Forum dyskusyjne

RE: Nastolatka, problemy, powód rozstania z partnerką?

Autor: mimbla1   Data: 2023-03-03, 14:03:01               

Ad. 1
właśnie po to jest ten psycholog, żebyście z żoną doszli do porozumienia i ustalili ten wspólny front. Sami tego nie dacie rady zrobić. Miejmy nadzieje, że się uda.
ad.2
Brawo i tak trzymaj!
ad.3
rozumiem, jak większość ludzi jesteś wychowany w systemie kar/nagród w jakiejś wersji. Tym niemniej przekonania wyniesione z domu po prostu musisz zawiesić na kołku. Łatwe to nie jest. Ale musisz przyjąć inne myślenie, na początku ewidentnie wbrew sobie. Bo to, co wyniosłeś z domu się nie sprawdzi, to na bank. Da tylko eskalację.
Kwestia czy i jak system kara/nagroda działa to temat na dyskusję, działać jakoś tam działa, ale w sytuacjach skrajnych jest niewydolny totalnie.

Nie pisałam, że Natalia boi się Ciebie czy Madzi. Ona się boi bardziej, jakby tu rzec, "ogólnie" i na tym etapie nie jest świadoma tego, że się boi. Lęki przykryte ma wściekłością.

Co do kontroli teoretyczne opcje są dwie : odpuścić albo zastosować w punktach starannie przedtem ustalonych i dobrze przemyślanych. Ja jestem zwolenniczką opcji drugiej, ale tu już się kłania moje osobiste doświadczenie życiowe. Znam bardzo piękne wyjścia z kryzysów podobnych do Waszego przy opcji 2, znam wlekące się wiele lat kryzysy przy opcji 1. Co nie czyni mnie nieomylną, ale ewidentnie mam tu swoje zdanie. Jestem w opozycji do części psychologów i do jednego z teoretycznych podejść.

Co do pretensji córki to możesz rozważyć opcję iż ją zdezorientujesz przepraszając od razu, teraz, najlepiej hurtem za wszystko. Bez świadków. Pokażesz swoją bezradność i weźmiesz odpowiedzialność na siebie. Za mało o Was wiem i tylko podsuwam teoretyczną możliwość. To czasem działa. Teraz w tym kryzysie każde z was "odgrywa rolę", działa pewien schemat. Jeśli jedna osoba w takim schemacie przyjmie inną rolę czasem to działa hamująco.

Co się zdarzyło w życiu Natalii to możemy długo spekulować. Może się z czasem jakiś trop pojawi.

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku