Artykuł

Joanna Dymecka

Joanna Dymecka

Kobiecość i męskość w teoriach psychodynamicznych


    Student zwrócił się do wykładowcy z pytaniem:
    - Panie profesorze, czym jest nauka?
    Po chwili namysłu profesor odpowiedział:
    - Nauka jest szukaniem czarnego kota w ciemnym pokoju.
    - A czym jest filozofia? - zapytał student.
    Profesor zmarszczył brwi i odparł:
    - Filozofia jest szukaniem czarnego kota w ciemnym pokoju,
    w którym żadnego kota nie ma.
    - Czym jest psychoanaliza? - zapytał student w końcu.

    - Psychoanaliza - odrzekł profesor po chwili głębokiej zadumy -
    psychoanaliza jest szukaniem czarnego kota w ciemnym pokoju,
    w którym żadnego kota nie ma, czasem jednak można jakiegoś znaleźć.
    (Westen, 1990, por. Drat-Ruszczak, 2004, s. 639)

Dążąc do odpowiedzi na pytanie, co ma większy wpływ na powstawanie różnic między płciami: natura i czynniki biologiczne czy też środowisko społeczno-kulturowe i jego oddziaływanie wychowawcze, nauki psychologiczne doprowadziły do ogromnego wzrostu naszej wiedzy o męskości i kobiecości. Od czasu wyodrębnienia się psychologii jako nauki, czyli od momentu powstania laboratorium Wundta w 1879 roku, poprzez panujący na początku jej istnienia introspekcjonizm, funkcjonalizm czy późniejszy behawioryzm, doszliśmy do trendów, dla których wiedza związana z płcią jest niezwykle istotna.

Jako jedni z pierwszych bardziej szczegółowo zajęli się tym zagadnieniem twórcy psychoanalizy, będącej zarówno teorią osobowości, jak i szkołą interpretacji zaburzeń, metodą leczenia czy też metodą badawczą (Drat-Ruszczak, 2004). W tej wieloaspektowej koncepcji mają swe korzenie psychologia kliniczna i psychologia rozwoju (Cierpiałkowska, 2007). Odegrała ona także główną rolę w określeniu natury psychoterapii i po II wojnie światowej została dominującą ideologią psychiatrii amerykańskiej (Goldenberg, Goldenberg, 2006). Obecnie psychoanaliza nie ogranicza się tylko do psychologii, lecz stała się także częścią kultury, a większość ludzi słyszała o ideach Freuda, które nieustannie budzą żywe emocje ? od niechęci do fascynacji (Drat-Ruszczak, 2004).

O współczesnej psychoanalizie można powiedzieć, iż składa się z wielu koncepcji i perspektyw teoretycznych (Cierpiałkowska, Czabała, 2007), a jedne z jej głównych założeń dotyczą istotnej roli nieświadomości, konfliktów i mechanizmów obronnych, kompleksu Edypa i roli popędów (seksualnego i agresywnego) (Drat-Ruszczak, 2004). Twórca psychoanalizy Zygmunt Freud był też zdecydowanym orędownikiem tezy, iż niewątpliwie mężczyzna przewyższa kobietę. Cała jego teoria roztacza się wokół problemów płci, męskości i kobiecości.

Freud wiele uwagi poświęcił problematyce rozwoju psychoseksualnego człowieka i przedstawił swoją teorię stadiów rozwoju. Kategoriom męskości i kobiecości najwięcej uwagi poświęcił charakteryzując stadium falliczne. Zdaniem Freuda mały chłopiec w trakcie rozwoju jego tożsamości płciowej napotyka wiele problemów. Pierwszym z nich jest kompleks Edypa czyli pociąg seksualny do matki i odczuwanie zazdrości o ojca, które dziecko musi przezwyciężyć, by móc identyfikować się z ojcem, a przez to z innymi mężczyznami. Chłopiec odbiera ojca jako rywala w zabieganiu o uczucia matki, więc kieruje ku niemu złość, za co spodziewa się kary.

Kolejnym kompleksem jest kompleks kastracji związany z faktem, iż chłopiec zauważa różnice anatomiczne między płciami. Jego duma z posiadania penisa i gardzenie dziewczynką, która go nie posiada, więc pewnie utraciła, jest przeplatana strachem, iż czeka go taki sam los i kara za pociąg do matki i wrogość do ojca. Chłopiec, który kojarzy pobudzenie narządów płciowych z miłością do matki obawia się, iż ojciec chcąc go ukarać pozbawi go członka (Drat-Ruszczak, 2004; Pervin, John, 2002).

Aby przezwyciężyć oba kompleksy, chłopiec musi opanować pociąg seksualny do matki i niechęć wobec ojca, a dzieje się to przez identyfikację z tym ostatnim. Dlatego według Freuda chłopiec stara się upodobnić do ojca i zidentyfikować z nim, przez co zaspokaja potrzebę posiadania matki i kształtuje swoją męską tożsamość. W teorii Freuda męska osobowość rozwija się przez identyfikację z ojcem.

Tłumaczył on także, iż libido jest silniejsze u mężczyzn, gdyż budowa ich narządów płciowych powoduje, iż ich seksualność jest bardziej aktywna i popychająca ich ku światu zewnętrznemu. Ponadto Freud uważał, że mężczyźni przewyższają kobiety pod względem moralnym. Ich proces identyfikacji płciowej jest trudniejszy i bardziej traumatyczny, muszą przecież odrzucić matkę, a ponadto cały czas obawiają się o swoje genitalia. Intensywność tego procesu identyfikacji, według Freuda powoduje, iż mężczyźni cechują się głębszą świadomością i mają silniejsze poczucie wartości społecznych (Brannon, 2002; Mandal, 2003; Dakowicz, 2000; Agacinski, 2000).

Są ponadto jedyną płcią uznaną za widoczną, a to dzięki temu iż posiadają penis. Zdaniem Freuda niezaprzeczalną kwestią jest, iż tylko mężczyzna, jako że posiada penis może spełniać niektóre funkcje społeczne (Agacinski, 2000). Mężczyzna w psychologii Freuda stoi zdecydowanie wyżej niż kobieta i to on jest tą pierwszą, lepszą płcią.

Oczywiście głośne i kontrowersyjne poglądy twórcy psychoanalizy nie mogły pozostać bez echa i spowodowały burzliwą dyskusję wśród psychologów na tematy związane z różnicami płciowymi. Psychoanalityczna koncepcja męskości i kobiecości została skrytykowana przez feministki, które negatywnie oceniły przypisywanie przez Freuda kobietom cech takich jak bierność, zależność, nadwrażliwość i uległość, będących efektem świadomości braku penisa (Pervin, John, 2002).

Jako jedna z pierwszych przeciwstawiła się poglądom Freuda jego uczennica Karen Horney. Zwróciła ona uwagę na wpływ kultury na nasze pojęcie męskości i kobiecości. W swojej książce Psychologia kobiety w odpowiedzi na koncepcję kobiecej zazdrości o penisa wysunęła koncept, iż to mężczyźni zazdroszczą kobietom tego, iż tylko one są zdolne do rodzenia dzieci i posiadają piersi. Ten męski kompleks zyskał miano zazdrości o łono (lub też jak podają inni autorzy zazdrości o macicę). Jej zdaniem, koncepcja zazdrości o członek była efektem uprzedzeń psychoanalityków, którzy leczyli neurotyczki, a nie uwzględniali kobiet bez problemów natury psychicznej oraz tych żyjących w innych kulturach. Twierdziła ona, że przypisywane kobietom zależność, uległość czy słabość nie są wynikiem takiego ich ukształtowania biologicznego, lecz efektem działania czynników społecznych o bardzo dużej sile. Odrzucała ona więc freudowski biologizm na rzecz ujęcia społeczno-kulturowego (Pervin, John, 2002).

W swojej koncepcji zazdrości o łono zawarła ona twierdzenia, iż mężczyźni, widząc swoją niedoskonałość, stają na drodze walki o sukces społeczny, by tak zrekompensować sobie niedostatki biologiczne. Jednocześnie swoje poczucie małej wartości zwalczają przez deprecjację kobiet i postrzeganie ich jako istot gorszych, przez co sami we własnych oczach stają się lepsi. Ponadto poczucie niższości wzmacnia się u mężczyzn przez to, iż widzą jak mały jest ich członek, co sprawia, iż przez całe życie starają się udowodnić sobie i otoczeniu jak bardzo są męscy.

Kobieta, rodząc się kobietą, ma świadomość własnej płci i nie musi tego nikomu udowadniać, natomiast mężczyźnie sam fakt bycia mężczyzną nie wystarcza, jest on zmuszony do nieustannego udowadniania swojej męskości, na którą, na każdym jego kroku, czyha wiele zagrożeń, na przykład w postaci nieudanej erekcji. Walczą oni o swoją męską tożsamość i starają się ją zdobyć, lecz przez cały czas pozostaje ona przez nich nieosiągnięta (Brannon, 2002; Mandal, 2003; Dakowicz, 2000). Prowadzi to do powstania męskiego narcyzmu, którego główną cechą jest niechęć wobec kobiet, męska duma i chęć osiągania sukcesów i sprawdzania się w wielu dziedzinach, a który spowodowany jest lękiem kastracyjnym.

Alfred Adler, kolejny współpracownik Freuda, który rozstał się z jego szkołą w 1911 roku, w nawiązaniu do koncepcji swego poprzednika, której podstawowym założeniem było przyznanie głównej roli w wyznaczaniu działań sile libido, uznał, iż człowiekiem bardziej kieruje dążenie do mocy. Zachowanie, zdaniem Adlera, jest determinowane bardziej przez popęd do agresji niż popęd seksualny (Drat-Ruszczak, 2004) W jego koncepcji podobnie jak u twórcy psychoanalizy to mężczyźni są tą lepszą płcią, gdyż to im tradycyjne społeczeństwo zachodnie stwarza więcej sposobów do zrealizowania tak zwanego snu o potędze między innymi na drodze kariery zawodowej, politycznej czy wojskowej. Cieszą się oni także uprzywilejowaną pozycją w rodzinie (Dakowicz, 2000).

Do rozważań nad kobiecością i męskością włączył się także Carl Gustav Jung, twórca psychologii analitycznej, który magię i mit traktował jako uniwersalny składnik wszystkich kultur. Doświadczenia całego gatunku ludzkiego nazywał nieświadomością zbiorową, a jej składniki zwał archetypami czyli pierwotnymi ideami danych rzeczy, związanymi z uniwersalnymi tematami, z których jednym z ważniejszych jest płeć. Archetypy związane z kobiecością i męskością to anima i animus. Anima jest kobiecą stroną psychiki męskiej, a animus to męska strona kobiety (Drat-Ruszczak, 2004).

Zdaniem Junga każdy mężczyzna ma w sobie pierwiastek kobiecości, a kobiety mają też cząstkę męskości. Odrzucenie przez mężczyznę swej kobiecej części wiąże się z przesadnym akcentowaniem jego siły i męskości. Podobnie, gdy kobieta odrzuca męską część swojej natury może zachowywać się przesadnie kobieco, np. zbytnio angażować się w macierzyństwo. Takie ujęcie kategorii rodzajowych niewątpliwie spotkać się może z przyklaskiem środowisk akcentujących brak różnic między kobietami i mężczyznami, szczególnie środowisk feministycznych (Pervin, John, 2002). Do teorii tej nawiązał Ole Vedfelt pisząc o kobiecości w mężczyźnie, której odnalezienie i pogodzenie się z nią jest jednym z ważniejszych zadań współczesnego mężczyzny, aby mógł sprostać wymaganiom jakie stawia przed nim społeczeństwo (Vedfelt, 1995).

Te i jeszcze wiele innych koncepcji, mimo iż dla wielu kontrowersyjne i wydające się nie do zaakceptowania, spowodowały rozwój myśli psychologicznej związanej z płcią i rodzajem. Myśl ta ewoluowała od początkowych dyskusji o płci związanych tylko z jej wpływem na iloraz inteligencji, do bardziej współczesnych sposobów jej pojmowania, czy to jako globalną cechę osobowości nabywaną w procesie socjalizacji (gdzie mężczyzn uważano za osoby nastawione na działanie, które skierowane jest przede wszystkim na utrzymywanie rodziny) czy jako niezależny składnik osobowości. Obecnie do płci i rodzaju, podchodzi się nie jako do wymiarów osobowości lecz części kultury - kategorii społecznych. Nie ulega też wątpliwości, iż męskość i kobiecość należy pojmować jako jeden ze składników tożsamości, mający wpływ na obraz własnej osoby (Mandal, 2003). Dojście do obecnego stanu wiedzy często odbywało się na arenie walk pomiędzy stanowiskiem minimalistycznym, którego przedstawiciele dostrzegają niewiele różnic pomiędzy rodzajami i maksymalistycznym zakładającym istnienie dużych, fundamentalnych różnic. Zwolennicy idei maksymalistycznych nierzadko popierali także esencjalizm, wskazujący na biologiczne (a więc nieuchronne) podłoże różnic (Brannon, 2002).

Obecnie jednak przeważa pogląd, iż różnice są niewielkie, a powszechne przekonanie o nich jest raczej efektem myślenia stereotypowego niż naukowej wiedzy potwierdzonej badaniami.



    Autorka jest magistrem psychologii i pedagogiki.



Bibliografia


  • Agacinski, S. (2000). Polityka płci. Warszawa: Wydawnictwo KR.
  • Brannon, L. (2002). Psychologia rodzaju, Gdańsk: Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne.
  • Cierpiałkowska, L. (2007). Współczesna psychoanaliza i jej znaczenie dla psychologii klinicznej [w:] Sęk, I. (red.) "Psychologia kliniczna", tom I. Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN.
  • Cierpiałkowska, L., Czabała, C. (2007). Psychoterapia indywidualna i grupowa [w:] Sęk, I. (red.) "Psychologia kliniczna", tom I. Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN.
  • Dakowicz, A. (2000). Płeć psychiczna a poziom samoaktualizacji, Białystok: Trans Humana.
  • Drat-Ruszczak, K. (2004). Teorie osobowości - podejście psychodynamiczne i humanistyczne [w:] Strelau, J. (red.) "Psychologia. Podręcznik akademicki", tom 2. Gdańsk: Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne.
  • Goldenberg, H., Goldenberg, I. (2006). Terapia rodzin. Kraków: Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego.
  • Mandal, E. (2003). Kobiecość i męskość, Warszawa: Wydawnictwo Akademickie "Żak".
  • Pervin, L. A., Oliver, O. P. (2002). Osobowość: teoria i badania. Kraków: Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego.
  • Vedfelt, O. (1995). Kobiecość w mężczyźnie: psychologia współczesnego mężczyzny. Warszawa: "Solarium".




Opublikowano: 2010-12-28



Oceń artykuł:


Ten artykuł nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Skomentuj artykuł