Forum dyskusyjne

RE: Chce wiedzieæ kim jestem. Natalie1

Autor: Natalie1   Data: 2023-10-03, 15:20:50               

Fatum,
juz calkowicie po swoim wlasnym wyleczeniu,uslyszalam w telewizji slowa jakiegos psychiatry,ktory tak,jakby potwierdzil to,co sama na sobie zaobserwowalam.I to jest wiadomosc dla wszystkich ,ktorzy tutaj na tym forum powinni wiedziec i zapamietac.To jest skierowane do Czarodziejki,Zulka i innych,ktorych posty przeczytalam.Wylaczam tutaj naprawde,nie chcac nikogo urazic choroby psychiczne,ktore sa bardzo ciezkie,jak schizophrenia albo depresja,ktore wymagaja farmakologicznego leczenia.Slowa kieruje,do wszystkich nerwicowcow,ludzi z atakami paniki,z lekami i zagubionych.Proces wyleczenia rozpoczyna sie w momencie uswiadomienia wlasnej odpowiedzialnosci.Owy psychiatra zaznaczal,iz w momencie,kiedy spadnie na Ciebie odpowiedzialnosc za kogos,za cos Twoj problem automatycznie zaczyna malec.I tu dochodze do mojego macierzynstwa.W moim przypadku to ono stalo sie bodzcem do procesu samowyleczenia.Kiedy nie mialam dzieci czujac sie zle ,Po prostu kladlam sie do lozka i wymiotowalam.Calymi tygodniami.Bo moglam sobie na to pozwolic.Rodzina skakala wokol mnie,podawala co bylo potrzeba,itd.Jesli masz dwojke malych dzieci polozenie sie do lozka graniczy z cudem.Szybciutko orientujesz sie,ze jedno nie zjadlo,drugie sie zsikalo,placze,chce sie pobawic.Twoje problemy schodza na drugi plan.Jestes odpowiedziana za innych.Jesli skupisz sie ma sobie,dzieci beda zaniedbane,dojdzie do jakiegos wypadku w domu,it's.Nie mozesz,wiec sie nie kladziesz,czujesz odpowiedzialnosc.I tu wedlug psychiatry zaczynasz proces swojego leczenia.Banalnie,ale jakze zyciowo.
Dla mnie,jak pisalam podroze rowniez pomogly w wysciu na calkowita prosta.Siedzac w domu widzisz swoje problemy,ktore narastaja do takich troche wyolbrzymionych,przesadzonych,ciagle na nowo walkowanych.Raz klotnie z zona, mezem,raz brak pieniedzy,raz zastanawianie sie Kim jestem I tak dalej.Jedna wyprawa do Bangladeszu otwiera Ci oczy raz na cale zycie.Widzisz chudych,70 letnich mezczyzn,jak konie ciagnacych ruksze,zarabiajacych 30 centow na dzien i Twoje problemy finansowe staja sie niczym.Narzekasz na zone,meza,nie taka i nie taki?porozmawiaj o tesknocie za zona ,czy mezem w Dubaju z budowniczymi wiezowcow-widza swoje zony raz na dwa lata.Dwa tygodnie albo trzy wakacji w Indiach i znowu dwa lata pracy.Malo?to jedz do Szanghaju,gdzie bogate chinskie rodziny zatrudniaja nianie z Filipin,ktora wychowuje cudze dzieci,a swoje widzi w telefonie,a live raz na dwa lata...
Jesli pozbierasz wszystko razem,uswiadomisz sobie,przeanalizujesz to dostajesz takich skrzydel,ze z osoby cierpiacej,stajesz sie pelnym radosci chodzacym szczesciem! Pozdrawiam Cie fatum!

Odpowiedz


Sortuj:     Poka¿ tre¶æ wszystkich wpisów w w±tku