Forum dyskusyjne

RE: Kochanie zgasić światło? - problemy w lozku

Autor: mrrru   Data: 2022-09-25, 17:04:53               

Calmi, tak to jakoś wygląda jak napisałaś.

Z drugiej strony to chyba taki schemat: Kocham mój ideał, którym on prawie jest, gdyby nie to i tamto.

Czyli nie tyle jego samego jakim jest, a jakieś moje wyobrażenie, które ma jego twarz i imię, ale ...

I teraz usiłujemy tego człowieka wepchać w oczekiwany model, a jak gdzieś wystaje, to robimy dramę.

Ciekawe, ile związków tkwi w takim schemacie.

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku