Forum dyskusyjne

RE: Leniwy, bierny mąż. sanaziolowa1

Autor: Calmi   Data: 2025-01-16, 13:20:39               

"Tulu, jakby jej maz mial ciezka depresje to nie bylby w stanie pracowac."

Aniołku
A czy miłość do Sany nie mogła go na tyle "uskrzydlić" ? Sana pisała jak jej mąż mówił, jakim to ogromnym wysiłkiem musiał tę zmianę siebie przypłacić .

Gdyby był minimalistą ,to czy nie miał by tego w ...gębokim poważaniu ?

"Ale ciagnieciem tego zwiazku to robi sobie krzywde.
Jezeli mi sie dzieje krzywda to patrze najpierw na siebie.
Wydaje mi sie, ze ona juz dosc poswiecila czasu na zadawalanie innych. Nie jest to godne pochwaly, bo jak wiemy, dobrymi checiami pieklo jest wybrukowane ;)"

Tak odniosłam się już do tego w międzyczasie .JW.

Sana znalazła się w bardzo trudnej sytuacji, to klasyczny pat ,bo co by nie zrobiła ...

Jest ofiarą ofiar, jak większość z nas zresztą.

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku