Gorące wiadomości

Szczęśliwi inaczej

Okazuje się, że osoby cierpiące na depresję utożsamiają poczucie szczęścia z brakiem spokoju i ciągłą pracą. Do takich wniosków doszło dwóch niemieckich psychologów z uniwersytetu w Kolonii, Ansgar Feist i Egon Stephan, którzy przy pomocy rozwiniętej przez siebie nowej metody uchwytywania stanów uczuciowych (VGZ - Verfahren zur Erfassung des Gefühlszustandens), przebadali 72 studentki.
Badania wykazały, że w przeciwieństwie do osób zdrowych, które poczucie szczęścia kojarzą na ogół z przeżywanym spokojem i brakiem nerwowości, osoby cierpiące na depresję, czują się tym bardziej szczęśliwe im bardziej są pobudzone, czymś zafascynowane, im więcej mają pracy. Przy czym, to rzucenie się w wir pracy i tworzenie wokół siebie ciągłego dreszczyka niepokoju jest w rzeczywistości jedynie ucieczką od bolesnej i trudnej codzienności. I właśnie w tej pozornie szczęściorodnej aktywności upatrują niemieccy psychologowie niebezpieczeństwo. Mianowicie, że jest ona przewrotną strategią działania, która na początku wzmacnia (czy może wzmacniać) osoby cierpiące na depresję, ale ostatecznie szybko doprowadza je do stanu wyczerpania. Nie można sobie fundować relaksu w formie stresującej pracy, wspieranej płytkim, szybkim oddechem i stałym napięciem mięśni.

Dlatego też Ansgar Feist i Egon Stephan zachęcają, by osoby leczące chorych na depresję wykorzystywały różnorodne formy relaksacji (masaże, yoga, ćwiczenie na oddychanie), dzięki którym będzie możliwe odbudowanie u nich naturalnego poczucia szczęścia, słusznie kojarzonego z przeżywanym odprężeniem.

[AF]

Opublikowano: 2007-08-22

Źródło: Psychologie Heute


Zobacz więcej wiadomości



Żaden Czytelnik nie napisał jeszcze swojego komentarza. Napisz swój komentarz