Forum dyskusyjne

na rozdrożu ...

Autor: beat11   Data: 2024-11-01, 10:05:19               

Kochani może ktoś spojrzy trzeźwy okiem ....

Mam 54 lata, niestety nie mam dzieci z powodu radykalnej onkologicznej operacji, mąż jest dużo starszy, ma córkę z pierwszego małżeństwa (od razu napiszę, że nie byłam powodem rozpadu tamtego związku poznaliśmy się 15 lat po jego rozwodzie), moje siostry żyją daleko, mają swoje życie, dzieci ... kontakt mamy ale okazjonalny.
Zastanawiam się czy powinnam kupić swoje małe mieszkanie (z mężem mam intercyzę i po jego śmierci majątek przechodzi na jego córkę) czy też zbierać pieniądze na swoją starość i w przyszłości zamieszkać w domu rodziców. Waham się ponieważ na mieszkanie musiałabym wydać dosłownie wszystkie oszczędności - jak zrobilibyście na moim miejscu? Naprawdę wdzięczna byłabym za jakąkolwiek radę

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku