Reklamy
Gorące wiadomości
Projekt ustawy ws. zaostrzenia kar za pedofilię trafił do Sejmu
Rząd skierował do Sejmu przyjęty na posiedzeniu projekt ws. zaostrzenia kar za pedofilię. Rząd przyjął obszerną nowelizację Kodeksu karnego, która zakłada m.in. podwyższenie górnej granicy kar za pedofilię do 30 lat.
- Nie może być tak, że pedofil, który dopuszcza się swoich czynów, może liczyć na łaskawe potraktowanie przez sąd, a tego typu działania sądów w poprzednich latach niestety były, które (to sądy) często zawieszały wykonanie wyroku, nawet skazując. Temu, aby tak nie było, służy właśnie ta nowelizacja, którą przyjął rząd i skierował już do Sejmu. Ta nowelizacja wpłynęła do Sejmu z taką intencją, aby Sejm na jutrzejszym posiedzeniu rozpatrzył ten projekt - powiedział Sasin w TVP Info.
Zaznaczył, że zmiany te były przygotowywane od bardzo dawna. - Pracowaliśmy nad tymi zmianami od wielu miesięcy. Resort sprawiedliwości, pan minister Zbigniew Ziobro, wiele miesięcy temu skierował ten projekt do prac legislacyjnych w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów - powiedział szef Komitetu Stałego Rady Ministrów.
Jak zaznaczył, "projekt jest trudny, wymagał wielu korekt, przemyśleń, bo on zmienia pewną filozofię podejścia do przestępstw". - Nie może być tak, że to przestępcy są chronieni i martwimy się, czy państwo nie będzie zbyt surowe dla tych przestępców - podkreślił Sasin.
W przyjętym przez rząd projekcie nowelizacji Kodeksu karnego - podał resort sprawiedliwości - główne zmiany w obszarze walki z pedofilią zakładają, że za zgwałcenie dziecka pedofil trafi do więzienia nawet na 30 lat, najbardziej zaburzonym sprawcom grozić będzie bezwzględne dożywocie, a zbrodnie pedofilskie nigdy nie będą się przedawniać.
Zmiany zakładają również likwidację tzw. kar w zawieszeniu dla pedofilów, a ochroną karną przed czynami pedofilskimi zostaną objęte dzieci do 16. roku życia, a nie jak dziś do 15. Ponadto w rejestrze pedofilów zostanie ujawniony zawód skazanych.
Nazwiska i inne dane najgroźniejszych gwałcicieli i pedofilów są od 1 stycznia 2018 roku w pełni jawne. Zostały zamieszczone w internecie, w ogólnodostępnej części Rejestru Sprawców Przestępstw na Tle Seksualnym (https://rps.ms.gov.pl/pl).
Rządowy projekt krytykuje opozycja. - Wierzę, że po wyborach rozliczymy to wszystko, czego wy nie potraficie zrobić - powiedział w Sejmie Borys Budka, były minister sprawiedliwości w rządzie PO, w trakcie dyskusji nad projektem ustawy zaostrzającej kary za pedofilię.
W podobnym tonie wypowiadał się przewodniczący PO. - Uważamy, że trzeba bardzo wyraźnie zlikwidować przedawnienie, jeśli chodzi o przestępstwa i zbrodnie pedofilskie - mówił Grzegorz Schetyna.
Tymczasem w styczniu 2015 roku to właśnie dzięki głosom polityków PO w poprzedniej kadencji Sejmu skrócono okres przedawnienia kary za gwałt na małoletnim. Wskutek przyjętej wówczas nowelizacji skrócono go z 10 do 5 lat. W głosowaniu z 15 stycznia 2015 roku w tej sprawie wszyscy posłowie PO, w tym Grzegorz Schetyna, Ewa Kopacz i Borys Budka zagłosowali "za". Trzy lata później opozycja krytykowała też wprowadzony w 2018 roku publiczny rejestr pedofilów.
Opublikowano: 2019-05-15
Źródło: TVP Info
Zobacz więcej wiadomości
Żaden Czytelnik nie napisał jeszcze swojego komentarza. Napisz swój komentarz