Gorące wiadomości

Szwecja wystawiła europejski nakaz aresztowania dla ojca, który uratował swoje córki

Szwecja wystawiła europejski nakaz aresztowania dla Rosjanina, który chcąc chronić swoje córki wyjechał z nimi do Polski. Dzieci odebrano rodzicom i umieszczono w muzułmańskiej pieczy zastępczej. Rodzina znalazła schronienie w Polsce, gdzie ubiega się o azyl.

Trzy dziewczynki zostały przez szwedzkie władze odebrane z rodzinnego domu ze względu na problemy ich matki ze zdrowiem psychicznym. Dzieci oddano do pieczy zastępczej muzułmanom, co stanowiło pogwałcenie ich prawa do wychowania we własnej kulturze i religii. Denis Lisow zdecydował się zabrać córki i wyjechać z nimi do Rosji przez Polskę. W Warszawie osoby wysłane przez szwedzkie służby socjalne podjęły próbę odebrania dzieci ojcu, czemu zapobiegły Policja i Straż Graniczna. Warszawski sąd zdecydował, że rodzina może pozostać w Polsce i ubiegać się o pełną ochronę prawną.

Wydanie przez Szwecję europejskiego nakazu aresztowania oznacza, że polskie organy ścigania zmuszone są wszcząć i prowadzić w stosunku do Denisa Lisowa czynności poszukiwawcze. Miejsce pobytu mężczyzny oraz jego trzech córek objęte jest ścisłą tajemnicą. Jeśli Rosjanin zostałby zatrzymany, Prokuratura Okręgowa może wystąpić z wnioskiem do sądu powszechnego o jego tymczasowe aresztowanie. W przypadku uwzględnienia wniosku córki Rosjanina zostałyby przekazane do pieczy zastępczej. O ewentualnym wydaniu Denisa Lisowa do Szwecji zdecydowałby polski sąd.

- "Wydanie europejskiego nakazu aresztowania przez organy Królestwa Szwecji pokazuje, że strona szwedzka traktuje Denisa Lisowa jako kryminalistę, który zbiegł z tego kraju. Udzielenie przez sąd polski ochrony Rosjaninowi i jego dzieciom nie przeszkodziło w dalszym represjonowaniu ojca. Szwecja najwidoczniej konsekwentnie dąży do rozdzielenia rodziny. Jestem głęboko przekonany, że polskie organy ścigania dostrzegają zagrożenie dla fundamentalnych praw i wolności członków rodziny Lisowów w Szwecji. To powinno skutkować odmową wydania mężczyzny i niepodejmowania wobec niego radykalnych działań" - powiedział pełnomocnik Rosjanina adw. dr Bartosz Lewandowski, dyrektor Centrum Interwencji Procesowej Ordo Iuris.

- "Spodziewaliśmy się, że Szwecja wyda w stosunku do Denisa Lisowa europejski nakaz aresztowania. Dziewczynki obecnie są pod stałą opieką swojego taty i nie wyobrażam sobie sytuacji, w której doszłoby w Polsce do rozdzielenia rodziny. Byłoby to sprzeczne z dobrem dzieci oraz naruszałoby fundamentalne prawa całej rodziny. Denis Lisow wierzy, że polska prokuratura i policja udzielą mu wsparcia, bowiem w naszym kraju spotkał się z ogromną życzliwością i zrozumieniem" - dodał drugi z pełnomocników mężczyzny, radca prawny Babken Khanzadyan.

Jak dodaje prezes Instytutu Ordo Iuris, adw. Jerzy Kwaśniewski: - "Liczymy na to, że polskie służby przesłuchają Denisa Lisowa z wolnej stopy. Ta rodzina wycierpiała już wiele w Szwecji, a teraz jest ścigana jak sprawcy najpoważniejszych przestępstw. Widać wyraźnie, że chronione normami międzynarodowymi życie rodzinne nie ma w oczach władz szwedzkich znaczenia. Ta groźba naruszenia praw człowieka może stanowić przesłankę blokującą możliwość wydania Denisa Lisowa, ale decydować będzie o tym polski sąd w specjalnej procedurze".

Opublikowano: 2019-06-25

Źródło: Instytut Ordo Iuris


Zobacz więcej wiadomości



Napisz swój komentarz
Zobacz komentarze Czytelników



Zobacz więcej komentarzy