Wątki na forum
Strona główna forumRegulamin forum
- Niefajni specjaliści (24)
- Jestem nieśmiertelna. (75)
- Chcę się podzielić :-) (401)
- To byl taki sliczny chlopiec... (109)
- Rozwód (9)
- Prokrastynacja (109)
- Zazdrosc meza (49)
- Tutaj są rozmowy o wszystkim i o wszys... (1374)
- Czy stres może generować azs? (3)
- Trudna relacja matki z córką (73)
- Bezsenność (5)
- Tak obserwuję współpracowników (35)
- Brak energii do interakcji z ludźmi/as... (15)
- Straciłam przyjaciółkę. (8)
- Leniwy, bierny mąż. (119)
- Przedwczesny wytrysk i oziębłość żony (8)
- Hipnoza regresyjna uboczne skutki (4)
- Problemy ze mną (21)
- Patologiczna rodzina (2)
Reklamy
Forum dyskusyjne
Tak obserwuję współpracowników
Autor: Adrix Data: 2025-01-24, 17:14:06 OdpowiedzI u nich rozmowa raczej polega na tym że jeden gada gada i gada a potem drugi gada gada i gada a nie tak jak na terapii pytanie odpowiedź i na wzajem wiec jak można to zapomnijcie o takim sposobie rozmowy , jak komuś pomogę to miło
RE: Tak obserwuję współpracowników
Autor: Adrix Data: 2025-01-24, 18:07:28 OdpowiedzPiszę bo tak na prawdę łatwiej
RE: Tak obserwuję współpracowników
Autor: Adrix Data: 2025-01-24, 18:14:52 OdpowiedzPiszę bo tak na prawdę łatwiej
RE: Tak obserwuję współpracowników
Autor: Adrix Data: 2025-01-24, 19:25:25 OdpowiedzA mi zawsze było dobrze jak w międzyczasie milczałem i fajnie
RE: Tak obserwuję współpracowników
Autor: Bastia12 Data: 2025-01-25, 11:21:23 OdpowiedzAdrix najwazniejsze jest dobre samopoczucie. Skoro jestes bardziej sluchaczem to przeciez fajnie.
Ale istnieja tez ludzie, ktorzy potrafia tysiace slow na raz z siebie wyrzucic i to bez wysilku :) Tez fajnie.
RE: Tak obserwuję współpracowników
Autor: Adrix Data: 2025-01-25, 12:56:27 Odpowiedzhihi a takich wiele mówiących to też nie warto dokładnie słuchać bo w większości gadają bzdury co nie oznacza że nie są fajni , przynajmniej dla innych , a takie słuchanie i analizowanie jak ja to się można zajebć . Przypominam sobie stare dobre czasy że wszystko było normalne ale stała się " terapia" i całe szczęście poszło w pzdu pozdro
RE: Tak obserwuję współpracowników
Autor: Bastia12 Data: 2025-01-25, 18:54:48 OdpowiedzNo to masz nieciekawie, ze tak wszystko przezywasz.
Co stoi na przeszkodzie, zebys byl jak dawniej?
RE: Tak obserwuję współpracowników
Autor: Adrix Data: 2025-01-25, 19:14:52 Odpowiedzhihi pewnie to moja wina ale tak odbierałem terapię , że w swoich oczach zobaczyłem siebie jako niezdolnego do czegokolwiek samodzielnego podejmowania decyzji rozwiązywania spraw po swojemu , jako borderline prowadziłem dość niebezpieczne życie dosłownie związki raczej toksyczne itd ale po tym jaki obraz mnie stworzyła terapia po prostu staje na głowie żeby być prospołecznym i nie szaleć . Teraz jak zobaczyłem jak wygląda życie normalnych ludzi widzę że od tego nie ma już odwrotu muszę być spokojny ugodowy byle jaki . To był największy błąd pokazywanie mi tego na terapii jak powinna wyglądać normalna rodzina jak ludzie mijają się na ulicy niecszukuając bójki . Byłem sobą i pracowałem ( z kłopotami ale ) Miałem dziewczynę kolegów pasje . Do niczego nie było mi potrzebne okrzesanie mnie . Miałem takie zdrowe podejście do terapii dopóki pani mnie nie złamała i zacząłem wierzyć że ona chce dla mnie dobrze no i zacząłem jej bezkrytycznie słuchać . Cóż widocznie taka specyfika tego zawodu , zero etyki ważny zysk
RE: Tak obserwuję współpracowników
Autor: Adrix Data: 2025-01-25, 19:36:46 OdpowiedzPsycholog NFZ -tak , płatny nie
RE: Tak obserwuję współpracowników
Autor: Bastia12 Data: 2025-01-25, 19:53:58 OdpowiedzBorderline mowisz? Dla mnie bordeline jest zagadka.
Prosperowales dobrze jako toksyczny "lobuz" ;)
Naraz "zabrano" to Tobie nie dajac nic w zamian? A czego sie spodziewales?
RE: Tak obserwuję współpracowników
Autor: Adrix Data: 2025-01-25, 20:04:10 OdpowiedzW ciemno szedłem bo nie było idealnie a zawsze może być lepiej taką miałem nadzieję :) ta pani mi powiedziała jak nadchodził kres spotkań bo moje problemy w miarę się rozwiązały że we mnie jest dużo smutku z powodu tego że tata nas zostawił jak byłem mały . Pomijam że to min. doprowadziło mnie do depresji bo się nagle dowiedziałem że jestem smutny ale nic . Podejrzewam tłumacząc ją trochę że myślała ( tak czytałem w opisie borderline) że od tej traumy pojawiło się borderline . A guzik prawda bo ja jeszcze za pobytu taty biłem wszystkich przedszkolu i robiłem naprawdę inne delikatnie mówiąc nienormalne rzeczy . Ale miałem potem oparcie w mamie babciach i mimo wszystko jakos sobie radziłem . Ale psycholog mówi , nie słuchaj mamy słuchaj mnie .
RE: Tak obserwuję współpracowników
Autor: Bastia12 Data: 2025-01-25, 20:15:23 OdpowiedzChodziles i chodzisz na jakies treningi? Przeciez Ty miales w sobie duzo zlosci i masz pewnie do dzisiaj.
RE: Tak obserwuję współpracowników
Autor: Adrix Data: 2025-01-25, 20:19:03 OdpowiedzNo sport zawsze do upadłego teraz coś tam po długiej przerwie od paru lat znowu
RE: Tak obserwuję współpracowników
Autor: Adrix Data: 2025-01-25, 20:42:27 OdpowiedzAle z tym tłumaczeniem jej z tą traumą to trochę na wyrost bo jednak nie podejrzewam jej o takie zaangażowanie zwyczajnie chciała mnie naciągnąć na dalsze łażenie tam ha tfu
RE: Tak obserwuję współpracowników
Autor: Bastia12 Data: 2025-01-25, 21:11:43 OdpowiedzA co teraz zamierzasz? Masz jakies plany?
Masz fajny nick skojarzylo mi sie z Adrian i matrix :)
Adrian moje ulubione imie :)RE: Tak obserwuję współpracowników
Autor: Adrix Data: 2025-01-25, 21:19:42 OdpowiedzNo fajne imię po angielsku ejdrien :) ale nie moje . A nic marazm praca trening coraz mniej znajomych byle przetrwać
RE: Tak obserwuję współpracowników
Autor: Bastia12 Data: 2025-01-25, 21:31:50 OdpowiedzZmieniles sie to i znajomych mniej. A kto powiedzial, ze musimy miec mnostwo znajomych? Kurcze teraz wiem, ze to nie my zabijamy czas, a czas zabija nas.
Szkoda, ze trwasz, a nie zyjesz. Z tego wyglada, ze moje ChaD to pikus w porownaniu z bordeline.
RE: Tak obserwuję współpracowników
Autor: Adrix Data: 2025-01-25, 21:40:32 OdpowiedzNo tak pisze borderline bo najwięcej mam z tego ale tak przeglądając objawy to z każdej choroby coś się znajdzie nerwica natręctw itd itp mnie się wydaje że jest jedna choroba i tylko chorzy różnią się nasileniem ale Ty brzmisz fajnie i wysłuchasz i doradzisz i jakoś tak zdrowo :)
RE: Tak obserwuję współpracowników
Autor: Bastia12 Data: 2025-01-25, 21:58:12 OdpowiedzDziekuje, milo slyszec :)
Jakos zdrowo? :) Bo my tacy sami jak inni, tylko inni jeszcze nie zdiagnozowani ;) Ponoc tylko 5% spoleczenstwa jest calkowicie zdrowa.
RE: Tak obserwuję współpracowników
Autor: Bastia12 Data: 2025-01-25, 22:05:21 OdpowiedzPogmatwalam :)
RE: Tak obserwuję współpracowników
Autor: Adrix Data: 2025-01-25, 22:10:45 OdpowiedzNie spoko im większości nie brakuje przynajmniej chęci do życia
RE: Tak obserwuję współpracowników
Autor: Bastia12 Data: 2025-01-25, 22:20:46 OdpowiedzTez przechodzilam przez depresje. Jak slyszalam wez sie w garsc, to jakbym miala sily to ten ktos by sie dowiedzial co o tym mysle. A tak to byla tylko rezygnacja.
RE: Tak obserwuję współpracowników
Autor: Adrix Data: 2025-01-25, 22:34:22 OdpowiedzNo ja depresję wspominam że byłem mega zamknięty w sobie ale w każdym miejscu , na lotnisku w pracy w domu znajdowałem sobie " miejsce" że czułem się schowany ale tak dość przyjemnie tylko kontakt z innymi tragedia . A teraz szukam błogostanu wszędzie to już grubo , ze schizofrenii z kolei . Szukanie stanu skupienia żeby było przyjemnie ciężko teraz coś z sensem zrobić lub pogadać z kimś bo to wytrąca z tego stanu tyle że się nie jest zamkniętym tak w sobie tylko niestety zdaję sobie sprawę np ze nic nie robię albo głupio coś powiem co mnie w depresji w ogóle nie interesowało a mówiłem mega głupoty
RE: Tak obserwuję współpracowników
Autor: Bastia12 Data: 2025-01-25, 22:48:31 OdpowiedzAnalizujesz bez przerwy swoje zachowanie. Toz to musi byc meczace, ze na nic innego nie ma sie sily. Mi sie czesto zdarza jakies glupoty powiedziec, ale teraz wzruszam ramionami, bo w koncu nie jestem chodzacym idealem :) Mnie trzeba kochac z moimi uroczymi "wadami" ;) Po prost przestalam sie przejmowac. Ale to nie przyszlo z dnia na dzien. Ciezko pracowalam nad soba, ale warto bylo :) Od dziecka caly czas musialam sie nasluchac, ze mam byc taka i owaka, bo co ludzie powiedza. Masakra :)
RE: Tak obserwuję współpracowników
Autor: Adrix Data: 2025-01-25, 23:00:51 OdpowiedzNo to fajny sukces ja 15 lat w takim stanie i nic nie wychodzi o ile kiedyś miałem wyjbane na wszystko to teraz wszystkim się przejmuje i tylko tłumie złość żeby nie wyjść na świra ani leki ani nic mam poczucie nie zmieni mam siłę zachowywać się normalnie tzn jak inni niedługo kiedy oni potrafią tak cały czas mówić , zostało pełzać
RE: Tak obserwuję współpracowników
Autor: Bastia12 Data: 2025-01-25, 23:11:59 OdpowiedzW sumie odbieram Ciebie pozytywnie i fajnie piszesz. Ale zlosc w Tobie wyczulam.
Dobra, ide w kimonko. Dobrej nocy Adrix.RE: Tak obserwuję współpracowników
Autor: Adrix Data: 2025-01-25, 22:41:27 OdpowiedzTeraz mam trochę więcej siły ale nie na tyle żeby dłuższy czas coś robić lub mówić z sensem i te próby mnie wykańczają
RE: Tak obserwuję współpracowników
Autor: Adrix Data: 2025-01-25, 21:30:03 OdpowiedzA na plany nie mam siły wszystko sprowadza się do kontaktów z ludźmi ktorych nie potrafię teraz tym bardziej utrzymać :(
RE: Tak obserwuję współpracowników
Autor: Adrix Data: 2025-01-25, 20:17:18 OdpowiedzAle dzięki za wysłuchanie bo teraz nawet lekarze kończą ze mną współpracę bo mnie nie lubią do takiego etapu doszedłem :(
RE: Tak obserwuję współpracowników
Autor: Bastia12 Data: 2025-01-25, 20:21:47 OdpowiedzBierzesz sobie wszystko za bardzo do serca. To pal szesc, ze Ciebie nie lubia. Mnie tez nie wszyscy lubia, ale zyje i mam sie dobrze :)
RE: Tak obserwuję współpracowników
Autor: Adrix Data: 2025-01-25, 12:59:48 OdpowiedzAle nie chcę Cię denerwować bo Ty masz dobre wspomnienia z terapii i umiesz z niej korzystać
RE: Tak obserwuję współpracowników
Autor: Adrix Data: 2025-01-25, 13:06:01 OdpowiedzI jeśli można drugą radę dla Panów , nie idźcie na terapię jeśli jesteście zakochani , może ogarnięty psycholog weźmie to pod uwagę ale małe prawdopodobieństwo można sobie tylko zrobić ziazi