Gorące wiadomości

Emigranci szukają pomocy psychologicznej on-line

Polscy emigranci coraz częściej szukają pomocy psychologicznej w internecie. Dlaczego? Wirtualne sesje psychoterapeutyczne są nawet o połowę tańsze od tradycyjnych - informuje goniec.com. Istnieją dwa główne powody, dla których pacjenci coraz częściej decydują się skorzystać z tzw. e-porad. Po pierwsze, w sieci godzina rozmowy z psychologiem kosztuje od 35 zł do 85 zł, po drugie, pośredni kontakt likwiduje poczucie wstydu, często towarzyszące wizytom w tradycyjnym gabinecie psychologa.

- E-terapia bije prawdziwe rekordy popularności wśród polskich emigrantów. Jeśli tryb życia lub miejsce zamieszkania uniemożliwiają bezpośrednie spotkanie z lekarzem, psychoterapia przez internet może zastąpić tradycyjną terapię. Jeśli psychoterapia on-line jest dla emigrantów jedyną możliwością skorzystania z profesjonalnej pomocy psychologicznej, to trzeba jej udzielać ? przyznaje na łamach "Dziennika Łódzkiego" Anna Lissewska z Zespołu Terapii Psychoterapeutycznej w Warszawie.

Jak podaje goniec.com, z internetowej pomocy specjalisty korzysta Przemek z Łodzi, który pracuje na linii produkcyjnej w Londynie. Mężczyzna wyjechał do Anglii tuż po narodzinach córeczki. Co miesiąc wysyłał pieniądze żonie. Rzadko przylatywał do kraju, żeby jak najwięcej zaoszczędzić.

- Pewnego dnia w słuchawce usłyszałem, że żona poznała innego człowieka i zaczyna układać sobie z nim życie. Załamałem się - opowiada Przemek. Nie chciał skorzystać z tradycyjnej formy pomocy psychologicznej, bo nie znał dobrze angielskiego. Jak twierdzi, idealnym wyjściem okazała się właśnie e-terapia. Teraz Przemek co piątek siada przed ekranem komputera i za pomocą Skype?a i kamerki internetowej rozmawia ze swoim psychoterapeutą.

Zdaniem psychologów żadne techniczne urządzenia nie mogą jednak zastąpić bezpośredniego kontaktu ze specjalistą.

- Uważam, że skutek takiej terapii nigdy nie będzie taki sam jak podczas tradycyjnego spotkania ? mówi Anna Bersz, przewodnicząca sekcji psychoterapii w Polskim Towarzystwie Psychologicznym w Warszawie. Takiego samego zdania jest łódzka psychoterapeutka Emilia Walas. - Aby zanalizować problem, muszę widzieć pacjenta, obserwować jego gesty, mimikę twarzy, zachowanie - wyjaśnia.

Iwona Woźniakowska, psycholog z Polskiego Instytutu Ericksonowskiego w Łodzi, przypomina, że polscy terapeuci przyjmują również poza granicami kraju. - Jeśli ktoś z zagranicy zwraca się do nas z prośbą o pomoc, staramy się mu pomóc i kierujemy do psychoterapeuty, jeśli posiadamy go w danym państwie - tłumaczy.

Opublikowano: 2008-06-01

Źródło: Onet.pl


Zobacz więcej wiadomości



Żaden Czytelnik nie napisał jeszcze swojego komentarza. Napisz swój komentarz