Forum dyskusyjne

Przeczytaj komentowaną wiadomość

RE: Tajemnice kobiecego orgazmu

Autor: violla   Data: 2017-03-30, 13:51:45               

Nerwolka> Tego nie trzeba obserwować, kontrolować. To się czuje i widzi w tej sekundzie gdy jest szczytowanie. Bliskość wystarczy, by to wyłapać-naprawdę. Np. Serducho wali jak opętane, wyrwać się chce z piersi i to bez obserwacji się czuje przecież. Moze cały szkopuł w braku tej bliskości, tej więzi.... nie wiem. Moze też w niedouczeniu, bo do tej pory często pokutuje schemat, że każdy stosunek musi się kończyć orgazmem, że tylko prawdziwy facet doprowadza partnerkę do szczytu i inne tego typu bzdety. W każdym razie, trzeba mieć świadomość, że nie jest aż tak trudno wyczuć czy partnerka ma orgazm, czy go udaje... nooo moze na początku gdy się docierają lub maja jednorazowy kontakt- to można nie przeoczyć. Jednak kochający się stali partnerzy, już takie rzeczy wiedzą. No dobra... wg mnie powinni wiedzieć ;) .

Nikt tak nie uważa oficjalnie w tym wątku i nikt tak nie sugerował, to było odbicie piłeczki po prostu, moja luźna sugestia (bez insynuacji). Nie chcę się wywyższać, nie taki mam zamiar. Po prostu uważam, że udawanie jest złe i uzasadniłam dlaczego, a każdy zrobi ze swoim życiem co będzie chciał.

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku