Wątki na forum
Strona główna forumRegulamin forum
- Wydajemisie (46)
- Dlaczego lubisz mimblę1? Tylko szczer... (36)
- Nowy temat do dyskusji, zapraszam wszy... (21)
- Boje sie (3)
- Asystent zdrowienia (6)
- Czy mozliwa jest harmonia na forum? (198)
- Tutaj są rozmowy o wszystkim i o wszys... (916)
- Nieudane relacje partnerskie (12)
- Psychoterapia online na NFZ (2)
- Relacja z dziewczyną (12)
- Fajny ksiądz (17)
- Osobowość borderline i jej re... (46)
- Dziwne wewnętrzne blokady (2)
- Brak pracy, depresja, zniechęcenie (11)
- Czekać czy dać sobie spokój? (8)
- Zrażony do badań (1)
- Szpital, w którym jest psychoterapia z... (4)
- Kobieta po rozwodzie wiąże się z kobie... (2)
- Pokusa żeby nagrywać spotkania online... (2)
- Próba wybaczenia żonie zdrady, a jej z... (155)
Reklamy
Forum dyskusyjne
Przyjaźń z terapeutką, powiedzieć wprost ?
Autor: Jedwabna Data: 2022-09-01, 20:17:34 OdpowiedzWitam, mam 35 lat, kobieta, rok temu poznałam terapeutkę, z którą rozmawiałam kilka razy w kryzysie, nie była to jednak typowa terapia. Później od czasu do czasu rozmawiałyśmy przez tel. Głównie z mojej inicjatywy, ale ona często wspominała, że myśli o mnie i ma duży sentyment. Nie mam prawie przyjaciół a ta osoba sprawiła wrażenie mojej wręcz bratniej duszy, nie wiem czy to efekt jak często bywa "przeniesienia", raczej nie, ale bardzo pomogła mi, głównie swoimi radami, uważam ją za bardzo mądrą i pomocną osobę, chciałabym spróbować się z nią zaprzyjaźnić. Czy powinnam jej o tym powiedzieć ? Nie bardzo wiem jak, ogarnia mnie wstyd.
RE: Przyjaźń z terapeutką, powiedzieć wprost ?
Autor: Lustereczkopowiedz Data: 2022-09-01, 20:35:28 Odpowiedz"Przyjaźń" z terapeuta uważam za bardzo ryzykowna dla pacjenta.
Z jej/jego strony to brak profesjonalizmu.
RE: Przyjaźń z terapeutką, powiedzieć wprost ?
Autor: Anielaa Data: 2022-09-01, 20:59:47 OdpowiedzJak najbardziej powiedziec. Nie badz mi zla, ale prawie wszyscy by chcieli sie zaprzyjaznic z terapeutka :)
Nie zapominaj, ze ona ma swoje zycie po pracy, a tylko z dobrego serca odbiera jeszcze telefony od pacjentow.RE: Przyjaźń z terapeutką, powiedzieć wprost ?
Autor: Calmi Data: 2022-09-02, 08:46:59 Odpowiedz"prawie wszyscy by chcieli sie zaprzyjaznic z terapeutka"
Masz rację Aniela prawie ;))))
Tak się składa ,że ja przyjaźniłam się przez lata z psychoterapeutką i nie była to nigdy relacja zawodowa, ale przekonałam się jak wielką pokusą była dla niej chęć wykorzystania technik, zdobytych umiejętności i narzędzi do manipulowania drugą osobą w celu uzyskania osobistych korzyści :(((przykre, ale prawdziwe ;)))
Szkoda ,bo skąd inąd to b wartościowa, niezwykle inteligentna osoba, ale jej zachowanie podważyło w ogóle istotę przyjaźni i tworzenia bliskich relacji, ponieważ zaczęłam postrzegać ją jako osobę dwulicową .
RE: Przyjaźń z terapeutką, powiedzieć wprost ?
Autor: fatum Data: 2022-09-01, 22:17:03 Odpowiedzhttp://www.kontrapunkt.pro/2012/01/przyjazn-psychoterapeuty-z-byym.html?m=1 jak masz ochotę, to zapoznaj się z tym materiałem. Pozdrawiam.
RE: Przyjaźń z terapeutką, powiedzieć wprost ?
Autor: Calmi Data: 2022-09-02, 08:32:59 OdpowiedzJedwabna
"Później od czasu do czasu rozmawiałyśmy przez tel. Głównie z mojej inicjatywy, ale ona często wspominała, że myśli o mnie i ma duży sentyment. Nie mam prawie przyjaciół, a ta osoba sprawiła wrażenie mojej wręcz bratniej duszy"
Terapeuta zwłaszcza na początku relacji terapeutycznej ma za zadanie stworzyć takie wrażenie, żeby zyskać zaufanie pacjenta i ułatwić mu otworzenie się.
Nie znasz tej osoby. Nie wiesz kim tak naprawdę jest,jakim człowiekiem. Znasz ją krótko i tylko od kontrolowanej przez nią strony/roli jaką Ci przedstawila. Nie wiesz jak zachowuje się w prywatnych, czasem trudnych sytuacjach, prawda ?
Nie możesz także wykluczyć, że ona mówiła tak ze względów czysto komercyjnych, acz nieczystych intencji (manipulowała, aby zachęcić Cię do korzystania z jej usług).
Za często zapominamy, że terapia(tu zakładam ,że to prywatna-odpłatna) to także, a może dla niektórych to przede wszystkim biznes, a nie każdy terapeuta jest w pełni etyczny oraz kieruje się wyłącznie dobrem pacjenta, on ma swoje potrzeby finansowe i to może być jego priorytetem, nie zaś chęć pomocy, czy zaprzyjaźnienia się z pacjentem i nie możesz tego absolutnie wykluczyć.
Przykłądem takiego zachowania może być historia opisana tu na forum przez niejakiego Wloka .