Forum dyskusyjne

RE: Czy wolno pytać kim jest kobieta?

Autor: TresDiscret   Data: 2023-03-12, 12:39:42               

Napisane kredą "czym jest człowiek" odebrałabym jak chęć filozoficznego rozmyślania. Gdybym wiedziała, że zadającym to pytanie jest człowiek, z którego poglądów przebija mizantropia, spodziewałabym się jedynie negatywnych podtekstów.

W pierwszym swoim tu poście zareagowałam dość pochopnie i sądziłam, że chodzi o celowe deprecjonowanie kobiet, choćby poprzez użycie słowa "czym" zamiast "kim". Rozumiem jednak, że traktujesz je zamiennie. To moje przewrażliwienie zrzucam na karb zmęczenia w momencie czytania, bycia w podróży, ale także obcowania z ludźmi, którzy na temat kobiet wyrażają się bynajmniej nie w samych superlatywach. Bywa, że plotą takie bzdury, że mi się oczy szeroko ze zdumienia otwierają. I plotą je głośno bez żadnych skrupułów. Nie wyobrażam sobie, bym tego rodzaju treści wypowiadała publicznie na temat mężczyzn, uogólniając przy tym na całą męską populację :) Gdyby ktoś z tych ludzi zadał mi pytanie "czym jest kobieta" spodziewałabym się albo wyświechtanego żartu, albo czegoś po prostu negatywnego. Zatem tak, wydaje mi się, że ma znaczenie, kto zadaje pytanie, w jakim celu, w jakim kontekście i jakim tonem.





Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku