Forum dyskusyjne

RE: Terapia Jaspera czy logika absurdu?

Autor: Calmi   Data: 2022-07-29, 23:31:09               

Lustereczkopowiedz

"Calmi.
Może "kocha" za dużo a nie za bardzo!:)
Szybko, bardzo szybko mu przechodzi;)"


Ja widzę dużo symptomów i próby walki z wiatrakami, ale to ja .
Może on nie kocha za bardzo, a moze tylko za bardzo się zakochuje ?;)))

A może przechodzi mu szybko, bo zakochuje się w wyobrażeniu na temat, a nie w realnej osobie ?

Poparzy łapki okrutnie i teraz never ...ever and ever, nie prześliźnie się żadna...
z najmniejszym nawet defektem ;)))

Moim zdaniem działa tutaj duży lęk przed odrzuceniem(nic dziwnego zresztą ) - lepiej szybko się odkochać (wytłumaczyć sobie, że to jednak "zła kobieta była";) niźli cierpieć...

Ale czy faktycznie nie cierpi ...???
No właśnie...

Korzenie tego cierpienia sięgają dużo głębiej ...
wybory także ...
moim zdaniem oczywiście, ale ja nie jestem jego terapeutką, a pacjent zdaje się, ma dość przymusowej i absurdalnej terapii ;)))))))

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku