Forum dyskusyjne

RE: Wrogi stosunek do ojca

Autor: Calmi   Data: 2023-05-05, 22:38:25               

CzarnaOwca
" Czy zerwanie relacji na dobre to dobre rozwiązanie? "

A musi być tak radykalnie ?

Jeśli tego potrzebujesz, to to zrób, ale ja bym nie zastrezgała , że "na zawsze". No chyba ,że ma to być forma kary dla ojca .

Po prostu powiedz, że musisz/chcesz pobyć/pożyć sam jakiś czas (to i tak będzie dla niego dotkliwa strata) a dla Ciebie trening całkowitej samodzielności i niezależności.

Weź pod uwagę ,że dzisiaj nie wiesz, czy np po roku, dwóch nie będziesz miał potrzeby powrotu, częstszych kontaktów np z mamą i wtedy głupio będzie się wycofać z tak ekstremalnej decyzji. Czemu więc nie zostawić sobie furtki ,choćby przez wzgląd na mamę , z którą miałeś dobre relacje ?

Pamiętaj także, że podejmując tak bezkompromisowe decyzje, chcąc nie chcąc, naśladujesz zachowania swojego ojca .
Nie dajesz nikomu prawa wyboru/zmiany zdania, ale przede wszystkim nie dajesz go SOBIE.

Czy tego chcesz ?

Chcesz być taki jak on ?

Pomyśl , przecież jego też ktoś ,kiedyś tego nauczył.
Też jest poniekąd ofiarą, bo dzięki nieprzejednanej postawie traci lub nigdy nie miał bliskich więzi z rodziną .

Ja wiem ,że na dzień dzisiejszy trudno Ci się zdobyć na postawę bycia "ponad to", ale czy ta skrajność jest Ci naprawdę niezbędna ?

"Mam do siebie pretensje, bo ..."
No właśnie ...

Moze warto by było nauczyć się tak dla odmiany i lepszego samopoczucia, jak nie byc czarną owcą , jak być dla siebie dobrym ,a nie tylko wymagać od siebie ?
Jak być bardziej elastycznym ,jak być wyrozumiałym ,współczującym ,opiekuńczym etz

A wreszcie,
Jak nie miotać się w zaklętym trójkącie Karpmana ?

Może dzisiaj nie stać Cię na wspaniałomyślność wobec niego i
to jest ok, ale co będzie jutro ?
Kto to wie ?

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku