Reklamy
Gorące wiadomości
W Belwederze debatowano o karach za narkotyki
Przeciwko zniesieniu kar za posiadanie niewielkich ilości narkotyków opowiedziała się większość uczestników debaty zorganizowanej 23 marca w Kancelarii Prezydenta. Zwolenniczką utrzymania obecnych przepisów jest też inicjatorka spotkania - Barbara Labuda.
Otwierając debatę "Karać, czy nie karać za posiadanie narkotyków", minister Labuda zaprosiła uczestników do zgłaszania ocen i propozycji do obowiązującej od 1997, a znowelizowanej w 2000 r. ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Nawiązała przy tym do propozycji Ministerstwa Zdrowia dotyczącej liberalizacji tych przepisów, ale przyznała, że sama należy do przeciwników tego projektu. Zaznaczyła jednak, "że jest pora, aby omówić praktykę działania ustawy, chociaż jest to za krótki czas, żeby dokonać stanowczej oceny - wyszło, nie wyszło, trzymać taką, czy inną stronę".
Większość wypowiedzi uczestników debaty skłaniała się jednak do utrzymania kar za posiadanie każdej ilości narkotyków. Dr Mariusz Jędrzejko z Wyższej Szkoły Humanistycznej w Pułtusku przekonywał, że dane statystyczne dotyczące przestępstw narkotykowych świadczą o tym, że do więzień rzadko trafiają osoby, które sporadycznie używają narkotyków. W ubiegłym roku na blisko 23 tys. podejrzanych o przestępstwa narkotykowe na karę pozbawienia wolności skazane zostały tylko 324 osoby. "Mitem jest to, że młodzi ludzie idą do więzienia za skręta. Takich może być kilku na ponad 1800 skazanych za przestępstwa narkotykowe" - przekonywał dr Jędrzejko. Według niego 70% skazanych za przestępstwa narkotykowe to dilerzy.
Za utrzymaniem kar opowiedziały się też terapeutka dr Ewa Kamińska i przedstawicielka organizacji rodziców narkomanów "Powrót z U" Krystyna Karwicka-Rychlewicz. Zdaniem dr Kamińskiej kary za posiadanie narkotyków ograniczają ich dostępność i przyzwolenie na ich stosowanie. Według Krystyny Karwickiej-Rychlewicz groźba więzienia może być motywacją do podjęcia leczenia. Skrytykowała jednak zarówno obecne prawo, jak i projekt ministra zdrowia za brak skutecznych przepisów dotyczących organizacji systemu lecznictwa dla osób uzależnionych.
Zadowolenie z obecnego prawa deklarował przedstawiciel Prokuratury Krajowej, Krzysztof Karsznicki. Jego zdaniem przepisy wprowadzające kary za posiadanie narkotyków ułatwiły walkę z dilerami i ograniczyły dostępność narkotyków. Innego zdania był dr Jacek Moskalewicz z Krajowego Biura Przeciwdziałania Narkomanii - według niego dostępność narkotyków stale rośnie, a koncentrowanie większości wysiłków i pieniędzy na walce z przestępcami nie daje efektów. Konieczna jest poprawa finansowania i organizacji programów profilaktycznych i edukacyjnych oraz leczenia narkomanów.
W debacie wzięli udział przedstawiciele prokuratury, policji, Sejmu, organizacji pozarządowych oraz eksperci w dziedzinie leczenia uzależnień.
Źródło: Kurier MP
Zobacz więcej wiadomości
Żaden Czytelnik nie napisał jeszcze swojego komentarza. Napisz swój komentarz