Forum dyskusyjne

Przeczytaj komentowany artykuł

RE: Wywiad z osobą nękaną przez stalkera

Autor: grzeg27   Data: 2011-06-07, 18:42:19               


Ja też moge być uważany za stalkera po 7 miesięcznym zwiazku szcześliwym dziewczyna odeszła odemnie mówiąc kocham cie ale nie widze z toba przyszłości....jestes dla mnie za dobry i co po kilku sms napisała żebym jej nie nękała ale przez bycia z sobą pisaliśmy ponad 2000 sms. czy nekanie to wspominanie tych fajnych wspomnieniń i chwil spedzonych razem nie groziłem jej niczym tylko pisałem fajnie bybyło byc razem dlaczego wolisz spedzać kazdy wieczór sama niż z kims z kim ci było dobrze.... Ale jestem strasznie dociekliwym facetem zaczołem szukać odpowiedzi w psychologii ona podczas zwąizku miała dziwne jazdy zmiany nastrojów bała się że dostać kwiaty w pracy bała się zaprosić mnie do domu bała sie wielu innych rzeczy kiedyś czekałem na nią pod jej domem to mi zrobiła awanture... ale to podczas zwiazku. po 3 miesiacach wiedziałem że przyczyną roztania były zaburzenia lękowe w styczniu spotkalismy sie znowu i prawie wyladowalismy w łóżku dopóki nie dopadły jej lęki i znowu uciekła to zaczołem dalej szukać odpowiedzi i to do czego dotarłem jest naprawde straszne była w dzieciństwie molestowana przez ojca matka zamiast sie rozwieść wolała ukryć prawde mówiąc że rodzina jest swieta którego nienawidziła to spowodowało chorobę psychiczną zaburzenia osobowości typu borderline i cała mase innych zaburzeń jak dysosjacje itd.. powiedziałem jej o tym zaczołem sie martwić dwa razy zarezerwowałem wizyte u psychologa i wtedy zaczeła sie mnie bać dlatego że poznałem prawde którą ona ukrywa w sobie nie boi sie że coś jej zrobie pobije itd... boi się też z innego powodu jakies 7- 8 lat temu uciekała w narkotyki brała amfetamine poczytajcie sobie państwo co amfa robi z mózgiem na stałe zmienia... i wywołuje chorobe dwubiegunową której objawy tez ona miała ciagłe zmiany nastroją poczucie zagrożenia mania przesladowcza ja jej nigdy nie sledziłem nigdy ale ona ma urojenia i obsesje teraz mnie nienawidzi bo to też jest nastepnym etapem jej choroby....
Czy gdyby zachorowała na raka i ja bym sobie odpuścił to czy byłoby to dobre? okazałbym sie ostatnim świnią -prawda mam wiele samotnych koleżanek po 30 i zaczelismy naprawde rozmawiac o tym i przyczyna tego że same i nie umieja sobie ułożyć zycia sa złe wspomnienia zwiazane z ojcem i alkocholizm molestowanie itd....
A więc cały ten stalking nie jest do końca dobra sprawa rozumiem jezeli ktoś naprawde czuje się zagrozony bo zaznal przemocy fizycznej itd... i jest realne zagrozenie a nie leki i fobie jęzeli ktos boi sie pajaków czy to znaczy że trzeba zabić wszystkie pająki... trzeba leczyć przyczyczyny a nie objawy.. a teraz przytocze słowa najwiekszego stalkera na swiecie Jana Pawła II "nie lękajcie sie" on potrafił podejśc do człowieka który go chciał zabić wybaczam ci i cie kocham i jeszcze jeden biegun totalnie przeciwny ofiara braku miłości przemocy bo gdyby ktoś go kiedyś kochał i miałby szcześliwe dziecińswto to nie zgineło by przez jego nienawiść do ludzi kilka milonów ludzi Hitler który bał sie własnego cienia.... Wiec proponuje dziś zacząć pozytywnie i myśleć ze nie mamy wrogów ile dziś bylo by szczesliwych dzieci nie było wojen całej tej przemocy gdyby wszyscy w jednej chwili pomysleli nie mam wrogów to po co mi ta broń gdyby tak zaczeli myśleć wszyscy ludzie na ziemi w jednej chwili to co by sie stało ? ile kasy wydaje sie na zbrojenia ile mozna by było wykarmić ludzi głodnych na całym swiecie... dzieci zaczeły by być szczesliwe nie przenosily by swojej nienawsci na nastepne pokolenia..... a ja bede dalej kochał ta małą skrzywdzona dziewczynke która jest w tej dorosłej osobie......

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku