Wątki na forum
Strona główna forumRegulamin forum
- Tutaj są rozmowy o wszystkim i o wszys... (780)
- Kradzieże z biedy (9)
- Co mogę z tym zrobić? (19)
- Przeżywanie emocji (6)
- Traumy z przed kilku dekad (5)
- Problemy natury płciowo-seksualnej (4)
- Ruminacje, które niszczą zycie (4)
- Brak chęci spędzania czasu razem w zwi... (47)
- Fobia społeczna, depresja i brak pracy (5)
- Niepewność w pracy psychologa (4)
- Wychowanie w domu rodzinnym (17)
- Potrzebuję porady (4)
- Mój brak zdecydowania utrudnia mi życi... (4)
- Co robić? (19)
- Mieszkanie z corka i zieciem (15)
- Problemy psychiczne (5)
- Niepewnosc w zwiazku, zdrada ,wypaleni... (7)
- Tęsknota (49)
- Rozstanie z dziewczyną po 6 latach (3)
- Związek, przeszłość, znajomi, rodzina (3)
Reklamy
Forum dyskusyjne
Zdrada i trudności z zaufaniem
Autor: malamyszka Data: 2023-05-01, 17:37:49 OdpowiedzPół roku temu, przez przypadek przyłapałam męża na pisaniu na portalach randkowych z innymi mężczyznami. Pisali o seksie, wysyłali sobie swoje roznegliżowane zdjęcia. W jednej z wiadomości przeczytałam że mój mąż przyznał się że kilka razy był z mężczyznami. Jak to przeczytałam to zagotowało się we mnie, miałam uczucie że nie wiem z kim wzięłam ślub, od razu pojawiły się myśli o rozwodzie.
Powiedziałam o tym mężowi, przyznał się, że filtrował z facetami, bo czuł że między nami się ochłodziło, że go odtracalam, ale do żadnych kontaktów fizycznych nie doszło. Rzeczywiście przezywalismy trudne chwile ostatnio, rok temu poronilam i od tamtej pory nie miałam ochoty na zbliżenia.
Przyznał się że przed ślubem, jak nie byliśmy razem to mial przygody z facetami. Nie rozumiałam skąd mu się to wzięło, nigdy wcześniej o tym nie mówił. Było mi bardzo ciężko to zrozumieć ale postanowiłam mu dać jeszcze szansę, przede wszystkim ze względu na dziecko. Wydawało mi się, że zrozumiałam powody takiego zachowania i mogę mu przebaczyć.
Zbliżyliśmy się do siebie, przez jakiś czas było między nami lepiej. Jednak niedawno znowu zaczęłam do tego wracać myślami, stałam się podejrzliwa. Raz jak maz wyjechał na zakupy i nie było go ponad dwie godziny zaczęłam wypytywać sie gdzie tak długo był. On sie wtedy bardzo zdenerwowal, że jestem o wszystko zazdrosna, obraził się, powiedział że jest mu przykro, że mu nie ufam, że nie licze się z jego uczuciami. Zapewniał że był tylko na zakupach, że mnie nie okłamuje i pytał co może zrobić żebym mu zaufała i żebym już nie wracała do tamtych incydentów z przeszłości.
Nie wiedziałam co mu odpowiedzieć, zaskoczyła mnie tez jego reakcja. Czy ja przesadzam? Co mogę zrobić żeby znowu zaufać i przestac myśleć o tym co się wydarzyło? A może mam podstawy żeby nie ufać?