Forum dyskusyjne

Sortuj:     Pokaż same tytuły wpisów w wątku
  • Relację rodzinne

    Autor: Anka99999   Data: 2023-01-14, 22:45:55               Odpowiedz

    Proszę o poradę, jesteśmy z partnerem para od prawie dwóch lat, nie mieszkamy razem, mamy dzieci w tym samym wieku, córka mieszka ze mną jego syn ze swoją mamą, razem spędzamy wakacje, weekendy, chodzimy do kina jeździmy zwiedzamy itp. takie normalne rodzinne życie, jego całą rodzina mieszka w okolicy moja rodzina 500 km od nas,rzadko się widujemy, raz w roku czasami dwa, mam dobry kontakt z rodziną partnera, tzn z jego rodzicami siostra jej mężem dziećmi, myślałam że z jego bratem i jego żona też ale okazało się że kolejny raz zostałam pominięta przy zaproszeniach wcześniej były jakieś niezobowiązujące grille a teraz robią imprezę w restauracji rocznicę ślubu na 30 osób zapraszają rodzinę i znajomych ja zostałam pominięta, bratowa mojego partnera była z nami na wakacjach ich dzieci są przez nas zabierane na różne wyjazdy typu sobota w zoo wyjście do kina itp.my 40 lat poważnie do życia podchodzimy chcemy kiedyś razem zamieszkać ale musimy najpierw kredyty pospłacać żeby myśleć o kupię czegoś wspólnie, ja zawsze zapraszam rodzinę partnera na jeden dzień świąt, na urodziny latem na grilla i często tak poprostu bo wiem że rodzina dla mojego part era jest ważna no i tak zwyczajnie jest mi miło że nas odwiedzają brat z bratowa też, a oni mnie zawsze pomijają, jestem zła na partnera że nie potrafi zareagować, on tłumaczy to tym że jego syn lubi te spotkania rodzinne a jemu zależy żeby syn był szczęśliwy, siostra i rodzice zapraszają mnie a brat z bratowa nigdy, proszę o poradę co mam zrobić jak reagować, chyba postawie sprawę na ostrzu noża jeśli part era pójdzie to znaczy że mu na mnie nie zależy nie wiem co m robić



    • RE: Relację rodzinne

      Autor: Anielaa   Data: 2023-01-15, 00:43:37               Odpowiedz

      Tez byloby mi przykro. Zrobcie sobie wycieczke w tym czasie.
      Nie ma co rozmyslac nad nietaktem innych.
      Jak partner nie bedzie chcial na wycieczke to pojedz sama z corka. Przeciez zycie na nim sie nie konczy.
      Po co sie dwoisz i troisz dla niego?



      • RE: Relację rodzinne

        Autor: Anka99999   Data: 2023-01-15, 08:08:51               Odpowiedz

        Chciałabym żeby partner stanął po mojej stronie, skoro ja nie dostałam zaproszenia to on też nie powinien iść, tym bardziej że cała jego rodzina podkreśla zawsze że oni są w pakcie z nim, pewnie jest rozdarty między mnie a rodzinę ale to nie ja tworzę podziały, dlatego postawie mu ultimatum



        • RE: Relację rodzinne

          Autor: mrrru   Data: 2023-01-15, 12:54:07               Odpowiedz

          "dlatego postawie mu ultimatum"

          Czy jakby Ciebie zaprosiła Twoja rodzina, o on postawił takie ultimatum - to było by ok? No i po czyjej stronie byś stanęła? ;-)

          A nie prościej, żeby on zapytał zapraszających, czy może przyjść z Tobą?



          • RE: Relację rodzinne

            Autor: Calmi   Data: 2023-01-15, 17:30:14               Odpowiedz

            mruuu
            "A nie prościej, żeby on zapytał zapraszających, czy może przyjść z Tobą?"

            Myślę, że gdyby chciał, to już dawno by to zrobił . Mi się wydaje ,że on tego nie chce, ale zgadzam się z Tobą ,że stawianie sytuacji na ostrzu noża i grożenie rozstaniem za taki przejaw nielojalności to przesada.

            Nie wszyscy muszą nas lubić.

            I z Aniołkiem się zgadzam :) Zorganizowałabym sobie super wyjazd i dobrze się bawiła bez niego w innym towarzystwie :)))



          • RE: Relację rodzinne

            Autor: mrrru   Data: 2023-01-15, 17:50:54               Odpowiedz

            Calmi,

            Faceci nie mają wyczucia tych spraw. Po prostu pewnie mu to nawet nie przyszło do głowy. Bratu czy kto tam zaprasza może też.

            Zawsze lepiej sprawy wyjaśnić, niż robić dramę w oparciu o wydajemisia. Się mi tak wydaje. :-)



          • RE: Relację rodzinne

            Autor: Calmi   Data: 2023-01-15, 19:15:49               Odpowiedz

            "Po prostu pewnie mu to nawet nie przyszło do głowy."
            ...

            Oczywiście ,że "Zawsze lepiej sprawy wyjaśnić "

            Myślę jednakże ,że skoro "zawsze ją pomijają", a Anka chce stawiać sprawę na ostrzu, to chyba już nie raz zwracała mu uwagę i prosiła o interwencję w jej imieniu. Tak mi się wydaje ;)))

            A i jeszcze mi przyszło do głowy, że Anka w związku z powyższym nie musi ich zapraszać do siebie . No chyba ,że imprezy robią u partnera w domu lub w knajpie, to już sprawę nieco komplikuje.



          • RE: Relację rodzinne

            Autor: Anka99999   Data: 2023-01-15, 22:36:03               Odpowiedz

            Jak mam wyjaśnić? Dzwonić do nich o pytać czemu mnie nie zaprosili? Sami dziś dzwonili z zaproszeniem o godzinie 12 że o 13 robią spontaniczna imprezę rocznicową, powiedziałam że źle się z tym czuje jak mnie potraktowali a oni na to że głupio wyszło że tak jakoś z rozpędu bo partner jest już jakiś czas po rozwodzie i zawsze był sam na rodzinnych imprezach, później dzwoniła matka partnera z tłumaczeniem że to jakies niedomówienie, niestety nie było to pierwszy raz na początku to ignorowalam ale miarka się przebrała, powiedziałam partnerowi że nie podobao się to że on tam pójdzie to wykręcił się tym że jego syn lubi te imprezy i chce tam iść, oni mieszkają kilka domów od siebie, syn i dzieci od brata cały czas spędzają razem to taki model włoskiej rodziny



          • RE: Relację rodzinne

            Autor: Anielaa   Data: 2023-01-15, 17:56:01               Odpowiedz

            "I z Aniołkiem się zgadzam :) Zorganizowałabym sobie super wyjazd i dobrze się bawiła bez niego w innym towarzystwie :)))"

            hehe na drugi raz by bez niej nie poszedl na przyjecie ;)



          • RE: Relację rodzinne

            Autor: Anka99999   Data: 2023-01-15, 22:28:00               Odpowiedz

            A dlaczego on miałby pytać czy nie może przyjść ze mną? Znamy się z jego bratem i bratowa, byliśmy razem na wakacjach, zawsze jak ich zapraszam to przyjeżdżają,zabieram ich dzieci do kina na basen spacery, mieszkamy blisko, spotykamy ma kawie u mnie w domu, w domu rodziców partnera, uważam że relacja jest na tyle bliska że pytanie czy może ze mną przyjść będzie nie na miejscu, nie mamy 18 lat



        • RE: Relację rodzinne

          Autor: Anielaa   Data: 2023-01-15, 15:14:18               Odpowiedz

          Dziwna relacja w zwiazku, gdzie brat i bratowa sa priorytetem.
          Ciekawe na ktorym miejscu jestes.
          Podejrzewam, ze to nie pierwsza i nie ostatnia tego typu akcja?



          • RE: Relację rodzinne

            Autor: Calmi   Data: 2023-01-15, 17:39:57               Odpowiedz

            "Dziwna relacja w zwiazku, gdzie brat i bratowa sa priorytetem."

            Ale nie wiem czy priorytetem ?

            To z pewnością przykra sprawa ,ale czy on nie może spędzić od czasu do czasu popołudnia bez partnerki, zwłaszcza kiedy zapraszający sobie tego nie życzą ?

            Anka
            Miej na uwadze, że w takim symbiotycznym związku partner może się dusić ,a na postawione ultimatum zareaguje, nie tak jakbyś sobie tego życzyła .



          • RE: Relację rodzinne

            Autor: Anielaa   Data: 2023-01-15, 17:54:25               Odpowiedz

            Przeciez jest tyle innych mozliwosci, zeby sobie od kobiety odpoczac ;)
            To jest impreza rodzinna i ona zostala z niej wykluczona.
            Odnosze wrazenie, ze w tym przypadku partnerka to "cos innego" jak zona.



          • RE: Relację rodzinne

            Autor: Calmi   Data: 2023-01-15, 19:24:24               Odpowiedz

            "Odnosze wrazenie, ze w tym przypadku partnerka to "cos innego" jak zona."

            Aniele i słusznie, bo przecież partnerka to "nie rodzina", ba często nawet "żona" lub "mąż" w rodzinie pochodzenia traktowana/y jest jak "obcy" ,a nawet intruz.

            Tak bywa. A odwracając, można by zapytać : czy dla Anki "szwagrzy" nie są ważniejsi od partnera ? Skoro chce ryzykować "ultimatum" .

            W sumie to nie wiem/ nie wiemy, czego ow ostateczny i jednoznaczny wybór partnera ma dotyczyć, prawda ?



          • RE: Relację rodzinne

            Autor: Anielaa   Data: 2023-01-15, 19:39:56               Odpowiedz

            Niech najpierw jedzie z corka na wycieczke. Przeciez ultimatum jeszcze zdazy postawic nastepnym razem jakby co :)
            W sumie masz racje, co jest normalne?
            Moj poglad na swiat jest dla mnie normalny, dla innych niekoniecznie.



          • RE: Relację rodzinne

            Autor: Anka99999   Data: 2023-01-15, 22:46:48               Odpowiedz

            Chce ryzykować ultimatum ponieważ uważam że skoro teraz nie zareaguje to później będzie gorzej, bo co mi po słowach partnera źle się z tym czuje nie wiem czemu brat Cię nie zaprosił interweniował i dziś o 12 zostałam zaproszona na 13 na imprezę(nie skorzystałam) partner powinien stanąć po mojej stronie i tyle



          • RE: Relację rodzinne

            Autor: Calmi   Data: 2023-01-15, 22:58:47               Odpowiedz

            "bo co mi po słowach partnera źle się z tym czuje nie wiem czemu brat Cię nie zaprosił "

            Noo dziwne dla mnie ,że od razu brata nie zapytał (???). Coś tutaj ewidentnie zgrzyta i to po jego stronie :((( Tłumaczenie szwagra wydaje się być natomiast dość wiarygoodne, że dzwoniąc do brata jego zaprosił,a zapomniał o Tobie.

            Natomiast to ,że partner "zapomniał" wydaje się być bardzo niepokojącym sygnałem .



          • RE: Relację rodzinne

            Autor: Anka99999   Data: 2023-01-15, 22:39:43               Odpowiedz

            Tu nie chodzi o to żeby od czasu do czasu spędzać popołudnia bez siebie tylko jest to zaplanowana impreza z listą gości lokalem takie małe wesele, mój partner pracuje na zmiany nie mieszkamy razem jeśli jest dobry tydzień to spotykamy się 3,4 razy jak gorszy do 1,2 więc ma dużo czasu sam ze sobą i ze swoją rodzina



          • RE: Relację rodzinne

            Autor: Calmi   Data: 2023-01-15, 22:51:47               Odpowiedz


            Anka w takim razie mi się widzi ,że to Twój partner tutaj zawodzi:(

            Nie wiem ,ale gdybym ja była z kimś na poważnie dwa lata i rodzina znałaby już mojego partnera, bywali by u nas, to naturalnym wydaje mi się ,że w momencie zaproszenia odruchowo zapytałabym, czy mam przyjść z nim, np coś w rodzaju : rozumiem ,że mam przyjść z Mariuszem ,tak ?



          • RE: Relację rodzinne

            Autor: Anka99999   Data: 2023-01-15, 22:58:17               Odpowiedz

            Dlatego to ultimatum, bo to któryś już raz, czuje że jeśli teraz się nie postawie to później będzie gorzej



          • RE: Relację rodzinne

            Autor: Calmi   Data: 2023-01-15, 23:02:07               Odpowiedz

            Rozumiem . Myślę też ,że dobrze zrobiłaś ,że nie poszłaś .



          • RE: Relację rodzinne

            Autor: Anka99999   Data: 2023-01-15, 23:09:03               Odpowiedz

            Źle bym się czuła, nikt nie lubi być piątym kołem u wozu



          • RE: Relację rodzinne

            Autor: Calmi   Data: 2023-01-15, 23:16:45               Odpowiedz

            Ale takie ultimatum ... No nie wiem jak chcesz to załatwić (?)

            Lepiej chyba nie stawiać sprawy, aż tak drastycznie, chociaż rozumiem Twój żal i smutek podczas gdy on prawdopodobnie świetnie się bawi na imprezie bez Ciebie :(((

            Coś tutaj musi być na rzeczy, że on chce tam być bez Ciebie. Nie wierzę ,że to tylko przeoczenie ,niedopowiedzenie, tym bardziej ,że nie po raz pierwszy się to zdarza .


            Powiedziałabym mu zwyczajnie jak mi jest/było przykro i, że nie wyobrażam sobie być w związku z kimś kto w takich sytuacjach o mnie nie pamięta.

            A może tu o dzieci szwagrów chodzi,może one nie chcą towarzystwa Twojej córki ?



          • RE: Relację rodzinne

            Autor: Anka99999   Data: 2023-01-15, 23:22:52               Odpowiedz

            Już tak mówiłam, to nie pierwszy raz taka sytuacja myślę że nie chce już słuchać tych tłumaczeń że to jego rodzina że dziecko chciało że posiedział chwilę i tyle, przelało się i wszystkie te fajne sytuację zostały przykryte przez to, tym bardziej że na święta zapraszałam jego rodzinę i wszyscy byli sylwestra też spędziliśmy razem u mnie więc tym bardziej boli, bo wydawało mi się że jest dobrze,może ja źle interpretuje albo inaczej odczytuje ale chyba najwyższy czas ustalić sobie rzeczy ważne i wazniejsze



          • RE: Relację rodzinne

            Autor: Calmi   Data: 2023-01-15, 23:28:04               Odpowiedz

            Noo coraz to dziwniejsze ...hymmm

            Nie chcę Ci mącić w głowie, ale może akurat na tych imprezach bywa też jakaś jego była lub niedoszła i stąd to pomijanie Ciebie ? Może on nie chce czuć się niezręcznie ?

            Coś ewidentnie jest na rzeczy i z całą pewnością chciałabym to wyjaśnić .



          • RE: Relację rodzinne

            Autor: Anka99999   Data: 2023-01-15, 23:37:41               Odpowiedz

            O tym nie pomyślałam 🙂 była żona na pewno nie, u innych członków rodziny bywam na imprezach nic nie zauważyłam, wiem że dziś interweniował u brata i bratowej bo dzwonili do mnie w głupim tłumaczeniem że to taki spontan i tak wyszło z niedomówienia, akurat u nich to nigdy nie byłam na imprezie, na zwykłej kawce tak, jego rodzice bardzo pilnują i sami dzwonią pół roku z kalendarzem imprez, a on się tłumaczył tym że myślał że skoro rodzice i siostra zawsze do mnie dzwonią to miał że brat tez



    • RE: Relację rodzinne Anka99999

      Autor: fatum   Data: 2023-01-15, 15:39:42               Odpowiedz

      Co takiego ma Twój partner,że jesteś już z nim 2lata? Opisz,jeśli chcesz, charakter syna Twojego partnera? I ostatnie. Jak sobie radzi w szkole Twoja córka? P.S. dobre odpowiedzi na dobre pytania wydają dobre owoce. Dzisiaj jest niedziela,więc takie mam skojarzenia z dobrymi owocami. Pozdrawiam.



      • RE: Relację rodzinne Anka99999

        Autor: Anka99999   Data: 2023-01-15, 22:56:44               Odpowiedz

        Syn to typ mózgowca, komputery i lego to jego pasją, ma mało znajomych raczej są to dziewczynki, jest spokojnym poukładanym dzieckiem z dużą wiedzą. Partner jest raczej zamknięty w sobie, mają bardzo dobry kontakt, bardziej typ wrażliwca duszący wszystko w sobie, szybko zapomina i nie chowa urazy, wszystko przyjmuje za normę raczej straci niż będzie bronić swojej racji, moja córka bardzo dobrze, typ samotnika który zaskakuje szerokimi horyzontami, kocha zwierzęta i ma dobre kontakty z partnerem, chyba nawet jej trochę imponuje z synem partnera poprawne, przyjaciółmi nie zostaną ale tolerują się i dbają o siebie w sensie pamiętają jak robią zakupy o tym co lubi drugie



        • RE: Relację rodzinne Anka99999

          Autor: fatum   Data: 2023-01-16, 00:03:53               Odpowiedz

          A jak byś samą siebie opisała? Możesz wybrać z tego zestawu coś tam lub napisać bez korzystania z zestawu. Spokojna. Pamiętliwa.Piękna.Majętna. Niewierząca.Zazdrosna. Nieogarnięta życiowo.Pasjonatka sportu.Samotniczka.Bez kompleksów.Nie wierząca w samą siebie. Nie lubiąca sprzątania i gotowania.Z głową w chmurach. Lubiąca ciepłe kraje.Towarzyska. Niecierpliwa. Pijąca alkohol.Uwielbiająca muzykę poważną. Nie znosząca sprzeciwu. Narazie tyle. Zorientuję się, czy nadal sobie nie poradzisz już sama. Mam wrażenie,że dasz sobie radę już sama. Potrzebowałaś maleńkiego impulsa. Pozdrawiam. Gratuluję syna,córki. C.d.b.-:)



          • RE: Relację rodzinne Anka99999

            Autor: Calmi   Data: 2023-01-16, 00:08:06               Odpowiedz

            Tylko nie pisz, że zdarza Ci się napić alko na imprezie, bo od razu "zostaniesz" zaszufladkowana jako alkoholiczka ;)))



          • RE: Relację rodzinne Anka99999

            Autor: Anka99999   Data: 2023-01-16, 00:15:54               Odpowiedz

            Wolę zjeść niz pić na szczęście nie widać yego



          • RE: Relację rodzinne Anka99999

            Autor: Anka99999   Data: 2023-01-16, 00:14:59               Odpowiedz

            Silna, ogarnięta,towarzyska z poczuciem humoru , lubię ludzi



          • RE: Relację rodzinne Anka99999

            Autor: fatum   Data: 2023-01-16, 08:24:39               Odpowiedz

            Skoro taka jesteś,to jesteś normalna i mogę powiedzieć,że dasz się lubić od ręki. Tutaj są różni odpowiadający,ale serio można coś od nich się dowiedzieć takiego,co daje tzw.impulsa do przodu. Dobrze trafiłaś. Dziękuję Ci,że dzięki Tobie ktoś mniej ogarnięty po przeczytaniu Twojej historii coś sobie od Ciebie weźmie. Świat jest drapieżny to prawda,ale to Kobiety powoli podnoszą Świadomość tej Planety Ziemia.Spoczywa na nas większa odpowiedzialność,bo wychowujemy dzieci.Co w nie dobrego włożymy,to i to samo nam dzieci oddadzą.Temat rzeka. Jedno jest pewne,że dobro się opłaca cokolwiek to znaczy. Tyle ode mnie. Chyba,że masz jeszcze jakieś pytania,to bardzo proszę. Chętnie się odniosę do nich.Miło było mi Ciebie spotkać na mojej Drodze życia. Powodzenia. Pozdrawiam.