliczny chlopiec... Tommy........
Autor: fatum Data: 2025-02-11, 21:59:29 OdpowiedzW takiej sytuacji,że zamierzasz "uwodzić"-:) Calmi, to ja już komórki nie! będę wyłączała. Z otwartą twarzą będę Ciebie i Calmi czytała. Jedno tylko mnie martwi, że ....)))), ale o tym to napiszę potem_później_albo wcale. I mimbla1 będzie mogła spać spokojnie.-:)
RE: To byl taki sliczny chlopiec...
Autor: Magdasienudzii Data: 2025-02-12, 06:36:16 Odpowiedz"...Czy jak w Twoim przypadku matka zla( sorry nie wiem,czy moge tak o Twojej mamie mowic),ktora w jakims sensie zostawila uraz u dziecka,tak samo brak matki,czy ten w jednym I drugim przypadku swoisty brak matki,to to samo?"
Mysle ze to ABSOLUTNIE nie to samo.
I ja napisze wiecejbop temat jest przeciekawy.
Ale, dzis bede w drodze, wiec ewentualnie wieczorkiem odpisze.
IO kurka akurat spad snieg....i ja neurotyczka musze jechac 300km....
Kiedys nawet bym o tym nie myslala, tylko cieszyla sie ....
Ale, teraz zwyczajnie nerwy mi na to cieszenie sie, nie bardzo pozwalaja:((
RE: To byl taki sliczny chlopiec... Magda...
Autor: fatum Data: 2025-02-12, 10:57:54 Odpowiedz"Ewolucyjnie jesteśmy zaprogramowani na wyszukiwanie zagrożeń w otoczeniu, w czym pomagają tzw. emocje negatywne, jak złość. Gdy przeżywamy emocje pozytywne, nie kontrolujemy otoczenia z myślą o ewentualnym niebezpieczeństwie. One pozbawiają nas mechanizmów obronnych. Dlatego musimy czuć się bezpiecznie, by pozwolić sobie na przeżywanie radości. Na poczucie bezpieczeństwa wpływa też świadomość, że środowisko daje przyzwolenie na ekspresję radości czy dumy." P.S. nie zapominaj, że jak do Tommy będziesz jechała, to tam do niego jest na
pewno znacznie dalej. Takie 300km to będzie mały pryszcz. -:) Przy okazji zapytaj Tommy,czy nadal się kąpie w nocy poza domem [pisał,że się kąpie,bo jest oblepiony negatywnościami, które go w pracy oblepiają] i czy bierze ze sobą dziecko? Pytam, bo mnie to zaciekawiło, że tak dba o swoją higienę psychiczną,a o higienę p. swojego dziecka też wystarczająco dba? Jestem matką,więc mnie to też interesuje i taka prawda jest. W oczekiwaniu na Wasze piękne "dialogi", tak się delikatnie wcięłam. A pisanie mi pomidor nie pomoże w tym ciekawym wątku. To na szczęście jest Forum publiczne i cieszę się na pisanie_dodawanie swoich 3groszy. Dobrej podróży.RE: To byl taki sliczny chlopiec... Magda...
Autor: Tommy Data: 2025-02-12, 11:30:38 OdpowiedzKiedys,jak nie bede mial co robic odczytam sobie IP tego ketchupa I osobiscie tam pojade.Porobie zdjecia,przeprowadze wywiad z sasiadami ,zrobie krotki filmik.I linka zalacze tutaj.Tak dla wszystkich,ktorzy sa ciekawi co za babsko za tym stoi :)To bedzie fajny dzien dla wszystkich:)
RE: To byl taki sliczny chlopiec... Magda...
Autor: Tommy Data: 2025-02-12, 12:17:04 OdpowiedzMimbla linka nie wykasuje,tylko z usmieszkiem powie: Tommy filmik jest swietny, ludzie chca wiecej.Jedz jeszcze raz I zrob wywiad z coreczka I rzekomym mezem:)
To byl taki sliczny chlopiec... Magda... Tommy...
Autor: fatum Data: 2025-02-12, 13:13:50 OdpowiedzTy weź,proszę mimblę1 ze sobą, bo mój mąż chętnie z nią porozmawia. Zawsze mówię mężowi,jaka mimbla1 jest. Serio. P.S. no, przeszedłeś samego siebie. Taki mrrru powoli oddala się cokolwiek to znaczy. Ech! A poważnie, to serio widzę Tommy,że to konkretne Forum sprzyja Tobie i to jest piękne. Dziękuję. Mąż też tak mnie nazywa: Babsko_babsko. Faceci są jednak prości.-:)
To byl taki sliczny chlopiec.. Magda... Tommy..
Autor: fatum Data: 2025-02-12, 13:05:02 OdpowiedzKapitalnie. Zapraszam. Jednak proponuję śpiewać mi tak: -:) https://youtu.be/KwQLg_QLEIc?si=ccm7Fm63Ox_cOq5w
RE: To byl taki sliczny chlopiec... Magda...
Autor: TresDiscret Data: 2025-02-12, 17:48:20 OdpowiedzEch te straszaki internetowe... Ustalanie adresu po IP, powiadamianie policji internetowej, usuwanie postów... itp.
Po prostu to róbcie, jeśli (o ile) jesteście w stanie, zamiast straszyć czy ostrzegać.RE: To byl taki sliczny chlopiec... Magda...
Autor: Tommy Data: 2025-02-12, 18:04:50 OdpowiedzEch tam,to taka mala odskocznia od ciaglych wyzwisk I nieprzyjemnych komentarzy,ktore tez nic nie przynosza...
RE: To byl taki sliczny chlopiec... Magda...
Autor: TresDiscret Data: 2025-02-12, 18:21:50 OdpowiedzEch ;).. Odskocznia od wyzwisk, zawierająca wyzwisko. :)
RE: To byl taki sliczny chlopiec... Magda...
Autor: Tommy Data: 2025-02-12, 18:31:47 OdpowiedzA tam!
Lepiej powiedz,czy widzialas foki na Helu:): To byl taki sliczny chlopiec... Magda...Tommy..
Autor: fatum Data: 2025-02-12, 18:44:37 Odpowiedz"Tata jest...
Tata Olka jest kucharzem, tata Ani - marynarzem, tata Krysi dobrze piecze, tata Tomka ludzi leczy, tata Zosi trudy znosi, tata Werki topi serki, tata Kuby szelki gubi, tata Iwony sprzedaje balony, tata Marty lubi żarty." P.S. a Tata Tommy co lubi?-:)RE: To byl taki sliczny chlopiec... Magda...
Autor: TresDiscret Data: 2025-02-12, 19:03:22 OdpowiedzEch.. Chciałam sobie przez chwilę wspólnie powzdychać na forum ;D
Widziałam foki. Szczerze mówiąc, nie miałam pojęcia, że foka szara to takie wielkie bydlę. ;)
W drodze powrotnej zahaczyliśmy też o dwa miejsca, w których miałam przyjemność zobaczyć między innymi żubry (i tu od odprowadzającej dowiedziałam się czegoś zaskakującego: że przewodniczkami w stadzie są samice, niżej w paru stopniach hierarchii są również samice, a na samym końcu dopiero samce, służące jedynie do prokreacji;)), rysie (miałam okazję usłyszeć nawoływanie samicy w rui, bo okazuje się, że okres godowy u tych kotów zaczyna się już pod koniec stycznia), wilki (cudne, majestatyczne stworzenia, ale dość przykra była informacja, że zwykle w stadzie jest jeden kozioł ofiarny, najczęściej najsłabszy osobnik, na którym cała reszta wyładowuje swoją frustrację.. no cóż.. natura..) i parę innych jeszcze gatunków naszych braci (niekoniecznie fizycznie) mniejszych.
RE: To byl taki sliczny chlopiec... Magda...
Autor: Tommy Data: 2025-02-12, 19:12:17 OdpowiedzTD
No widzisz,sama nie wiesz,ze ta Twoja wycieczka wniosla nawet cos do tematu.Ze te samice takie wazne sa.Swoja droga to prawda jest taka,ze u zwierzat samice,u nas kobiety zawsze rejwodza I chwala Im za to:)
Ale dziekuje za sprawozdanie! Myslalem,ze koty w marcu,ale ok skoro w styczniu :)RE: To byl taki sliczny chlopiec... Magda...
Autor: TresDiscret Data: 2025-02-12, 19:42:02 OdpowiedzTommy
Jak nie wiem, jak wiem ;)
Wahałam się ułamek sekundy przed wciśnięciem "wyślij", ale uznałam, że ktoś na pewno znajdzie powiązanie.
Niby tak bardzo od zwierząt się różnimy lub chcemy się różnić, a skąd wiemy jak bardzo istotna jest fizyczna bliskość i dotyk we wczesnym dzieciństwie, jak nie z eksperymentu Harlowa? :)
Czas na mnie. Bawcie się dobrze :)
To byl taki sliczny chlopiec... Magda... Tommy..
Autor: fatum Data: 2025-02-12, 18:34:15 OdpowiedzMądrze i uprzejmie napisałeś do_dla TD. Myślę, że TD doceni Twój komentarz. Ja doceniam. P.S. człowiek asertywny zawsze mile widziany moim zdaniem.-:)
RE: To byl taki sliczny chlopiec...
Autor: Calmi Data: 2025-02-12, 18:34:48 OdpowiedzDziękuję Tommy :)))
Tommy
"matka zla( sorry nie wiem,czy moge tak o Twojej mamie mowic),ktora w jakims sensie zostawila uraz u dziecka,tak samo brak matki,czy ten w jednym I drugim przypadku swoisty brak matki,to to samo?
Moim zdaniem ,to wszystko zależy... i to od wielu czynników.
Np czy dziecko to chłopczyk ,czy dziewczynka ,ile miało lat kiedy matka zniknęła z jego zycia, czy wychowujesz je sam, czy ktoś Ci pomaga ,jakaś kobieta, jaką wrażliwość ma dziecko, jakim Ty jesteś ojcem ???
itp itd
Trauma traumie nie równa i tu się z Magdą zgadzam oczywiście.RE: To byl taki sliczny chlopiec...
Autor: Tommy Data: 2025-02-12, 18:56:23 OdpowiedzCalmi
Calmi
Matka zmarla kilka lat temu.Moj syn to nastolatek.Mamy super kontakt.Pracuje zawodowo,mieszkamy zagranica.Staram sie bardzo.Pracodawca ulatwia mi opieke nad synem,dajac elastycznosc w godzinach pracy.Gotuje obiady,uprawiam sporty z synem.Juz tutaj kiedys pisalem,ze zona umierala na raty I ponagrywalismy w wolnych chwilach filmy z mama I teraz czasami sobie je puszczamy.Syn bardzo je lubi I naprawde czesto one Mu pomagaja.
Drugiej zony nie mam .Z wlasnej decyzji I przekonania.Moze kiedys,nie wiem.Mimo,ze syn ma wszystko,sa momenty,ze sie zastanawiam,czy brak matki mocno odbije pietno w przyszlym zyciu.
Kobieca role w Jego zyciu spelnia moja mama,ktora nas regularnie odwiedza.Ona robi rzeczy,ktore potrafia tylko kobiety:) na przyklad kupuje ozdoby do domu ,ktore dla mnie w sklepie nie istnieja:) a widze,ze dla syna to sa momenty szczesliwosci.
Druga kobieta to moja forumowa kolezanka,ktora poznalem tutaj na forum I mieszkamy razem w tym samym kraju.Moj syn regularnie bywa u jej rodziny I zawsze wraca rozpromieniony.To sa dla mnie wazne chwile.Uswiadamiaja mi,ze nie jestem w stanie tak w stu procentach byc I matka I ojcem.RE: To byl taki sliczny chlopiec...
Autor: Calmi Data: 2025-02-12, 19:35:07 OdpowiedzTommy to wszystko raczej dobrze wróży ,oprócz tego ,że syn był na tyle duży ,że musiał pewnie dotkliwie przeżyć odejście mamy, ale ważne ,że ma te wzorce kobiece w postaci Twojej mamy i innych kobiet ,bo rekompensują mu w jakimś stopniu brak jego mamy:)))
Ale nie podejrzewam ,żeby to było coś odkrywczego dla Ciebie .
Aha Nie staraj się mu matki zastapić, bo i tak nie dasz rady tego zrobić ,a możesz go nadmiernie rozpuścić (chociaż to jest raczej domeną samotnych matek taka szkodliwa nadopiekuńczość)
Mężczyźni na szczęście chyba są mniej opiekuńczy w stosunku do dzieci ,no ,ale nie przesadzaj.
Ty masz być dla niego wzorem mężczyzny ,bo on będzie się starał być taki jaki Ty jesteś.
Miałeś Ty lub syn sesje z jakimś psychologiem, po śmierci Twojej żony ? Rozmawiasz z nim o mamie i o tej stracie ?
Kurcze widziałam świetny film na ten temat ,ale chyba nie przypomnę sobie tytułu :(((
Ale "Był sobie chłopiec" jest też w temacie i jest genialny, tylko tam jest matka samotna, a książka jeszcze lepsza .Znasz ? Myślę ,że tak ,bo to stary film .Gra mój ulubiony Hugh Grant , w sumie dramat ,ale okraszony świetnym angielskim humorem i kończy się zaskakująco dobrze :)))RE: To byl taki sliczny chlopiec...
Autor: Tommy Data: 2025-02-12, 19:47:54 OdpowiedzCalmi
Psychologa nigdy nie potrzebowalem.Jakos wszystko przyszlo naturalnie.Z synem bardzo czesto rozmawiamy o roznych rzeczach,ktore mama zrobila,a co by powiedziala.
Dziecko oczywiscie przezylo smierc matki,ale mysle,ze poczulo tez ulge,kiedy cierpienie zony ustalo.Ciezkie czasy,mowie Ci Calmi.
Teraz lecimy juz z gorki,ze tak powiem,bo nastolatek ma wiecej swojego swiata,niz z ojcem:)Chociaz bylismy ostatnio na Survival camp dla ojcow I synow I wygralismy razem caly challange:)
Ale film chetnie obejrze, dzieki za pomoc!RE: To byl taki sliczny chlopiec...
Autor: Calmi Data: 2025-02-12, 20:05:55 OdpowiedzTommy
"Dziecko oczywiscie przezylo smierc matki,ale mysle,ze poczulo tez ulge,kiedy cierpienie zony ustalo.Ciezkie czasy,mowie Ci Calmi."
Niestety wiem coś na ten temat, miałam bardzo podobne przeżycia i też straciłam mamę tyle ,że ja już dorosła byłam. Znam też to poczucie ulgi, kiedy najbliższa Ci osoba juz nie musi cierpieć .
"Jakos wszystko przyszlo naturalnie.Z synem bardzo czesto rozmawiamy o roznych rzeczach,ktore mama zrobila,a co by powiedziala...
Chociaz bylismy ostatnio na Survival camp dla ojcow I synow I wygralismy razem caly challange:)"
No to gratki i tak trzymajcie chłopaki :)))
RE: To byl taki sliczny chlopiec...
Autor: Calmi Data: 2025-02-13, 10:41:44 OdpowiedzMadziulka mam nadzieję ,że Ci znowu rury wydechowej nie urwało i ,że nie wylądowałaś w jakiejś zaspie :O
RE: To byl taki sliczny chlopiec... Calmi...
Autor: fatum Data: 2025-02-13, 10:51:32 OdpowiedzJest na Survival camp.-:) Chce być lepsza od Tommy i jego syna. I układa sobie w głowie, co może odpisać Tommy. Będzie jej trudno się przebić,bo ma tutaj dużą konkurencję [ inteligentną, empatyczną,piszącą sercowo, i życzliwą].
RE: To byl taki sliczny chlopiec... Calmi...
Autor: TresDiscret Data: 2025-02-13, 16:44:48 Odpowiedz"Będzie jej trudno się przebić,bo ma tutaj dużą konkurencję [ inteligentną, empatyczną,piszącą sercowo, i życzliwą]."
Jakby coś to mnie w tych konkurencjach czy konkurach proszę nie brać pod uwagę.: To byl taki sliczny chlopiec... TresDiscret
Autor: fatum Data: 2025-02-13, 17:10:02 OdpowiedzNie mogę Ci tego obiecać. Wybacz.@
RE: : To byl taki sliczny chlopiec... TresDiscret
Autor: TresDiscret Data: 2025-02-13, 17:29:57 OdpowiedzWybaczam. Głupiemu należy, bo nie ma pojęcia, co bredzi.
RE: : To byl taki sliczny chlopiec... TresDiscret
Autor: fatum Data: 2025-02-13, 18:40:05 Odpowiedz"Głupiec to ktoś, kto zdaje się niewiele wiedzieć o świecie i ten brak wiedzy i doświadczenia wtrąca głupca w poważne kłopoty. Jego decyzje są zazwyczaj pozbawione namysłu, nieroztropne i narażają go na utratę twarzy, reputacji i społecznego uznania." P.S. ta ww. definicja niekoniecznie dotyczy Ciebie TD.-:)Chyba, że się z nią zgadzasz?-:)
RE: To byl taki sliczny chlopiec... Tommy....
Autor: fatum Data: 2025-02-12, 21:48:08 OdpowiedzPoczytałam o Survival: militarny, miejski i zieliny, ale o tym Survival camp nic nie znalazłam, albo niedokładnie poszukiwałam. Czy możesz dwa słowa napisać, co musiałeś zrobić wraz z synem, by wygrać? Dziękuję.
RE: To byl taki sliczny chlopiec...
Autor: Dammi1 Data: 2025-02-13, 18:59:17 OdpowiedzHaha, no widzisz, mitologia potrafi zaskakiwać Faktycznie, wersja o Narcyzie, w której nie miał matczynej miłości, brzmi mocno psychologicznie. Może rzeczywiście potrzebowałby terapii zamiast wpatrywać się w swoje odbicie. 😄 Ale fajnie, że zaczęłaś drążyć temat, zawsze dobrze poszerzać horyzonty
RE: To byl taki sliczny chlopiec... Dammi1
Autor: fatum Data: 2025-02-13, 19:10:14 OdpowiedzJesteś mężem Magdasienudzii? WOW?!
RE: To byl taki sliczny chlopiec...
Autor: Darekk Data: 2025-03-05, 19:07:40 OdpowiedzHaha, świetnie, że drążysz temat Faktycznie, mit o Narcyzie ma różne interpretacje, a ta wersja z brakiem miłości matczynej rzeczywiście daje mu całkiem inną głębię. Może faktycznie przydałaby mu się terapia Ciekawe, jak zmieniłoby to jego podejście do siebie i innych. 😄
RE: To byl taki sliczny chlopiec... Darekk
Autor: fatum Data: 2025-03-05, 20:37:07 Odpowiedz"Narcystyczni rodzice nie są zainteresowani podziwem, jaki ludzie mają dla ich dziecka. Interesuje ich to, że dzięki temu sami wyglądają na wspaniałych". P.S. zgadzasz się z tym?, bo ja bardzo się utożsamiam z tymi wynikami badań ostatniego stulecia. Pozdrawiam.