Forum dyskusyjne

RE: Chcę się podzielić :-)

Autor: mimbla1   Data: 2022-06-04, 13:06:09               

@TresDiscret

Owszem, film jest o gestach uprzejmości/życzliwości wobec osób obcych. Gestach pozostających ewidentnie "na powierzchni życia", co wcale nie oznacza, że nieistotnych. I gestach jak najbardziej łatwych.
Nie wydaje mi się, żeby celem autora(-ów?) filmu było pogłębianie tematyki pomocy bliźniemu.

Chełpienie się swoją "dobrocią" jest zjawiskiem znanym. Ale zauważ, o ile bardziej można się chełpić dłuższym porozmawianiem z nieładnie pachnącym bezdomnym niż banalną kawą, którą mu się kupi. Jeśli ktoś takie chełpienie się ma wbudowane to im więcej chełpiący się zrobi tym bardziej sobie, potocznie rzecz ujmując, "podniesie ego". "Ha, jestem lepszy od was, bo się przełamałem i porozmawiałem z tym bezdomnym choć śmierdział" , czujesz klimat, TresDiscret?

W takich ogólnych sprawach jak akcje, której przykład powołujesz, tak naprawdę nie da się ocenić efektów, bo nikt tego nie bada i nie sprawdza. Pozostaje wyobraźnia i refleksja.
Jak wiadomo najdłuższa podróż zaczyna się od pierwszego kroku. No a przecież nie wiemy, dla ilu podróży ta akcja była tym pierwszym krokiem. Mamy podstawy by stwierdzić z całą pewnością, że dla żadnej? Nie. A moim zdaniem nawet jeśli zainicjowała jedną podróż w dobrym kierunku dla jednej osoby to już jest coś.
Czy potrafię "wypić kawę razem , poświęcić trochę czasu i uwagi" - Ty piszesz, że nie - ja potrafię, oczywiście jeśli bezdomny ma na to ochotę. Bezdomny też człowiek, może nie chcieć towarzystwa obcej kobiety podczas picia kawy z dowolnego powodu, w który nie wnikam. W akcjach tego rodzaju nie uczestniczę programowo, ale oczywiście samo kupienie kawy też nie problem.
To, że bez problemu potrafię wyjść poza samo kupienie kawy nie czyni mnie ani dobrym ani złym człowiekiem.

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku