Reklamy
Gorące wiadomości
Rząd stworzy centralną bazę danych, zawierającą informacje o każdym uczniu
Ministerstwo Edukacji Narodowej chce utworzyć centralną bazę wiedzy o uczniach. Mają się w niej znaleźć m.in. numery PESEL oraz dane statystyczne o liczbie dziewczynek i chłopców w klasie, korzystaniu z pomocy psychologicznej oraz o postępach w nauce. Rodzice obawiają się o bezpieczeństwo informacji o swoich dzieciach.
Komputerowy system Informacji Oświatowej istnieje od roku 2005. Do tej pory jednak zawierał jedynie dane zbiorcze (procentowe). Konkretne informacje były w szkołach. Teraz resort edukacji ma dysponować gigantyczną bazą danych, w której będzie nazwisko każdego ucznia - od przedszkolaka do maturzysty. Z takimi informacjami jak to, czy uczy się języków obcych, czy ma kartę rowerową, ale także na przykład o poważniejszych chorobach. Jednym z elementów opisu ma być również charakterystyka psychologiczna.
Opozycja od początku zwalczała projekt ustawy, pytając rząd, po co takie konkretne informacje urzędnikom. Przestrzegano też przed wyciekiem tych danych i używaniem ich (na przykład do szantażowania rodziców).
Negatywnie o pomyśle zbierania danych identyfikacyjnych uczniów, w tym danych wrażliwych, wypowiedziały się także m.in. Polskie Towarzystwo Psychologiczne, Fundacja Rodzice w Szkole, Ogólnopolskie Forum Rad Rodziców, Stowarzyszenie Rzecznik Praw Rodziców, Polskie Stowarzyszenie Rodziców i Związek Dużych Rodzin. Przedstawiciele tych organizacji zwracali uwagę na to, jak negatywnie na dzieciach może odbić się ujawnienie jakichkolwiek wrażliwych danych ich dotyczących, np. informacji o niepełnosprawności czy o korzystaniu z pomocy psychologicznej.
Ustawa została przyjęta głosami PO i PSL, przy sprzeciwie całej opozycji (PiS, PJN, SLD).
Opublikowano: 2011-04-17
Źródło: RMF24, Wprost, wPolityce
Zobacz więcej wiadomości
Żaden Czytelnik nie napisał jeszcze swojego komentarza. Napisz swój komentarz