Reklamy
Gorące wiadomości
W śnie tkwi efektywność
Pracownik wyspany to pracownik skuteczniejszy i zdrowszy. Co się jednak dzieje, kiedy śpi krócej niż tego potrzebuje? Na pytanie odpowiada psycholog Małgorzata Czernecka, ekspert ds. efektywności i CEO Human Power.
Badanie, które przeprowadziła firma doradcza Human Power "Praca, moc, energia w polskich firmach" pokazuje, że 60,9% ankietowanych pracowników polskich firm budzi się rano zmęczona. Prawie co trzeci badany (29,8%) przyznał, że śpi krócej niż 6 godzin na dobę, a z trudnościami w zasypianiu boryka się 17,0%. Jak zatem wygląda ich efektywność w pracy?
Po pierwsze: mają kłopoty z pamięcią i koncentracją. Ludzie niewyspani zapamiętują mniej, ich uwaga jest rozproszona oraz trudniej przypominają sobie informacje. Brak odpowiedniej dawki snu wpływa negatywnie na ich czujność oraz koncentrację uwagi. Pogorszeniu ulega też zdolność uczenia się nowych rzeczy. Pracownicy niewyspani są też mniej kreatywni, co przekłada się na trudności w rozwiązywaniu problemów. Potrzebują na nie więcej czasu.
Po drugie: ich reakcje są spowolnione. Badania pokazują, że brak snu wpływa niekorzystnie na poziom wykonywanych przez nich zadań. Niewyspani pracownicy popełniają większą ilość błędów (obserwuje się więcej błędów typu ?pominięcie?, wzrost liczby ?fałszywych alarmów?), a ich reakcje spowalniają się. Osoby te mają problem z podejmowaniem decyzji, szybciej się męczą oraz odczuwają znużenie zadaniami. Obserwuje się u nich wydłużenie czasu trwania realizacji zadań.
Po trzecie: częściej zapadają na infekcje. Osoby, które śpią krócej niż 7-9 godzin charakteryzują się większą zapadalnością na infekcje. Przemęczeni pracownicy mają niższą odporność, co potwierdza eksperyment Carnergie Mellon University. Wyniki badania pokazały, że u osób, które śpią mniej niż 6 godzin na dobę istnieje o 4,2 razy większe prawdopodobieństwo, że zachorują w porównaniu z tymi, które śpią więcej niż 7 godzin. Z kolei u osób, które śpią krócej niż 5 godzin to prawdopodobieństwo wzrasta 4,5 razy.
Po czwarte: spadek nastroju, niższa odporność na stres. Niedobór snu wiąże się m.in. ze spadkiem nastroju oraz większą skłonnością do zniecierpliwienia. U niewyspanych osób obserwuje się osłabienie umiejętności radzenia sobie w trudnych sytuacjach, narasta w nich poczucie bezradności nawet wobec prostych problemów. Co więcej, pracownicy, którzy nie śpią zalecane 7-8 godzin, gorzej radzą sobie w sytuacjach napięcia i stresu. Osoby niewsypane częściej doświadczają także gorszego humoru, są bardziej narażeni na takie emocje jak złość czy smutek.
Człowiek, który jest chronicznie niewyspany, zmęczony i ma deficyt snu nie jest w stanie być w swojej najlepszej kondycji i efektywności o poranku. Dlatego tak ważne jest dbanie o wieczorną regenerację. Dopiero wtedy mamy szansę w pełni wykorzystywać swój potencjał do wykonywania codziennych obowiązków zawodowych.
Trzeba pamiętać, że regeneracja bierna, czyli sen, to element spłacania długu, jaki zaciągamy będąc aktywnym w ciągu dnia. Możemy tego w pełni nie robić, ale im dług jest wyższy, tym jego konsekwencje są bardziej odczuwalne dla naszej efektywności w pracy. W celu utrzymania wysokiej aktywności wymagane jest przeplatanie okresów intensywnej pracy z okresami odpoczynku i relaksu. Kluczem do sukcesu nie są jednak same przerwy, ale również to jak długo i z jaką intensywnością są robione. Zbyt długie rozleniwiają, zbyt krótkie z kolei nie odnawiają sił. Największą efektywność osiągamy w godzinach przedpołudniowych oraz między godzinami 16 a 18. Oznacza to, że ten czas powinien być przeznaczany wyłącznie na najważniejsze zadania.
Opublikowano: 2017-06-02
Źródło: Human Power
Zobacz więcej wiadomości
Żaden Czytelnik nie napisał jeszcze swojego komentarza. Napisz swój komentarz