Forum dyskusyjne

Przeczytaj komentowaną wiadomość

RE: Pedagodzy bez podwyżek

Autor: magdalene38   Data: 2012-06-20, 21:59:02               

Rzeczywiście nie zrozumiałaś. Nie napisałam, ze tylko przy tablicy można, ale ze na ocenę z przedmiotu składa się rownież stosunek do tegoż, a więc chociazby odrabianie prac domowych i aktywność na lekcji, bo tylko wszystko razem daje pełny obraz umiejętności ucznia. jeśli magdallenaban twierdzi, ze synusiowi się zdarzało prac nie odrabiac, to pewnie dostawał jakies jedynki, bo chyba musiał(w przeciwnym razie nikt by prac domowych nie odrabiał,a to samodzielne ćwiczenia praktyczne, sprawdzane później przez nauczyciela, to również doskonalenie umiejętności), a skoro takowe otrzymywal, to siłą rzeczy piątki na koniec nie mógł otrzymac, choćby był geniuszem matematycznym, bo zapewne byli i tacy, którzy "zadania robili na czas" podobnie jak on,a do tego jeszcze odrabiali prace domowe, prawda? Chyba nie chciałabys być na miejscu dziecka, które wywiązuje się ze wszystkich obowiazków i jest oceniane tak samo jak ktoś, kto te obowiązki zaniedbuje, tak? czułabyś się wtedy fajnie? uwazałabys, ze to jest sprawiedliwe? NIE!!! i dlatego wybitny synuś pani wyżej otrzymał czwórkę, jak sądzę, ale mamusia tego nei zaakceptowała, tylko poszła się kłócic z "głupią profesorową". Chciałabym widzieć, magdallenaban, jak Ty uczysz dzieci, jak Ty sobie z nimi radzisz i jak Ty je oceniasz wg kryteriów, których sprawiedliwość uroiłaś sobie w głowie
A co do impresji...Owszem, napisała bardzo dużow tym wątku, tylko trzeba czytac ze zrozumieniem i umeić odczytywac tzw. drugie dno, ale magdallenaban, tego nie umeisz. moze mialaś "fatalnych nauczycieli", a może po prostu jestes mniej zdolna niż Ci się wydaje. I moze podobnie jest z Twoim synem. nie ma to jak samouwielbienie.
Więcej tu nie zajrzę, bo idę spac. Anonim, przejmij atak:)
Dobranoc.

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku