Artykuł

Dorota Kołodzicka

Dorota Kołodzicka

O zapachu pewnego neurotyka...


Jean Baptiste Grenouille, człowiek bez zapachu, urodzony w najbardziej cuchnącej części Francji, którego egzystencja bardziej niż ludzką przypominała los odpadu, stwarza zapach, który czyni go bogiem. Kolekcjoner utrwalający zapachy mordowanych przez siebie kobiet, tworzy aromat doskonały, zapewniający mu władzę i uwielbienie tłumu. W chwili zwycięstwa Grenouille doznaje uczucia przerażenia. Z całą siłą doświadcza zamkniętych w sobie uczuć nienawiści i pogardy wobec ludzi i samego siebie. Pragnie nie miłości ofiarowywanej mu przez otaczające go masy, ale zagłady. Pragnie, by tłum odpowiedział nienawiścią na zamkniętą w nim samym nienawiść i zabił go. Zwycięstwu Grenouille'a towarzyszy spustoszenie.

Doskonale zilustrowany w "Pachnidle" konflikt pomiędzy tendencjami do wynoszenia się ponad innych, a tendencjami do pomniejszania własnej wartości – podporządkowania się i uległości, według Karen Horney jest charakterystyczny dla osobowości neurotycznej. Neuroza, inaczej nerwica, w ujęciu Horney jest zaburzeniem stosunku jednostki do samej siebie oraz otoczenia. wiąże się z występowaniem lęków i konfliktów oraz stosowanych przeciw nim środków obronnych i poszukiwaniem rozwiązań kompromisowych. Opisany w "Pachnidle" dramat wewnętrznych konfliktów jest ważną i determinującą wszystko inne, częścią życia neurotyka.

Neurotyczni, gdyż...


Jean Baptista Grenouille od początku swego istnienia jawił się jako kłopot. Miał umrzeć bez rozgłosu, tak jak jego rodzeństwo, porzucony na paryskim targu rybnym wraz z innymi odpadami. W "odpadzie" była jednak zadziwiająca, jak na niesprzyjające okoliczności, wola życia. Krzyk niemowlaka, zdradzający światu jego istnienie, wyrodna matka przypłaciła własnym życiem. I tak Grenouille ocalał. Ocalonemu jednak los dłużej nie sprzyjał. Niechciany przez mamki, odrzucany przez rówieśników, wykorzystywany do nadludzkiej pracy przez właściciela garbarni, nie otrzymał od losu możliwości zaspokojenia podstawowych ludzkich potrzeb, bezpieczeństwa i miłości.

Według Horney u źródeł nerwicy znajdują się niekorzystne warunki rozwoju dziecka. Niezaspokojenie potrzeby bezpieczeństwa i stabilności otoczenia sprzyja rozwijaniu się w nim lęku podstawowego, czyli uogólnionej postawy niepewności i bezradności wobec świata, uznanego za potencjalnie wrogi. Gdy pomiędzy dzieckiem a światem stopniowo powstaje przepaść, podejmuje ono wysiłek poradzenia sobie z otaczającą rzeczywistością, korzystając z jednej z trzech sprzecznych postaw: "ku", "przeciwko" oraz "od" innych. Z czasem jedna z tych postaw staje się dominująca w relacjach jednostki z otoczeniem i nabiera charakteru kompulsywnego (przymusowego), sprzyjając tym samym zanikaniu zachowań spontanicznych. Dziecko oddala się od własnych pragnień i potrzeb również z innego powodu. By znaleźć ukojenie w złym i zagrażającym świecie, do którego nie przynależy, nieświadomie wzbija się ponad innych, tworząc wyidealizowany obraz samego siebie. Obraz idealnego siebie w postaci bycia ponad światem, bycia dla świata lub niezależnie od świata, w zależności od postawy wybranej przez dziecko w celu poradzenia sobie z wrogą rzeczywistością, pozwala na odsunięcie w cień lęku przed innymi oraz iluzję samorealizacji. "Ja" idealne pomagając jednostce rozwiązać problemy ze światem, staje się jej bardzo potrzebne, a jako takie zaczyna wydawać się bardziej rzeczywiste niż "ja" realne.

Neurotyczna pogoń za...


Grenouille jest człowiekiem ułomnym – nie posiada zapachu. Jest też człowiekiem wyjątkowym – posiada niezwykłą zdolność rozpoznawania oraz utrwalania zapachów. Bezzapachowość staje się motorem przedziwnej pasji Grenouille'a – utrwalania zapachów kobiet. Będąc bez zapachu, chce stworzyć aromat, dzięki któremu nie tylko zaistnieje, ale stanie się Kimś, przed kim świat się pochyli. Morduje, by wydobyć najbardziej subtelne zapachy z kobiecych ciał i stworzyć z nich najdoskonalsze pachnidło świata.

Samoidealizacja rozwija się u neurotyka w zespół dążeń nazywanych przez Karen Horney "pogonią za wielkością". Całkowite zasoby energii zostają przez osobowość neurotyczną wykorzystane do realizacji "ja" idealnego. Jednostka bardzo mocno potrzebuje owego "ja" oraz podtrzymywania "prawdy" kreowanego obrazu siebie, by nie czuć lęku przed wrogim światem. Potrzebuje spójnej tożsamości, by nie dręczyły jej konflikty wewnętrzne. Neurotyk dąży do tego, co absolutne. Wierzy, że jest ponad światem, a jako taki może być idealny w sferach, w jakich nakazał sobie być idealnym. Pragnie zrealizować idealny obraz siebie i jest święcie przekonany, że jego cel jest realistyczny. Wyobraźnia neurotyka działa wadliwie, gdyż nie ostrzega go przed stawianiem sobie wymagań nieuwzględniających ograniczeń ludzkich istot, a więc i jego samego. Neurotyk zmierza ku niedoścignionemu ideałowi.

W neurotycznych szponach...



Grenouille nie mający zapachu, jest nikim. Świadomość własnej małości jest tak bolesna, że musi zostać zdławiona. Grenouille nakazuje sobie stanie się bogiem zapachu. Stawia przed sobą wzniosły cel, mający nie tyle wznieść go na wyżyny istnienia, co pozwolić mu zapomnieć o własnej nicości, związanej z brakiem zapachu. Realizacja planu bohatera "Pachnidła" wiąże się z koniecznością zakwestionowania wartości i zasad moralnych świata, w którym żyje. Grenouille nie rozważa swego prawa do zabijania. Sprawa, dla której żyje jest zbyt ważna, by jakakolwiek realność mogła przeszkodzić jej realizacji.

Neurotyk nakazuje sobie bycie ideałem. Imperatywem staje się dla niego zapomnienie o własnych ludzkich słabościach i skoncentrowanie się na istocie, którą może być i którą być powinien. Ten ogólny nakaz usprawiedliwia tyranię powinności, jaka staje się udziałem neurotyka. Dyktaty wewnętrzne związane z koniecznością realizacji istoty idealnej są przymusowe. Ich niespełnienie wiąże się z całą gamą uczuć od lęku i rozpaczy, poprzez poczucie winy i wstydu, do działań autodestrukcyjnych.

Neurotyczny ideał stawia wymagania nie tylko sobie, ale także światu. Nie mając świadomości bezpodstawności oraz egocentryzmu własnych żądań, oczekuje specjalnej opieki Opatrzności bądź bycia wyjątkiem od reguły, chociażby w kwestii podlegania zwyczajom czy normom moralnym. Jako postać wielkiego formatu, o niezwykłym potencjale, neurotyk oczekuje od świata spełniania jego życzeń i pragnień. W konsekwencji stawiania światu owych neurotycznych wymagań, neurotyk nie osiąga cennej umiejętności radzenia sobie z tym, co życie przynosi. Nie rozwija tym samym tego, co jest jego unikalnym talentem, swojej realnej osobowości. Goniąc za tym, co nieprawdziwe, traci to, co prawdziwe i naprawdę wyjątkowe w nim samym.

Neurotyk skonfliktowany...


Grenouille, któremu nie udało się utrwalić kobiecego zapachu poprzez destylację, to człowiek przegrany i umierający z rozpaczy. Dumny neurotyk woli śmierć niż klęskę, jaką jest dla niego konieczność uznania własnej ograniczoności. Grenouille, któremu udaje się wydobyć zapach kobiecego ciała, to triumfator zapamiętujący się w swojej pasji. To nadczłowiek skoncentrowany na celu i lekceważący społeczeństwo wraz z jego prawami i obyczajami.

Neurotyk wierzy w prawdę własnego wizerunku, uznając jednocześnie jego wielkość i piękno. Drugą stroną medalu jest wiara w małość i marność tego, co jest przeciwieństwem idealnego obrazu siebie. Neurotycznej dumie z własnego wizerunku towarzyszy neurotyczna pogarda wobec "ja" realnego. Kruche podstawy neurotycznej dumy odpowiadają za oscylowanie neurotyka pomiędzy dwoma biegunami: zachwytu nad sobą i nienawiści do siebie. Zwycięstwo jest dla neurotyka bytowaniem w przestworzach, porażka natomiast, strąceniem w piekielną otchłań.

Neurotyczne wybory...


Egzystencja Grenouille'a to próba poradzenia sobie ze światem poprzez zapanowanie nad nim i mściwy triumf za doznane od życia krzywdy. Karen Horney opisuje trzy zasadnicze strategie radzenia sobie z lękiem i wewnętrznymi konfliktami, w zależności od znaczenia przypisywanego przez neurotyków jednej z trzech wartości: dominacji, uczucia i wolności. I tak wśród neurotyków można wyróżnić osoby z tendencją do ekspansji, z tendencją do pomniejszania własnej wartości oraz osoby zrezygnowane.

Najłatwiej zidentyfikować neurotyków ekspansywnych: narcyzów, perfekcjonistów oraz osoby dominująco-mściwe. Uwiedzeni ideą władzy, konflikt pomiędzy tendencją do powiększania i pomniejszania własnej wartości, rozwiązują oni poprzez dążenie do zapanowania nad rzeczywistością bądź przez wygrywanie swojego uroku osobistego, bądź przez zawieranie cichej ugody ze światem: przestrzeganie norm i standardów (bycie doskonałym) w zamian za sprawiedliwość losu, bądź też przez sprawowanie twardej, realnej władzy nad innymi ludźmi. W otchłań rozpaczy strąca ich jakakolwiek krytyka oraz momenty uświadamiania sobie własnej ograniczoności i niedoskonałości, co za tym idzie niemożności wykreowania świata i życia na miarę własnych ambicji.

Neurotyk pomniejszający własną wartość, uwiedziony ideą miłości, to osoba nieco "łatwiejsza" w kontaktach od neurotyka ekspansywnego. Konflikt pomiędzy ekspansją i tłumieniem siebie rozwiązuje poprzez identyfikację ze swym pokonanym i stłumionym "ja". Postać taka żyje pozornie dla innych, poświęcając się i ofiarowując im całego siebie. Neurotyk ten zdaje się doświadczać więcej cierpienia niż inne typy neurotyczne. Oprócz cierpienia spowodowanego wyimaginowaną krzywdą otoczenia nieodpowiadającego miłością na miłość, neurotyk pomniejszający swoją wartość nieustannie doświadcza szczególnie mocno bólu spowodowanego własną małością i nieadekwatnością.

Poza konfliktem: ekspansja – tłumienie, zdaje się znajdować neurotyk zrezygnowany. Rezygnacja ma na celu zapewnienie mu spokoju, wyzbycie się konfliktów. Oznacza ona proces ograniczania aspiracji, uszczuplenia ram życia i ukrócenia rozwoju osobowości. Podstawową cechą tego neurotyka jest pierwiastek ograniczenia i wyrzeczenia, nastawienie na unikanie pragnień i dążeń. Największym dramatem neurotyka zrezygnowanego staje się stopniowe zdominowanie życia uczuciem pustki.

Ku wolności...


Droga wyjścia z neurotycznej pułapki nie jest prosta. Neurotyk doświadcza cierpienia i negatywnych emocji, ale posiada również "obraz siebie", dostarczający emocji pozytywnych i sensu życia. Terapia analityczna wiąże się z mozolną pracą niszczenia iluzji na temat własnego wizerunku i wyobrażeń o rzeczywistości. Wiedza neurotyka musi stawać się wiedzą bardzo konkretnie odnoszoną do samego siebie, do własnych postaw i mechanizmów. Neurotyk musi podjąć wysiłek uznania i uczynienia siebie odpowiedzialnym za własne życie i zachodzące w nim samym procesy. Musi uznać nieodłączność cierpienia i lęku w ludzkim życiu, a także podjąć pracę na rzecz rozwiązywania występujących w nim konfliktów. Niepodjęcie wysiłku wyjścia z neurotycznej niewoli wiąże się z nierozwinięciem indywidualnego wewnętrznego potencjału tkwiącego w jednostce. Pogoń za neurotycznymi marzeniami oznacza zawsze przegraną niepowtarzalnego i realnego człowieka. Można więc bardzo wiele stracić...



    Autorka jest magistrem socjologii i stosunków międzynarodowych. Pracuje jako specjalista ds. personalnych w przedsiębiorstwie polsko-japońskim w Ostaszewie pod Toruniem.



Bibliografia


  • Karen Horney: Nerwica a rozwój człowieka.
  • Patrick Süskind: Pachnidło.




Opublikowano: 2010-04-22



Oceń artykuł:


Skomentuj artykuł
Zobacz komentarze do tego artykułu

Zobacz więcej komentarzy