Forum dyskusyjne

RE: Związek, a pierwsze wspólne trudne wybory

Autor: fatum   Data: 2022-06-12, 23:03:43               

Avantgarde8 Ty pytasz,to pozwól i mi również Ciebie zapytać. Moje pytanie jest już klasyczne,bo ściśle się wiąże z prawdą. Chcę wiedzieć,czy jesteś w stanie szczerze odpowiedzieć,jeśli na swoje miejsce dasz inną osobę i właśnie tej innej osobie zechcesz coś doradzić. W tej łamigłówce chodzi zwyczajnie o to,abyś odczuła ciężar swojego pytania. Pewnie nie zechcesz dać odpowiedzi tej osobie,która jest teraz Tobą? Czemu masz obiekcje? Boisz się odpowiedzialności za udzieloną,swoją poradę/doradę? Podobnie jest i ze mną. Nie chcę Ci nic doradzić,bo nie jestem Tobą. Cokolwiek Ci powiem,to nie ma żadnego znaczenia. To Twoje życie.Twoje dziecko,którego nie kochasz.Tak. Ty dziecka nie chcesz i nie kochasz. Wiem coś o tym.Wiem,że kochając mamy inne priorytety.Pozdrawiam. Przepraszam,jeśli Ciebie to moje pisanie zirytowało,ale sama piszesz,że prosisz o obiektywne spojrzenie,to zrobiłam to i napisałam. Ok?

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku