Forum dyskusyjne

Przeczytaj komentowaną wiadomość

RE: Re do b1234

Autor: moonshine   Data: 2012-01-15, 12:44:19               

Ważna jest nie tylko ilość argumentów za i przeciw, ale też ich jakość. Na ile mocne są argumenty za autentycznością całunu? Jeśli w tkaninie wykrywa się obecność pyłków roślin charakterystycznych dla Bliskiego Wschodu, jeśli splot tkaniny jest charakterystyczny dla płócien używanych przez Żydów do owijania zmarłych, jeśli są ślady krwi i charakterystycznych ran, lecz nie ma śladów rozkładu ciała, jeśli odbicie na całunie powstało techniką, której nie umiemy powtórzyć (ani nikt w średniowieczu nie umiał - nie ma innych całunów, ani obrazów, wykonanych w ten sposób) - to wszystko są bardzo mocne argumenty za autentycznościa całunu.

Przeciwnicy autentyczności całunu wysuwają argment, że został namalowany w średniowieczu, nie umieją jednak wyjaśnić, jaką techniką to zrobiono.

Są ludzie, którzy powątpiewają, czy ten świat istnieje, czy nie istnieje. Dla takich osób nie ma nigdy dostatecznie mocnych dowodów, które mogłyby przekonać je o czymkolwiek (zwłaszcza, gdy nie chcą się do czegoś przekonać). Wobec takich osób, poszukiwanie jeszcze mocniejszych dowodów mija się z celem. Nawet, gdyby zobaczyły jakimś cudem film video relacjonujący fakt zmartychwstania, znalazłyby jakieś argumenty, by twierdzić, że film jest sfałszowany.

Natomiast zgadzam się z Tobą, że religia wypowiada się na tematy, na które nauka nie ma nic do powiedzenia: jak należy postępować, co jest celem i sensem życia, czy istnieje życie po śmierci, itd. Na takie pytania nauka nie potrafi dać odpowiedzi.

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku