Forum dyskusyjne

Przeczytaj komentowany artykuł

RE: Geneza i terapia homoseksualizmu

Autor: scottyxx   Data: 2009-12-02, 22:58:10               

A może by tak szanowni Państwo przeczytali teraz opinię na ten temat osoby homoseksualnej? Zdziwię zapewne większość czytelników, bo całkowicie zgadzam się z tym co autorka napisała w artykule!! Artykuł jest bardzo obiektywny i doskonale opisuje genezę homoseksualizmu z którą się zgadzam, bo jest to jedyne logiczne wytłumaczenie powstania homoseksualizmu. Homoseksualizm (niestety - dla wielu środowisk!) nie jest wrodzony, tylko nabyty. Prawdą jest, że chłopiec musi uzyskać afirmację od osobnika płci męskiej, inaczej bezpowrotnie straci szansę identyfikacji z płcią męską. Prawdą jest, że chłopca trzeba ciągle potwierdzać w jego męskości (czego zresztą sam chłopiec ciągle się dopomina). W końcu, prawdą jest, że homoseksualizm jest wynikiem błędów rodzicielskich (mniej lub bardziej świadomych), negatywnego wpływu środowiska i pierwszych doświadczeń psychoerotycznych. Nie oznacza to jednak, że każdy chłopiec, który wychowa się w rodzinie gdzie ojciec jest alkoholikiem lub matka jest nadopiekuńcza, lub każdy chłopiec, który współżył z innym chłopcem (ale proszę nie brać pod uwagę chłopców molestowanych seksualnie!!) będzie homoseksualistą! Homoseksualizm kształtuje się średnio 7 lat. Młody człowiek zdaje sobie sprawę o swojej 'inności' (nie lubię tego słowa) około 11-15 roku życia (ja miałem 12 lat). Aby homoseksualizm się w pełni rozwinął muszą zostać spełnione warunki podane zarówno przeze mnie jak i autorkę artykułu.
Niedobrze mi się robi jak czytam, że 'geje przecież nie chcą wyzdrowieć'. Jak możecie wiedzieć czego chcą i co czują osoby homoseksualne?? Wy nie wiecie jak ciężko się z tym problemem żyje! I to nie jest tak, że spora rzesza zadeklarowanych gejów szczyci się tym, że co chwilę zmieniają partnerów seksualnych, że w swoim środowisku nie mogą się pochwalić wiernością partnerowi! Jest tak, dlatego, że osoba homoseksualna NIGDY nie znajdzie tego, czego szuka i potrzebuje od innego mężczyzny homoseksualnego i wpada w frustrację. Dlatego nie myślcie sobie, że ci wszyscy geje i lesbijki tak dzielnie maszerujący na paradach równości, chodzący do klubów gejowskich są tacy szczęśliwi. Zapewniam, że nie wszyscy godzą się i akceptują swoją homoseksualność!
A artykuł przedstawia tylko możliwość jaką daje współczesna psychoterapia, więc proszę nie obrażać autorki zupełnie bezpodstawnymi twierdzeniami i starać się chociaż dopuścić inne możliwości!

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku