Reklamy
Artykuł
Agnieszka Kozak
Nauczyciel wzorcem postępowania asertywnego
Asertywność to sposób postępowania oznaczający, że pragniesz zaspokajać własne potrzeby w taki sposób by nie naruszać praw innych i uwzględniać ich potrzeby i racje. Gdy postępujesz w ten sposób wzbudzasz w innych szacunek i podziw wobec ciebie, wiarę we własne siły, chęć i gotowość do zmian i rozwoju. Ludzie wokół ciebie stają się lojalni i czują się wobec ciebie zobowiązani. Czasami czują się zawstydzeni tym, co robią, ale nie czują się zawstydzani. Czują się odpowiedzialni zamiast czuć się winni. A co ty czujesz? Czujesz się silny. Rośnie twój szacunek do siebie. Czujesz się ważny dla innych wiesz, że masz na innych duży i pozytywny wpływ. Wiesz, że potrafisz zadbać o siebie i innych. Widzisz jak powiększa się stan twoich kont: emocjonalnego, intelektualnego, zdrowotnego i finansowego.
Zachowanie asertywne to zespół zachowań interpersonalnych wyrażających uczucia, postawy, życzenia, opinie lub prawa danej osoby w sposób bezpośredni, stanowczy, uczciwy, a jednocześnie respektujący uczucia, postawy, życzenia, opinie i prawa innej osoby (osób). Jest to alternatywa dla zachowań: biernego, agresywnego, manipulatorskiego. Zachowanie asertywne może obejmować ekspresję takich uczuć jak gniew, strach, zaangażowanie, nadzieję, radość, rozpacz, oburzenie, zakłopotanie, itd., ale w każdym z tych przypadków uczucia te są wyrażane w sposób, który nie narusza praw innych osób.
Jaka jest wobec tego różnica między agresją, biernością i asertywnością? Dwie główne instynktowne reakcje na pojawienie się problemu to ucieczka (bierność) i walka (agresja). W społeczeństwie istnieje świadomość istnienia pułapek agresji i bierności, są one uznawane za nieakceptowane, jednak przez wielu ludzi są często wykorzystywane. Problem polega na tym, iż czasami niełatwo je odkryć, ponieważ są maskowane. Często dajesz się zwieść ludziom, którzy dużo i ciekawie mówią, ale nie idzie za tym żadne działanie, albo komuś, kto jest tak ‘czarujący’, że zawsze udaje mu się sprawić, że w jego towarzystwie czujesz się mały i bezużyteczny. Być może nie odróżniasz tych zachowań, gdyż boisz się zobaczyć jako biernego lub agresywnego. Okazuje się, że ogromna, tkwiąca w tobie potrzeba ‘bycia lubianym’ staje na drodze do egzekwowania twoich własnych praw. W zachowaniach agresywnych najczęstszymi komunikatami są: lepiej żebyś, jeśli nie…, uważaj, no, dobra, powinieneś, niedobrze, idiota, Ty… Z kolei kluczowe słowa wypowiadane przez osobę bierną to: może, myślę, że, zastanawiam się czy, czy zechciałbyś, tak mi przykro, przepraszam, czy…, ale…, a jeśli, mam nadzieję, że nie przeszkodzi ci. A może jesteś szczęśliwcem, który wyraża komunikaty na biegunie asertywności typu: ja, uważam, że, uważam, że, czuję, że, chcę, jak to możemy załatwić?, co o tym myślisz?, co ty na to? Cechy człowieka asertywnego to bezpośredniość, taktowność, aktywność, śmiałość, pozytywny stosunek do siebie i innych, szacunek dla odmienności.
„Jeżeli człowiek kontaktując się z innymi nie decyduje się na samodzielne określenie swoich praw, inni z konieczności określą za niego jego rolę. A wówczas przestanie on być sobą”. Problem braku zachowań asertywnych u dzieci i młodzieży niesie ze sobą zagrożenie sięgania po papierosy, alkohol czy narkotyki, z powodu braku umiejętności czy nawyku wręcz mówienia nie. Dobrą nowiną jest to, że ludzie asertywni są ludźmi pewnymi siebie, odprężonymi i są szczęśliwi po prostu dlatego, że są sobą.
Nie jest to łatwe, gdyż chcąc być asertywnym musisz:
Nie wolno ci:
Niestety tylko bardzo nielicznym udaje się być asertywnymi we wszystkich dziedzinach życia. Niektórzy potrafią być asertywni w domu, ale mają trudności w szkole. Inni czują się świetnie w relacji nauczyciel – uczeń, ale nie są w stanie być asertywni w relacji z kolegami. Dlaczego mimo wielu artykułów i kursów asertywności tak wielu z nas nie jest ludźmi asertywnymi? Nauczyciel, który być może jest już rodzicem na pewno pamięta, jak mało lęku i stresu związanego z problemami dnia codziennego mają nasze dzieci, otwarcie i wprost komunikujące swoje uczucia i potrzeby. Dziecko nie posiada bardziej złożonej zdolności oceny zachowań asertywnych, a mimo to nie owijają niczego w bawełnę. Niestety dzieci jednak szybko uczą się dostosowywać swoje zachowania do takich reakcji, na jakie natrafiają ich prośby. Uczą się, że jeśli zachowują się jak słodkie i grzeczne maleństwa dostają to, czego chcą lub potrzebują. Mogą też dla odmiany stwierdzić, że krzyk, wrzask i kopanie powodują szybsze i bardziej zadowalające reakcje ze strony dorosłych.
Także dzieci w szkole podlegają takiemu procesowi nieświadomego uczenia się. Mogą tam stwierdzić, że zachowanie, które świetnie funkcjonowało w domu, w szkole nie przynosi takich samych efektów, a czasami efekty wręcz odwrotne. Zaczynają więc eksperymenty z różnymi podejściami i reakcjami. Jakież częste jest zdziwienie rodziców, którzy na wywiadówce dowiadują się, że ich dziecko jest cicho mówiącą, nieśmiałą dziewczynką, zaskakująco inną od żywego, hałaśliwego dziecka, które parę lat żyje w ich domu. Jeżeli dziecko uzyskuje maksimum zaspokojenia swoich emocjonalnych i fizycznych potrzeb w środowisku rodzinnym, ich proces dostosowania do różnych sytuacji przebiega względnie łatwo. Jeśli ich wczesne potrzeby nie były dostatecznie zaspokajane, będą próbować szukać ich zaspokojenia gdzie indziej. Niestety, mogą szukać tego w jak najmniej odpowiednich miejscach i zakończy się to odrzuceniem. Na przykład dziecko usiłujące zaspokoić swoje podstawowe potrzeby w szkole, może być odrzucane przez rówieśników (klasowa ‘przylepa’ czy ‘skarżypyta’) lub karcone za swoje zachowanie (dziecko zwracające na siebie uwagę poprzez zachowania agresywne).
W naszym społeczeństwie stosunkowo zadowalająco zaspokajamy potrzeby fizyczne dzieci. Okazuje się jednak, że troszczenie się o ich potrzeby emocjonalne często trudno jest osiągnąć. Rodzic, który musi od rana do nocy przebywać poza domem w celu zarabiania pieniędzy, sfrustrowany problemami dnia codziennego nie myśli nawet o tym, jak bardzo dziecko pragnie jego przytulenia i bliskości. Stąd często grzeczne małe aniołki przeistaczają się w jakiś niesamowity i nieodgadniony sposób w trudne do opanowania tornada pełne buntu i agresji. A dziecko po prostu potrzebuje naszej uwagi, zrozumienia, akceptacji, zatrzymania się na chwilę także nad jego problemami. Jeżeli nie dostanie tego w sposób naturalny, wynikający z miłości i bliskości bycia z dorosłym, spróbuje uzyskać uwagę choćby w sposób nieakceptowany przez rodzica czy w konsekwencji nauczyciela w szkole. Lepszy jakikolwiek znak rozpoznania, choćby w postaci klapsa, niż poczucie bycia niepotrzebnym czy niezauważanym przez świat dorosłych.
Jeżeli chcemy by powierzone nam w szkole dzieci wyrosły na pewnych siebie, asertywnych ludzi dorosłych należy zapewnić im pewne niezbędne do tego warunki. Po pierwsze wzorzec postępowania asertywnego. Nauczyciel, który jest postrzegany jako asertywny i któremu uczniowie ufają, szanują go, staje się wzorem, do którego podopieczni odnoszą się i chcą być tacy sami. To ci pedagodzy, którzy przykładem swojego życia zachwycają i pociągają za sobą swoich uczniów. Aby budować poczucie własnej wartości niezbędne są miłość i wsparcie. Dziecko musi mieć pewność, że ma kogoś w świecie dorosłych, na kogo może zawsze liczyć, że nauczyciele w szkole to nie policjanci, którzy chcą go przyłapać na różnych niedociągnięciach, tylko, że są to osoby, którym zależy na jego rozwoju i wzroście. Jakże często, my dorośli z wspominamy nauczyciela, który był dla nas właśnie „TYM”, cudownym człowiekiem, autorytetem, którego wspominamy z rozrzewnieniem, z którym chętnie spotykamy się mimo upływu lat.
Aby umożliwić uczniom realistyczne widzenie samych siebie, swoich działań i potrzeb należy zapewnić im uważną krytykę. Tylko prawdziwe i obiektywne poznanie mocnych i słabych stron uczniów pozwoli na rzetelne ukierunkowanie ich zainteresowań i pozytywną, konstruktywną krytykę błędów i porażek. Błędów nie da się oczywiście uniknąć i dziecko musi mieć możliwość eksperymentowania z ryzykiem, do tego niezbędne jest podstawowe poczucie bezpieczeństwa. Szkoła daje też szansę pracy na polu budowania poczucia wartości, które pomaga w ocenie swoich praw i szanowania praw innych ludzi. Budowanie klimatu asertywności w klasie uczy takiego zachowania, w którym uczniowie nie wychodzą stale z sytuacji ze złym zdaniem o sobie. Mogą oni dzięki temu codziennie opuszczać szkołę z poczuciem zadowolenia, że zrobili wszystko, na co ich stać, nie naruszając praw innych ludzi. Młody człowiek uczy się mierzyć własne sukcesy własnym potencjałem i możliwościami, nie zaś ciągłym porównywaniem się z innymi w klasie czy grupie rówieśniczej.
Bycie asertywnym oznacza także akceptowanie tego, że nie każdy będzie dla ciebie miły i dbający o twoje interesy. Jeżeli jesteś nauczycielem, również nierzadko stajesz w sytuacji, gdy jesteś lekceważony i wykorzystywany. Nierzadko spotykasz się z nieuczciwą krytyką ze strony rodziców czy uczniów. Warto więc abyś i ty nauczył się właściwego wykorzystywania zachowań asertywnych w kontaktach z innymi ludźmi. W kontaktach międzyludzkich bardzo ważne są następujące właściwości:
Należy pamiętać, że w kontaktach z uczniami zawsze istnieje pewien poziom związania. Jeżeli uznasz to za fakt, możesz zmieniać formę kontaktów z nimi. Jeżeli chcesz zmienić swoje życie i pracę na lepsze, musisz poprawić jakość swoich kontaktów z otoczeniem, a więc i z uczniami. To ty jesteś za nie odpowiedzialny.
Koegel, wykładowca nowojorskiego uniwersytetu poprosił studentów, by opisali swoje stosunki z nauczycielami. Jako ‘najgorsze’ opisali stosunki, które opierały się na manipulacji, dominacji, niesprawiedliwości i nierówności. Postawa zadufanych w sobie ‘władców’ powodowała, że uczniowie czuli się często nieudolni i niekompetentni. Podczas dyskusji tego problemu uczniowie zgodzili się, że stosunki oparte na nierówności są zawsze niesprawiedliwe. Stwierdzili, że w takich stosunkach ktoś zawsze jest zwycięzcą, a ktoś pokonanym i uznali, że zwycięzca osiąga swój cel używając władzy nauczyciela, by pognębić i wywrzeć na kogoś nacisk. Przegrani mają niższą pozycję, są zależni i bezsilni. Natomiast szacunek, troskliwość, zaufanie, szczerość, gotowość wspierania oraz dobre porozumienie to cechy, które studenci wymieniali jako cechy osób, z którymi stosunki układają się dobrze, niezależnie od różnic społecznych.
Autorytet nauczyciela niewątpliwie wiąże się z zajmowanym stanowiskiem i ogólnie akceptowaną pozycją zawodową. Pamiętaj, że jako nauczyciel też posiadasz własne mechanizmy obronne, przez pryzmat, których postrzegasz swoich uczniów. Jeżeli jako nauczyciel uświadomisz sobie swoje ograniczenia i rozpoczniesz pracę nad swoimi zachowaniami asertywnymi, jeśli wprowadzisz w życie i pracę w szkole umiejętności charakterystyczne dla zachowań asertywnych możesz osiągnąć przynajmniej kilka z przedstawionych poniżej rezultatów. Dzięki stosowaniu reguł wychowania bez porażek w klimacie miłości, zrozumienia, szacunku dzieci są:
Większość dzieci, kiedy przychodzi na świat, jest bystra, kochająca i pełna zapału. W rodzinach i szkole, w której panują demokratyczne stosunki, takie pozostają. A bystrzy i pełni zapału uczniowie są tym, co najbardziej cieszy każdego nauczyciela!
Skomentuj artykuł
Zobacz komentarze do tego artykułu
Zachowanie asertywne to zespół zachowań interpersonalnych wyrażających uczucia, postawy, życzenia, opinie lub prawa danej osoby w sposób bezpośredni, stanowczy, uczciwy, a jednocześnie respektujący uczucia, postawy, życzenia, opinie i prawa innej osoby (osób). Jest to alternatywa dla zachowań: biernego, agresywnego, manipulatorskiego. Zachowanie asertywne może obejmować ekspresję takich uczuć jak gniew, strach, zaangażowanie, nadzieję, radość, rozpacz, oburzenie, zakłopotanie, itd., ale w każdym z tych przypadków uczucia te są wyrażane w sposób, który nie narusza praw innych osób.
Jaka jest wobec tego różnica między agresją, biernością i asertywnością? Dwie główne instynktowne reakcje na pojawienie się problemu to ucieczka (bierność) i walka (agresja). W społeczeństwie istnieje świadomość istnienia pułapek agresji i bierności, są one uznawane za nieakceptowane, jednak przez wielu ludzi są często wykorzystywane. Problem polega na tym, iż czasami niełatwo je odkryć, ponieważ są maskowane. Często dajesz się zwieść ludziom, którzy dużo i ciekawie mówią, ale nie idzie za tym żadne działanie, albo komuś, kto jest tak ‘czarujący’, że zawsze udaje mu się sprawić, że w jego towarzystwie czujesz się mały i bezużyteczny. Być może nie odróżniasz tych zachowań, gdyż boisz się zobaczyć jako biernego lub agresywnego. Okazuje się, że ogromna, tkwiąca w tobie potrzeba ‘bycia lubianym’ staje na drodze do egzekwowania twoich własnych praw. W zachowaniach agresywnych najczęstszymi komunikatami są: lepiej żebyś, jeśli nie…, uważaj, no, dobra, powinieneś, niedobrze, idiota, Ty… Z kolei kluczowe słowa wypowiadane przez osobę bierną to: może, myślę, że, zastanawiam się czy, czy zechciałbyś, tak mi przykro, przepraszam, czy…, ale…, a jeśli, mam nadzieję, że nie przeszkodzi ci. A może jesteś szczęśliwcem, który wyraża komunikaty na biegunie asertywności typu: ja, uważam, że, uważam, że, czuję, że, chcę, jak to możemy załatwić?, co o tym myślisz?, co ty na to? Cechy człowieka asertywnego to bezpośredniość, taktowność, aktywność, śmiałość, pozytywny stosunek do siebie i innych, szacunek dla odmienności.
„Jeżeli człowiek kontaktując się z innymi nie decyduje się na samodzielne określenie swoich praw, inni z konieczności określą za niego jego rolę. A wówczas przestanie on być sobą”. Problem braku zachowań asertywnych u dzieci i młodzieży niesie ze sobą zagrożenie sięgania po papierosy, alkohol czy narkotyki, z powodu braku umiejętności czy nawyku wręcz mówienia nie. Dobrą nowiną jest to, że ludzie asertywni są ludźmi pewnymi siebie, odprężonymi i są szczęśliwi po prostu dlatego, że są sobą.
Nie jest to łatwe, gdyż chcąc być asertywnym musisz:
- zdecydować, czego chcesz,
- zdecydować, czy jest to uczciwe,
- wyraźnie o to prosić,
- nie bać się podejmowania ryzyka,
- być wyciszonym i odprężonym,
- otwarcie wyrażać swoje uczucia,
- swobodnie wypowiadać się i przyjmować komplementy,
- wypowiadać i przyjmować uczciwa krytykę.
Nie wolno ci:
- owijać w bawełnę,
- chować się za czyimiś plecami,
- znęcać się,
- zwymyślać kogoś,
- „kisić” swoich uczuć.
Niestety tylko bardzo nielicznym udaje się być asertywnymi we wszystkich dziedzinach życia. Niektórzy potrafią być asertywni w domu, ale mają trudności w szkole. Inni czują się świetnie w relacji nauczyciel – uczeń, ale nie są w stanie być asertywni w relacji z kolegami. Dlaczego mimo wielu artykułów i kursów asertywności tak wielu z nas nie jest ludźmi asertywnymi? Nauczyciel, który być może jest już rodzicem na pewno pamięta, jak mało lęku i stresu związanego z problemami dnia codziennego mają nasze dzieci, otwarcie i wprost komunikujące swoje uczucia i potrzeby. Dziecko nie posiada bardziej złożonej zdolności oceny zachowań asertywnych, a mimo to nie owijają niczego w bawełnę. Niestety dzieci jednak szybko uczą się dostosowywać swoje zachowania do takich reakcji, na jakie natrafiają ich prośby. Uczą się, że jeśli zachowują się jak słodkie i grzeczne maleństwa dostają to, czego chcą lub potrzebują. Mogą też dla odmiany stwierdzić, że krzyk, wrzask i kopanie powodują szybsze i bardziej zadowalające reakcje ze strony dorosłych.
Także dzieci w szkole podlegają takiemu procesowi nieświadomego uczenia się. Mogą tam stwierdzić, że zachowanie, które świetnie funkcjonowało w domu, w szkole nie przynosi takich samych efektów, a czasami efekty wręcz odwrotne. Zaczynają więc eksperymenty z różnymi podejściami i reakcjami. Jakież częste jest zdziwienie rodziców, którzy na wywiadówce dowiadują się, że ich dziecko jest cicho mówiącą, nieśmiałą dziewczynką, zaskakująco inną od żywego, hałaśliwego dziecka, które parę lat żyje w ich domu. Jeżeli dziecko uzyskuje maksimum zaspokojenia swoich emocjonalnych i fizycznych potrzeb w środowisku rodzinnym, ich proces dostosowania do różnych sytuacji przebiega względnie łatwo. Jeśli ich wczesne potrzeby nie były dostatecznie zaspokajane, będą próbować szukać ich zaspokojenia gdzie indziej. Niestety, mogą szukać tego w jak najmniej odpowiednich miejscach i zakończy się to odrzuceniem. Na przykład dziecko usiłujące zaspokoić swoje podstawowe potrzeby w szkole, może być odrzucane przez rówieśników (klasowa ‘przylepa’ czy ‘skarżypyta’) lub karcone za swoje zachowanie (dziecko zwracające na siebie uwagę poprzez zachowania agresywne).
W naszym społeczeństwie stosunkowo zadowalająco zaspokajamy potrzeby fizyczne dzieci. Okazuje się jednak, że troszczenie się o ich potrzeby emocjonalne często trudno jest osiągnąć. Rodzic, który musi od rana do nocy przebywać poza domem w celu zarabiania pieniędzy, sfrustrowany problemami dnia codziennego nie myśli nawet o tym, jak bardzo dziecko pragnie jego przytulenia i bliskości. Stąd często grzeczne małe aniołki przeistaczają się w jakiś niesamowity i nieodgadniony sposób w trudne do opanowania tornada pełne buntu i agresji. A dziecko po prostu potrzebuje naszej uwagi, zrozumienia, akceptacji, zatrzymania się na chwilę także nad jego problemami. Jeżeli nie dostanie tego w sposób naturalny, wynikający z miłości i bliskości bycia z dorosłym, spróbuje uzyskać uwagę choćby w sposób nieakceptowany przez rodzica czy w konsekwencji nauczyciela w szkole. Lepszy jakikolwiek znak rozpoznania, choćby w postaci klapsa, niż poczucie bycia niepotrzebnym czy niezauważanym przez świat dorosłych.
Jeżeli chcemy by powierzone nam w szkole dzieci wyrosły na pewnych siebie, asertywnych ludzi dorosłych należy zapewnić im pewne niezbędne do tego warunki. Po pierwsze wzorzec postępowania asertywnego. Nauczyciel, który jest postrzegany jako asertywny i któremu uczniowie ufają, szanują go, staje się wzorem, do którego podopieczni odnoszą się i chcą być tacy sami. To ci pedagodzy, którzy przykładem swojego życia zachwycają i pociągają za sobą swoich uczniów. Aby budować poczucie własnej wartości niezbędne są miłość i wsparcie. Dziecko musi mieć pewność, że ma kogoś w świecie dorosłych, na kogo może zawsze liczyć, że nauczyciele w szkole to nie policjanci, którzy chcą go przyłapać na różnych niedociągnięciach, tylko, że są to osoby, którym zależy na jego rozwoju i wzroście. Jakże często, my dorośli z wspominamy nauczyciela, który był dla nas właśnie „TYM”, cudownym człowiekiem, autorytetem, którego wspominamy z rozrzewnieniem, z którym chętnie spotykamy się mimo upływu lat.
Aby umożliwić uczniom realistyczne widzenie samych siebie, swoich działań i potrzeb należy zapewnić im uważną krytykę. Tylko prawdziwe i obiektywne poznanie mocnych i słabych stron uczniów pozwoli na rzetelne ukierunkowanie ich zainteresowań i pozytywną, konstruktywną krytykę błędów i porażek. Błędów nie da się oczywiście uniknąć i dziecko musi mieć możliwość eksperymentowania z ryzykiem, do tego niezbędne jest podstawowe poczucie bezpieczeństwa. Szkoła daje też szansę pracy na polu budowania poczucia wartości, które pomaga w ocenie swoich praw i szanowania praw innych ludzi. Budowanie klimatu asertywności w klasie uczy takiego zachowania, w którym uczniowie nie wychodzą stale z sytuacji ze złym zdaniem o sobie. Mogą oni dzięki temu codziennie opuszczać szkołę z poczuciem zadowolenia, że zrobili wszystko, na co ich stać, nie naruszając praw innych ludzi. Młody człowiek uczy się mierzyć własne sukcesy własnym potencjałem i możliwościami, nie zaś ciągłym porównywaniem się z innymi w klasie czy grupie rówieśniczej.
Bycie asertywnym oznacza także akceptowanie tego, że nie każdy będzie dla ciebie miły i dbający o twoje interesy. Jeżeli jesteś nauczycielem, również nierzadko stajesz w sytuacji, gdy jesteś lekceważony i wykorzystywany. Nierzadko spotykasz się z nieuczciwą krytyką ze strony rodziców czy uczniów. Warto więc abyś i ty nauczył się właściwego wykorzystywania zachowań asertywnych w kontaktach z innymi ludźmi. W kontaktach międzyludzkich bardzo ważne są następujące właściwości:
- empatia – potrafię widzieć świat oczyma innych ludzi, rozumiem ich, ponieważ potrafię spojrzeć na ich postępowanie z ich punktu widzenia;
- życzliwość – jestem życzliwy w stosunku do innych ludzi, lubię ich i szanuję, potrafię akceptować innych nawet wtedy, gdy nie aprobuję tego, co robią;
- autentyczność – jestem autentyczny w kontaktach z innymi, nie ukrywam się poza rolami czy maskami, inni znają mój prawdziwy stosunek do różnych spraw osób, jestem sobą w kontaktach z ludźmi ;
- konkretność – jestem konkretny i rzeczowy, gdy mówię do innych, nie używam ogólników, wieloznacznych i mglistych określeń, potrafię mówić bezpośrednio o osobistych doświadczeniach, ważnych wydarzeniach i zachowaniach;
- inicjatywa – w stosunkach z innymi ludźmi jestem raczej skłonny działać, niż tylko reagować na to, co robią inni; potrafię nawiązywać kontakt bez oczekiwania na inicjatywę skierowaną w moim kierunku, gdy trzeba coś zrobić, częściej podejmuję działanie niż czekam, aż zrobi to ktoś inny;
- bezpośredniość - postępuję wprost, inni wiedzą, jaki jest mój stosunek do nich i różnych problemów;
- otwartość – daję innym możliwość poznania, jaki jestem, co myślę i czuję, chociaż nie odsłaniam wszystkich moich tajemnic;
- akceptacja uczuć – nie obawiam się bezpośredniego kontaktu z uczuciami własnymi i innych ludzi, pozwalam sobie zarówno na przeżywanie uczuć, jak i na wyrażanie tego, co czuję; oczekuję, że inni będą robić to samo wobec mnie, jednak nie narzucam innym mojego świata odczuć;
- konfrontacja – potrafię stanąć ‘twarzą w twarz’ z innymi ludźmi i robię to z poczuciem odpowiedzialności, zaangażowania; dążę do uczciwego rozpatrzenia dzielących nas różnic bez stosowania gróźb, kar czy szantaży;
- samopoznanie – badam swoje postępowanie i styl życia; jestem chłonny na informacje od innych o tym, jak reagują na moje postępowanie, potrafię jednak być autorem sądów na swój temat.
Należy pamiętać, że w kontaktach z uczniami zawsze istnieje pewien poziom związania. Jeżeli uznasz to za fakt, możesz zmieniać formę kontaktów z nimi. Jeżeli chcesz zmienić swoje życie i pracę na lepsze, musisz poprawić jakość swoich kontaktów z otoczeniem, a więc i z uczniami. To ty jesteś za nie odpowiedzialny.
Koegel, wykładowca nowojorskiego uniwersytetu poprosił studentów, by opisali swoje stosunki z nauczycielami. Jako ‘najgorsze’ opisali stosunki, które opierały się na manipulacji, dominacji, niesprawiedliwości i nierówności. Postawa zadufanych w sobie ‘władców’ powodowała, że uczniowie czuli się często nieudolni i niekompetentni. Podczas dyskusji tego problemu uczniowie zgodzili się, że stosunki oparte na nierówności są zawsze niesprawiedliwe. Stwierdzili, że w takich stosunkach ktoś zawsze jest zwycięzcą, a ktoś pokonanym i uznali, że zwycięzca osiąga swój cel używając władzy nauczyciela, by pognębić i wywrzeć na kogoś nacisk. Przegrani mają niższą pozycję, są zależni i bezsilni. Natomiast szacunek, troskliwość, zaufanie, szczerość, gotowość wspierania oraz dobre porozumienie to cechy, które studenci wymieniali jako cechy osób, z którymi stosunki układają się dobrze, niezależnie od różnic społecznych.
Autorytet nauczyciela niewątpliwie wiąże się z zajmowanym stanowiskiem i ogólnie akceptowaną pozycją zawodową. Pamiętaj, że jako nauczyciel też posiadasz własne mechanizmy obronne, przez pryzmat, których postrzegasz swoich uczniów. Jeżeli jako nauczyciel uświadomisz sobie swoje ograniczenia i rozpoczniesz pracę nad swoimi zachowaniami asertywnymi, jeśli wprowadzisz w życie i pracę w szkole umiejętności charakterystyczne dla zachowań asertywnych możesz osiągnąć przynajmniej kilka z przedstawionych poniżej rezultatów. Dzięki stosowaniu reguł wychowania bez porażek w klimacie miłości, zrozumienia, szacunku dzieci są:
- Zdrowsze tak fizycznie jak i pod względem psychicznym.
- Dojrzewanie przechodzą bez burz i napięć zazwyczaj kojarzonych z tym okresem.
- Szanują potrzeby i prawa innych, ponieważ dorośli szanują ich potrzeby i prawa.
- Wyrastają na osoby o wysokim poczuciu moralności i etyki.
- Potrafią żyć w samodyscyplinie i kontroli.
- Są bardziej spontaniczne, pewniejsze siebie i samodzielne.
- Lepiej radzą sobie w szkole.
- Łatwo nawiązują kontakty, są społecznie przystosowane.
- W konflikcie z nauczycielami czy rodzicami nie korzystają z mechanizmów obronnych takich jak walka, ucieczka czy agresja.
Większość dzieci, kiedy przychodzi na świat, jest bystra, kochająca i pełna zapału. W rodzinach i szkole, w której panują demokratyczne stosunki, takie pozostają. A bystrzy i pełni zapału uczniowie są tym, co najbardziej cieszy każdego nauczyciela!
Bibliografia
- Cialdini, R. (1996). Wywieranie wpływu na ludzi. Gdańsk: GWP.
- Gordon, T.; Burch, N. (2001). Jak dobrze żyć z ludźmi. Warszawa: PAX
- Gordon, T. (1995). Wychowanie bez porażek. Warszawa: PAX
- Lindeenfield, G. (1986). Asertywność czyli jak być otwartym, skutecznym i naturalnym. Łódź: RAVI
Opublikowano: 2005-05-04
Zobacz komentarze do tego artykułu
Nauczyciel wzorcem postępowania asertywnego
Autor: romgra Data: 2006-07-28, 13:17:50 OdpowiedzBycie asertywnym przyniesie korzyści. Czy, aby jednak przyniosła taka postawa korzyści, "odbiorcy" naszej asertywności nie muszą być ludźmi uczciwymi, umiejącymi rozróżniać w pełni postawy dobre i złe? Jeśli "odbiorca" nie jest asertywny to czy nasza asertywnosć nie wzbudzi w nim... Czytaj dalej
- RE: Nauczyciel wzorcem postępowania asertywnego - galeon_borowik, 2007-04-21, 10:52:44
- RE: Nauczyciel wzorcem postępowania asertywnego - fatum, 2015-09-20, 09:03:31