Reklamy
Gorące wiadomości
Cierpienie uszlachetnia, a radość ogłupia?
Dzieci w radosnym nastroju gorzej radziły sobie w eksperymentalnych testach niż ich smutni rówieśnicy. Wygląda na to, że nie tylko cierpienie uszlachetnia, ale i radość ogłupia. Wcześniej podobne efekty zaobserwowano już u dorosłych. Teraz uczeni z University of Plymouth chcieli sprawdzić to na dzieciach.
Najpierw wybrali do swego eksperymentu 10- i 11-latków. Aby wpłynąć na ich nastrój, uczeni zastosowali... muzykę poważną. Grupa "wesoła" wysłuchała lekkiego "Eine kleine Nachtumusik" Mozarta. Natomiast dzieci, które miały nieco pocierpieć, musiały znieść Mahlera i jego smutne "Adagietto". Po takim "nastrojeniu" dzieci zagrały w grę, gdzie miały wyszukiwać konkretne kształty ukryte wśród innych figur.
Okazało się, cierpiętnicy poradzili sobie z zadaniem szybciej niż wesołkowie.
Drugi eksperyment przeprowadzono na sześcio- i siedmiolatkach. Tym razem dzieci podzielono na trzy grupy. Każda obejrzała inną scenę z filmu animowanego: wesołą, neutralną i wyciskającą łzy z oczu. Następnie badanym dano do zabawy tę samą grę, co w poprzednim doświadczeniu.
I znowu dzieci wesołe poradziły sobie z nią gorzej niż rówieśnicy w gorszych nastrojach.
Skąd takie wyniki? Uczeni mają kilka hipotez. Być może ludzie szczęśliwi są tak zajęci swym szczęściem, że koncentrują się tylko na nim i nie mają głowy do szczegółów.
Lub też nastrój wpływa na sposób myślenia. Dlatego ludzie szczęśliwi nie czują potrzeby kwestionować tego, co widzą. Za to w smutku czują, że czegoś im brak, dlatego włącza się u nich myślenie analityczne.
Pozostaje jeszcze pytanie, czy lepiej być mądrym i nieszczęśliwym, czy szczęśliwym i głupim?
Opublikowano: 2008-09-18
Źródło: Onet.pl
Zobacz więcej wiadomości
Żaden Czytelnik nie napisał jeszcze swojego komentarza. Napisz swój komentarz