Forum dyskusyjne

RE: Leniwy, bierny mąż. sanaziolowa1

Autor: Magdasienudzii   Data: 2025-01-15, 19:32:43               

Abym wszystko zrozumiala, gdyby sytuacja byla taka;

Poznaje faceta i on jest taki uroczy, dowcipny, gra na gitarze, nosi mnie na rekach...
W nocy opisuje mi jakie gwiazdy sa na niebosklonie, rozk...a rownania matematyczne i przy lampce wina opowiada mi o choryzoncie zdarzen...
Kleka na platkach rozy, wyjmuje pierscionek (moze byc podrobka brylanta) i ja krzycze TAK TAK TAK
A po miesiacu od miesiaca miodowego facet zmienia sie nie do poznania......
Zaklada zonobijke, siedzi z pilotem w jednej rece i z piwem w drugiej rece i puszcza baki.
I ma w du..pe caly swiat, ktory mi to niby do stop rzucal.

WTEDY: "spieprzaj dziadu"
Wtedy moglabym sie czuc oszukana...wysoki sadzie on mie oszukal;)

Ale, tu tak nie bylo .
Tu sfrustrowana pani, nie widzac szans na amanta jak z filmu, wziela Sebe nieogarnietego i chciala z niego Brad Pitta zrobic.
To sie nie moglo udac.

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku