Wątki na forum
Strona główna forumRegulamin forum
- Niesamodzielna oporna na pomoc starsza... (10)
- Przestałam kochać męża? (51)
- Pilne:)) (7)
- Powracająca przeszłość (6)
- Tutaj są rozmowy o wszystkim i o wszys... (1180)
- Synek czterolatek wszystkich teroryzuj... (14)
- jak nie zamykać się w sobie? (21)
- Jak walczyć z problemami, niepowodzeni... (5)
- Problem (6)
- Mam poważne pytanie (6)
- Młoda dziewczyna i starszy facet (3)
- Była = miłość życia (6)
- Zęby (3)
- Niespodziewany problem (9)
- Problem małżeński (14)
- Straciłem kobietę swojego życia (4)
- Była. Bardzo była. (3)
- Nadopiekuńcza rodzina-help (2)
- Ankieta do pracy magisterskiej - osoby... (1)
- Przerwana ciąża (1)
Reklamy
Forum dyskusyjne
jaką drogą iść dalej ?
Autor: beat1 Data: 2024-08-23, 13:11:51Wiele lat temu wyszłam za mąż za sporo starszego ode mnie mężczyznę , nigdy nie poznałam chłopca w swoim wieku , kiedy patrzę wstecz wydaje mi się, że się starłam chodziłam na imprezy, jeździłam na klasowe wycieczki, wypady w czasie studiów itp - po prostu się nie udało.... . Poznałam wtedy swojego przyszłego męża, był już wiele lat po rozwodzie, z dorosłą córką, był niechętny ślubowi ale jak podpisałam intercyzę wzięliśmy ślub cywilny. Nie mogliśmy mieć wspólnych dzieci (moja onkologiczna operacja), żyjemy zgodnie, i do tej pory sporo jeździliśmy po świecie jednak choroba moja i męża oraz jego wiek zastopowała naszą wspólną pasję. Od pewnego czasu widzę, że tak naprawdę nie mamy nic wspólnego zarówno materialnie jak i psychicznie, żadnych planów na przyszłość. Mieszkam w jego domu ale wiem, że po jego śmierci będą musiała go opuścić i zostawić córce, wracając do domu rodziców, którzy również są chorzy onkologicznie. Nie mam totalnie nic swojego oprócz pracy zawodowej i 53 lat na karku. W tym momencie uciekam w pracę, która daje mi poczucie stabilności, że gdzieś należę, że jestem częścią normalnej społeczności ale to nic nie rozwiązuje, coraz bardziej się boję, jestem bezsilna jakbym tonęła. Wiem, że sama jestem winna, będąc młodą osobą (wtedy 26 lat) nie przewidziałam, że tak potoczy się moje życie, a teraz nie widzę żadnej drogi....
Odpowiedz- jaką drogą iść dalej ? - beat1, 2024-08-23, 13:11:51
- RE: jaką drogą iść dalej ? - fatim, 2024-08-23, 14:12:00
- RE: jaką drogą iść dalej ? - beat1, 2024-08-23, 14:40:31
- RE: jaką drogą iść dalej ? - Bastia12, 2024-08-24, 10:46:42
- RE: jaką drogą iść dalej ? beat1 - fatum, 2024-08-24, 14:39:03
- RE: jaką drogą iść dalej ? beat1 - fatum, 2024-08-24, 23:16:07