Wątki na forum
Strona główna forumRegulamin forum
- To byl taki sliczny chlopiec... (101)
- Jestem nieśmiertelna. (74)
- Rozwód (9)
- Prokrastynacja (109)
- Zazdrosc meza (49)
- Tutaj są rozmowy o wszystkim i o wszys... (1374)
- Chcę się podzielić :-) (378)
- Czy stres może generować azs? (3)
- Trudna relacja matki z córką (73)
- Bezsenność (5)
- Tak obserwuję współpracowników (35)
- Brak energii do interakcji z ludźmi/as... (15)
- Straciłam przyjaciółkę. (8)
- Leniwy, bierny mąż. (119)
- Przedwczesny wytrysk i oziębłość żony (8)
- Hipnoza regresyjna uboczne skutki (4)
- Problemy ze mną (21)
- Patologiczna rodzina (2)
- Brak akceptacji dziecka z poprzedniego... (142)
Reklamy
Forum dyskusyjne
- Autor: mikol2 Data: 2025-01-05, 21:14:25 Odpowiedz
Witam,
Kilka tygodni temu na skutek wielokrotnych gróźb i szantażu pomogłem przestępcy w internecie. Trafił na dobry moment, bo odnowiła mi się depresja akurat, dodatkowo dobiły mnie wyniki badań. Byłem podatny.
Stworzyłem i udostępniłem mu dwa konta na Facebooku. Nie wiem do końca jak je wykorzystał, ale na pewno nie w dobrym celu, pewnie do nękania innych osób. Zostały co prawda usunięte po 2-3 dniach, ale i tak od tego czasu mam ciągłe wyrzuty sumienia. Nie wiem jak sobie z tym poradzić, nie chcę nawet mówić nikomu bliskiemu czy znajomemu bo mi zwyczajnie wstyd, szczególnie, że na codzień zwalczam takie patologie w internecie (dlatego znalazłem się na celowniku). Pomijam już fakt, że mogę mieć przez to jakieś problemy jeśli służby odkryją, że to ja stworzyłem konta. Ale najbardziej dobija mnie to, że pomogłem jakiemuś socjopacie.
Czy ktoś tutaj też padł ofiarą szantażu? W jaki sposób sobie z tym radziliście? - Autor: fatum Data: 2025-01-05, 21:54:35 Odpowiedz
Nawarzyłeś piwa, to musisz je teraz wypić.Zgłoś się sam i nie! zwlekaj! Doprawdy ludzie sami się proszą o swój zły los. !
- Autor: mikol2 Data: 2025-01-05, 22:33:54 Odpowiedz
Ale o czym ty piszesz w ogóle? Jak sami? Ktoś mi groził. I gdzie się mam zgłosić? Wydzwaniałem do służb przed i po fakcie wiele razy, ale teraz jest okres świąteczny i mi się nie udało, będę dzwonił dalej, chociaż to i tak nic nie zmieni.
Ale to forum psychologiczne, nie prawne.
Pytałem jak sobie radzić będąc ofiarą szantażu, czy ktoś był w takiej sytuacji. I jak w ogóle radzić sobie w obliczu szantażu, kiedy każda decyzja jest zła i ma konsekwencje. - Autor: fatum Data: 2025-01-05, 23:00:13 Odpowiedz
Tutaj nikt Ci nie! pomoże. Sprawy kryminalne są na innych Forach. Poza tym czuję Twoją agresję i inni też ją czują i nie! będą się narażali dla Ciebie. I w dodatku za darmo!
- Autor: mikol2 Data: 2025-01-06, 01:54:57 Odpowiedz
Słucham? To gdzie mam szukać wsparcia kiedy padłem ofiarą przestępstwa?
Jaką agresję? Jestem na skraju odebrania sobie życia, mimo że starałem się chronić kilkanaście niewinnych osób. - Autor: fatum Data: 2025-01-06, 13:13:41 Odpowiedz
.... "wstyd, szczególnie, że na codzień zwalczam takie patologie w internecie (dlatego znalazłem się na celowniku). Pomijam już fakt, że..." Możesz odnieść się do Twoich słów, że zwalczasz patologie w Internecie? O czym Ty piszesz? Jakie patologie zwalczasz i dlaczego akurat Ty? Co to jest celownik? Czemu akurat Ty się znalazłeś na celowniku? I skąd w ogóle znasz to Forum? Dasz radę odpowiedzieć mi na te istotne pytania? Jeśli tak, to możliwe, że coś Ci zaświta w głowie. Może dobra decyzja? Pisz.Poproszę.
- Autor: TresDiscret Data: 2025-01-06, 13:29:46 Odpowiedz
"I skąd w ogóle znasz to Forum?"
Zlituj się, kobito, z tymi pytaniami o forum. To nie jest forum elitarne, do którego trafiają wybrani. Ci, którzy szukają odpowiedzi czy porady na temat psychologiczny wpisują w okno wyszukiwarki frazę ze słowem psychologia/psychologiczne np. "forum psychologiczne i to forum jest jednym z wyników. Ot, całą tajemnica. Co więcej, zdarza się, że te same tematy, co tutaj, są w innych miejscach w sieci. A nawet bywa, że autorzy w innych miejscach nawiązują konwersację z innymi użytkownikami, a tu sobie odpuszczają, albo zwyczajnie zapominają, że akurat tutaj się przed publiką otworzyli... Serio. - Autor: TresDiscret Data: 2025-01-06, 09:06:52 Odpowiedz
Nie byłam w takiej sytuacji i, szczerze, nie potrafię sobie nawet wyobrazić, bym była. Gdybym nawet miała do czynienia z kimś, kto próbuje wymóc na mnie jakieś działanie za pomocą szantażu, wyśmiałabym go i sporo osób z mojego otoczenia szybko by się o tym dowiedziało. W skrajnych sytuacjach dowiedziałaby się policja.
Może lepiej dobieram sobie znajomych... Może nie robię niczego, czym można mnie zaszantażować, albo mam wystarczająco dużo odwagi, by nie bać się jakoś szczególnie wyjawienia tych moich mniej lub bardziej niecnych czy "niecnych" czynów...
Dlatego, choć chciałabym pomóc i zrozumieć, nie umiem. Wyobraźnia mi szwankuje. Nie mam pojęcia, czym można zaszantażować kogoś, by zrobił coś, co wzbudzi w nim aż takie poczucie winy. Nie rozumiem, jak można się dać zmusić do czegoś takiego.
Jakiś czas temu pisał tu psychoterapeuta z wyrzutami sumienia, że wykorzystał jakąś kobietę będącą w terapii. Odniosłam wtedy wrazenie, że chyba bardziej chodzi o to, że sprawa się wyda, niż o to, że zrobił coś, czego nie powinien. Stąd te "wyrzuty sumienia", które de facto były obawą o własną rzyć. U ciebie nie jest podobnie?
I inna jeszcze sprawa: nie mam pojęcia, co zrobiła ta osoba z profilami na Fejsie i czy to coś aż tak strasznego, nie wiem, czy cokolwiek zrobiła i dlaczego zakładasz, że tak właśnie było.
- Autor: mikol2 Data: 2025-01-06, 18:20:31 Odpowiedz
Bardzo Ci dziękuję za odpowiedź.
Czy martwię się o własną rzyć? Na pewno jest to też gdzieś z tyłu głowy, natomiast nie zabiłem nikogo, jeśli nawet grożą mi jakieś konsekwencje prawne to raczej niezbyt dotkliwe, szczególnie, że nie robiłem tego z własnej woli.
Ta osoba to socjopata, który grasuje od lat i nie daje się złapać. Wyłudza intymne zdjęcia od młodych dziewczyn. A mnie wziął sobie na celownik bo od dłuższego czasu utrudniam mu życie, coraz bardziej skutecznie. Nie straszył mnie niczym co ja zrobiłem, tylko zniszczeniem życia kilku młodych osób poprzez publikację ich zdjęć. Mogłem go olać, wtedy opublikowałby te zdjęcia i też miałbym wyrzuty sumienia. Żadne wyjście nie wydawało mi się dobre.
Pewnie wiele strasznego w 2-3 dni nie zrobił, to prawda. Ale sam fakt, że pomogłem takiemu komuś mnie dobija, szczególnie w moim obecnym stanie, gdzie wiele nie trzeba.
Nie byłem nigdy wcześniej w takiej sytuacji.
- Autor: Tommy Data: 2025-01-06, 18:48:08 Odpowiedz
Mikol2
Dobrze,ze przemyslales sprawe.Za kazdym razem,kiedy sam wiesz,ze nie dzialasz zgodnie ze swoja etyka,po prostu sie wycofuj.
Bledow juz popelnionych nie cofniesz,ale nowych nie popelniaj.
Jesli faktycznie dochodzi do wymuszania zdjec od kobiet,to jak najbardziej trzeba to zglosic policji.Podejrzewam,ze w przypadku pelnoletnich kobiet sprawa bedzie dyskusyjna,ale niepelnoletnie dziewczyny trzeba chronic.Zadzialaj w tym kierunku,to sie poczujesz lepiej,a I innym pomozesz. - Autor: mikol2 Data: 2025-01-06, 19:55:10 Odpowiedz
Myślę nad tym nieustannie, mam kołowrotek myśli.
Policja wie i szukają typa od prawie 3 lat. Niestety to prawda, że pełnoletnimi się nikt nie przejmuje bo "przecież same chciały"...
Działam w tym kierunku od dawna, i rzeczywiście daje to satysfakcję niesamowitą. Ale w ten sposób też się właśnie naraziłem. - Autor: Tommy Data: 2025-01-06, 14:47:03 Odpowiedz
Mikol2
Moge Cie uspokoic,ze ktos,kto nie potrafi stworzyc konta na facebooku,tylko potrzebuje innych osob,zeby to zrobili,raczej przestepczoscia na ogromna skale sie w internecie nie zajmuje:) - Autor: fatum Data: 2025-01-06, 16:01:13 Odpowiedz
WOW! Tommy w 2025Roku daje czadowe rady. WOW! P.S. TD....to...., ech!
- Autor: Kasia55 Data: 2025-01-06, 19:44:24 Odpowiedz
Sam się kiedyś wpakowałem w coś, czego żałuję, i wiem, że to zjada od środka. Ale jak się z kimś wygadasz, choćby anonimowo, to od razu lżej. Serio, nie zostawiaj tego w sobie. Trzymaj się,
- Autor: mikol2 Data: 2025-01-06, 19:51:00 Odpowiedz
Właśnie po to tu wszedłem żeby się wygadać. I jak było u Ciebie? Po prostu z czasem było lepiej?