Forum dyskusyjne

RE: Kryzys wieku średniego

Autor: Calmi   Data: 2022-05-06, 17:21:32               

Proszeorade (ależ proszę Cię bardzo:)

"Widzę, że potrafisz szybko i celnie stawiać diagnozy"

Pamiętaj ,że to tylko "pseudodiagnozy" ;)))

"proszę o dokładniejsze wskazanie moich błędów, abym mógł nad nimi pracować."

a to w internetach rady nie znalazłeś ? hehe

"Chciałbym Cię jeszcze prosić o doprecyzowanie tego poczucia winy. Bo wiesz, jak już zostawię tę żonę, ale wcześniej nie poznam przyczyny kryzysu, to ja te same grzechy przeniosę do kolejnego związku i kolejna przy mnie uschnie. To bez sensu."

Tak to prawda, może tak być ...
ale ja ani nie znam Cię na tyle, ani nie mam takiej wiedzy niestety ...
także traktuj to tylko jako luźne spostrzezenia.

Po pierwsze wydaje mi się ,że masz tzw udawane poczucie winy.
Po drugie
to ,czy Twoja żona się ogarnie po rozstaniu, wcale też nie jest takie pewne,bo przypomniało mi sie ,ze mam taką kolezanke ,którą lata temu "zostawił" maż, bo podobno była oziebła(?)

Są podobno kobiety oziebłe z natury...
Nie wiem czy to prawda ,wydaje mi sie ,ze raczej sa nierozbudzone lub też są zamrożone na pewnym etapie przez swoich partnerów seksualnych (ale to problem dla seksuologa)

Ważnym jest to, że Ona w niektórych tematach to sie do dzisiaj się nie ogarneła :(
Kiedyś mi powiedziała ,że zazdrości mi mojego życia, energii ,że chciała by zyc podobnie i niejako czerpać ze mnie...

Ale ma niestety tak silna nerwicę lękową, ze nie jest w stanie tego zrobic i mawet terapia jej nie pomogła:(

Podobnie może być i z Twoją żoną .

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku