Forum dyskusyjne

Przeczytaj komentowany artykuł

Odp.

Autor: Madame30   Data: 2009-09-25, 08:58:24               

Tak, to jest mój były partner. Szczerze mówiąc, nie chcę o tym tutaj opowiadac. Na pewno poznałam go w dogodnej dla niego sytuacji, kiedy byłam po rozstaniu i bardzo cierpiałam. Wykorzystał tą sytuację błyskawicznie.

Nie, nie mam zamiaru kontaktować się z jego byłymi ofiarami. Po pierwsze: musiałabym się zabawić w detektywa żeby je odnaleźć, a nie mam na to ochoty. Wystarczą mi moje problemy. Poza tym sądzę, że te osoby nie chciałaby kontaktu ze mną. Po takim przezyciu pewnie chcą mieć spokój i zapomnieć o nim. Ja nie będę ich nękać. Raz próbowałam się skontaktować z osobą, która uciekła przed nim za granicę. Napisała mi wtedy, że nie może mi pomóc. Rozumiem ją i nie mam zamiaru jej dręczyć, tak jak on mnie.

Poza tym. Własnie dlatego napisałam na tym forum, bo myslałam, że ktoś o podobnych przeżycia się do mnie odezwie. Wiem, że w Polsce jest wiele takich osób, ale ciężko do nich dotrzeć. Napisałam tez to programu UWAGA!. Była natychmiastowa reakcja, natomiast teraz czekam czy się zajmą tym tematem...

Pozdrawiam,
Madame30

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku