Forum dyskusyjne

Przeczytaj komentowaną wiadomość

RE: Pedagodzy bez podwyżek

Autor: magdalene38   Data: 2012-06-20, 16:34:16               

A ja mam kilku nauczycieli w rodzinie i UWIERZCIE MI, żadne z was nie ma pojęcia, na czym polega ten zawód.Wolne? 18 godzin? O czym Wy mówicie??? Siedzą po 5-7 godzin w szkole i 2-3 w domu, do tego rady pedagogiczne, wywiadowki co miesiąc, szkolenia non stop, konsultacje z pedagogiem i innymi nauczycielami(korelacja międzyprzedmiotowa),ze nei wspomnę o przyjemnościach uczniowskich, ktore musza nadzorowac, typu dyskoteki, wyjścia poza teren szkoły(nie! nei w trakcie zajęć!)i tzw. godziny karciane(dodatkowe godziny, za ktore nikt im nie płaci)plus nauczanie indywidualne, na które gmina nie ma pieniędzy, wiec się siedzi po godzinach za darmo. Podwyzki??? Jakie podwyżki? Nauczyciel dyplomowany- 150zł w roku? To nazywacie podwyżką? Wiecie, ile zarabiają? Jeden 2200, drugi 2400 łącznie z nadgodzinami. To dużo za obcowanie z rozwrzeszczaną i nieprzewidywalna młodzieżą? to dużo za 5-letnie studia dzienne z mnóstwem prawdziwego "wkuwania"? To wiele za ciągły stres, roszczeniową postawę uczniów i rodziców, niekonczące się zadania przydzielane przez dyrekcję? To dużo za te wszystkie dodatkowe sprawozdania, ankiety, analizy przypadków, prowadzenie mnóstwa dokumentacji i całej sterty niepotrzebnych zapisków, "bo tak trzeba"??? A doliczyliście sprawdzanie prac klasowych, egzaminów próbnych, kartkowek itp.? Co za bzdety piszecie, ze mają za to płacone!!! Już od czterech lat się za to nie placi, a wczesniej dostawalo sie za to 30zł miesięcznie!!!Uwierzcie mi, ze to nieporównywalnie mało za czas, jaki się temu poświęca...
Wolne? A dyżury szkolne w trakcie tego wolnego? a obowiazkowa obecność w szkole w wakacje?NIE MACIE POJĘCIA, O CZYM PISZECIE!!!Pewnie, ze są tacy, którzy olewają wszystko(choc z pewnych zadań się nie wywiną), ale nie krzywdzcie tych, którzy pracują PRAWDZIWIE i wcale nie jest ich taka mneijszość jak Wam się wydaje...
"OBYŚ CUDZE DZIECI UCZYŁ"............Tyle w temacie...Więcej się nie wypowiem, nie prowokujcie.

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku