Forum dyskusyjne

RE: Czy ja przesadzam?

Autor: mimbla1   Data: 2022-06-21, 12:23:12               

@verona

miła verono, ja po prostu, po ludzku i najzwyczajniej wczoraj nie miałam czasu by coś napisać, ja żyję w realu i to (takie moje życie) mocno skomplikowanym :)
W moim braku odpowiedzi nie ma nic osobistego, się postaram Ci odpowiedzieć jak zyskam moce przerobowe żeby na forum pisać, a nie tylko czytać celem sprawdzenia czy aby pożaru gasić nie trzeba.
Za to - skoro już wyszarpałam te 10 minut na przyjemność - dodam, że z przesadna skromnością co to Ci ją mrrru zasugerował się w pełni zgadzam. Co nie dziwne, my się z mrrru zgadzamy na forum jakoś podejrzanie często :):):)

Masz dobre pióro, doskonale się z Tobą rozmawia i mam nadzieję, ze na forum zostaniesz, tak ogólnie. Jeśli nas opuścisz to z własnego wyboru albo wskutek czynników zewnętrznych, na przykład likwidacji forum - tfu! odpukać.

A stan "wszyscy są mądrzejsi ode mnie na forum" (emocjonalny, nie racjonalny) pamiętam sprzed lat wielu, jak zaczynałam pisać w necie. A zaczynałam od zamkniętej grupy wsparcia, tylko tam miałam odwagę cokolwiek napisać - jak widzisz ze mną było chyba gorzej pod tym względem. Domyśliła byś się czytając moje teksty teraz tego, jaka byłam kiedyś tam ? Bez względu na to, co by miało oznaczać słowo TAKA - zapewniam Cię, że stan "na teraz" radykalnie odbiega od stanu z "kiedyś" odnośnie mimbli. Z czego wniosek, że chyba nie całkiem jest tak, że TO się ma albo nie ma :) ewentualność druga - masz TO, ale jeszcze nie używasz swobodnie i w sposób naturalny.
Poza tym zaś, im dłużej żyję tym mniej się czuję mądra, tym częściej zamiast "wiem" pojawia mi się "nie wiem"...:)


Tyle na teraz, więcej czasu dla forum mam nadzieję i plany mieć jutro wieczorem.

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku