Forum dyskusyjne

RE: Wciąż chory mąż.

Autor: Magdasienudzii   Data: 2024-12-11, 16:01:26               

Ja sie tam na medycynie nie znam, ani na ludowej ani na domowej, ALE...
Ale, nie wydaje mni sie zeby od "kefiru z lodowki" ktos tak ciagle chorowali jeszcze innych zarazal.
To jakis nowy wirus "cool kefir"?
Ja, wedlug tej logiki, to powinnam juz byc niezywa:))

Mnie cos innego zirytowalo.
No kurka wodna, zeby mi partner mowil jaka temperature powinny miec moje napoje???
Wytyczne jakis?
Ja rozumiem ze jak sie jest w zwiazku to jakos trzeba sie dopasowac i czasem na kompromisy isc... nooo ale, kurka wszystko ma granice.
Polecam rutinoskorbin, czy jak to sie tam zwie:))))

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku