Forum dyskusyjne

RE: Zmiana terapeuty

Autor: mimbla1   Data: 2024-10-16, 16:36:13               

Owszem, mam taką akcję za sobą. Zmieniłam, na dobre mi wyszło. Choć z nieco innych przyczyn, ale bez wnikania w szczegóły też doszłam do wniosku, ze z tą osobą i w tym nurcie już się możliwości wyczerpały. To nie jest rzadkość, po prostu tak bywa.
Zwykle zamykanie terapii to 3 sesje, 10 to wydaje się strasznie dużo i pachnie niestety przedłużaniem nad miarę.
Psychodynamiczna jest specyficzna, jeśli lepiej byś się czuła z innym podejściem psychoterapeuty to zmień i terapeutkę i nurt (bo z inną w psychodynamicznym będzie podobnie). Poczytaj sobie o tym, jak wygląda praca na sesji w różnych nurtach, dobierz nurt bardziej pod siebie i po prostu zmień, czasem należy po prostu zdecydować nie analizując nadmiernie czyli podjąć ryzyko.
Jeśli czujesz że nie ma nic do zamykania to terapię możesz też zerwać bez zamykania kilkusesyjnego i nie jest to zbrodnia ani czyn karalny. Czyli możesz iść jeszcze raz, podziękować i tyle.
Ogólnie w tej sprawie to zaufaj sobie. Tu pracuje także Twoja intuicja ( w znaczeniu psychologicznym, nie magicznym), a ona z tego co piszesz jednoznacznie Ci mówi "kończ to!".

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku