Forum dyskusyjne

Przeczytaj komentowany artykuł

RE: Partnerzy jako architekci rodziny

Autor: sams25   Data: 2016-09-28, 13:27:25               

"Nadal twierdzę że szczęśliwy człowiek nie wysadza świata na którym żyje z posad, nie zniszczy swojego szczęścia."

Być może jednostka. Korporacje i rządy mają inne priorytety. Podobnie jak grupy. A jednostka im jest poddana. Tak jak poddana narracji współczesnej - wykuwania swojego własnego szczęścia.

"nadal mój ból każe mi jedynie lizać własne rany a nie zajmować sie rafą koralową"

Czyli tak naprawdę chcesz ten ból skończyć samobójstwem. Bo śmierć rafy koralowej oznacza Twoją. Zagrożenie ekologiczne to tak naprawdę rodzaj wyrafinowanego samobójstwa.

Ale jest też inne wyjście: że ból własny budzi empatię dla innych istnień, tak jak piszesz poniżej z czym się zgadzam:

"Jak pytasz "co jest powodem bólu?" - to powiedziałabym - brak świadomości! bo świadomość uświadomiłaby że jesteśmy Jedno ze światem przyrody."

"A etap wypierania ran i bólu - to etap uciekania od UWAŻNOŚCI, OD TU I TERAZ"

Zgadzam się. Cywilizacja postępu, "szcześcia" nie uczy nas stawiana czoła wewnętrznemu życiu, bólowi również.

"Radzili sobie z bolem w przeszłości"??... A skąd taka teza"

Być może nie mieli możliwości technicznych ku zniszczeniu, fakt. Były i katastrofy ekologiczne w kilku miejscach, zgadzam się. Ponoć najszczęśliwsi byliśmy w neolicie. Była religia i szamani. Była wspólnota- jaką dawało się ogarnąć umysłem. I także narracje wspólnoty ze światem a nie czynienia sobie ziemi poddanej. Teraz świat- odczarowany zresztą- już się nie daje umysłem ogarnąć. Może dlatego stoimy w obliczu rozwalenia świata całego, bo go nie ogarniamy umysłem małpy- a nie tylko swoich enklaw.

"pasożytnictwo jednego zaburzonego gatunku" jako przyczyna wymierania - to taka sama "dobra" przyczyna jakby i inny gatunek sie zaburzył i niszczył po drodze, np stonka czy coś ale na globalną skalę?

Ja czuję inaczej. Że jednak jest różnica między gatunkiem obdarzonym świadomością a stonką. Zresztą stonka nie ma możliwości zniszczenia całych łańcuchów pokarmowych. My tak.

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku