Forum dyskusyjne

RE: Epimeteusz-Prometeusz

Autor: Calmi   Data: 2022-06-10, 12:56:57               


"Tak w sumie prosta metoda i tak zbawienna i nikt na nią nie wpadł? "

Wloka idąc za Twoim tokiem myślenia, to zaraz udowodnisz,że nawet kura nie dzieli się swoimi myślami ;)))

Uważaj, bo zaraz wpadniesz w paranoję.

Oczywiście,że ludzie na nią wpadli.Podejrzewam,że zaraz po tym jak nauczyli się porozumiewać za pomocą słów. Opowiadali swoim bliskim ,przyjaciołom o swoich przeżyciach, dzielili się problemami i zasięgali porad u starszyzny, mędrców,filozofów i guru(taki ktoś był w każdej społeczności, był w każdej wiosce,czy to afrykańskiej, indiańskiej,czy hinduskiej)

Naprawdę bardzo Ci współczuję i rozumiem Twój gniew,ale pisałam Ci już, że koncentracja na nim niewiele Ci da.

Wyrzuć go z siebie jesli masz taką potrzebę, ale postaraj się nie skupiać tylko na nim. Zacznij działać. Wykorzystaj tę energię w innym bardziej produktywnym celu.Energia gniewu jest potężna .Nie marnuj jej.Na pewno w swojej książce też znajdziesz rozdział na ten temat.

Może uda Ci się zająć głowę choć na chwilę czymś innym ? Uporczywe myśli najlepiej likwidować pracą i to fizyczną.
Jeśli zajmiesz się czymś konstruktywnym to i złe myśli i depresja odejdzie.Jest duża szansa ,że chociaż na chwilę da Ci wytchnienie.Może poczujesz jakiś sens tego co robisz ?

Stąd pewnie Twój pomysł z innego wątku, żeby iść do lasu.

Tak,praca na łonie natury daje ukojenie i najlepiej łagodzi stres.Myślę ,że odezwał się Twój instynkt samozachowawczy.


Jest takie powiedzenie : Gdy boli serce zajmij czymś ręce.

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku