Forum dyskusyjne

RE: Trudności w związku, socjopata?

Autor: mimbla1   Data: 2020-10-21, 22:56:39               

Z pewnego punktu widzenia to każda ofiara dorosła tkwiąca w dysfunkcyjnym związku "coś z tego ma"...
Dzieci-ofiar to nie dotyczy, dzieci to z tego mają samo złe, ale one nie mają pola manewru.
Tyle że do decyzji każdy musi dojrzeć. A to jest tak zwany proces indywidualny. Najgorzej jak ofiara odchodzi bez dojrzałej decyzji i potem wraca, odchodzi i wraca albo straszliwie żałuje ze odeszła...

@Tuluzka, miło że pociągnęłąś 'w drugą stronę" tą moją wizję, jasne że to też jest teoretycznie możliwe. :)


Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku