Forum dyskusyjne

Przeczytaj komentowany artykuł

RE: Partnerzy jako architekci rodziny

Autor: dajelapke   Data: 2016-09-27, 11:33:56               

"Więc tych architektów, uważam, jest wielu i nie wszytko (a raczej niewiele) zależy od jednostki."

Architektów jest wielu, jasne. Co zależy od ojca i matki? Styl przywiązania, jaki ukształtują w dziecku; bezpieczny, unikający, czy ambiwalentny. Od stylu przywiązania dzieci zależy, jak będą wchodziły w relacje z innymi. Od sposobu wchodzenia w relacje zależy, czy w danej społeczności będzie przeważała współpraca, czy rywalizacja, czy weźmie górę nastawienie prospołeczne, indywidualizm, egoizm, otwartość, czy wrogość. Od "filozofii relacji" w danej społeczności zależy siła jej oddziaływań na środowisko, również oddziaływań globalnych.
W grupie siła. Z drugiej strony fenomenem jest oddziaływanie wybitnych jednostek na całe wielkie grupy ludzkie. To jest fakt, ten wpływ. Te jednostki też wyszły z jakichś określonych rodzin, gdzie dostały bazę. Tę bazę zakotwiczoną gdzieś w naturze (opiekuńczość wobec dziecka/brak jej), która zdecydowała później, czy odegrały pozytywną, czy negatywną rolę w świecie.

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku