Forum dyskusyjne

RE: kochanek/przyjaciel - prośba o pomoc

Autor: fatim   Data: 2025-05-19, 13:36:33               

Jasne chętnie odpowiem bo długo głowę zaginalem na różnych sytuacjach tego typu :)


Więc popełniłas pierwszy błąd który ja też stosunkowo często pomimo wszystkiego dalej popełniam . Oczekuje od drugiej osoby że będzie miała kręgosłup moralny co najmniej na moim poziomie...czyli innymi słowy....często nie dowierzam, że ktoś może coś zrobić z tego powodu, że ja bym aż takiego chamstwa nie zrobił.

Druga rzecz....luźne relacje...mają to do siebie, że każdy szuka coraz lepszej zdobyczy dla siebie. Więc myślisz, że ktoś mający reguralnie 3 na boku w różnych interwałach czasowych, ma ochotę się tłumaczyć lub przeprosić ? To właśnie ta niechęć do mówienia tych rzeczy w pierwszej kolejności pchnęła go w związki bez zobowiązań.

Dlatego wybacz....ale samo oczekiwanie na jakieś słowo " przepraszam" już wykracza poza ramy takiego niezobowiązującego związku.

Sam mam pokaźną paczka znajomych zarówno męskich jak i żeńskich, którzy na swoich "partnerów" wybierają osoby w związkach....kiedyś w końcu udało mi się wycisnąć odpowiedź czemu to robią...bo taka osoba w związku przynajmniej w teorii nie zakocha się i nie będzie za nimi ganaic....jak tylko widzą objaw uczucia u takiej osoby odrazu kończą relacje.

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku