Forum dyskusyjne

Sortuj:     Pokaż same tytuły wpisów w wątku
  • Chęć posiadania dziecka przez kobietę samotną.

    Autor: Aktywny   Data: 2022-04-11, 09:01:26               Odpowiedz

    Z takim tematem sobie "wyjeżdżam" od razu na forum.

    Chodzi konkretnie o to w tym temacie, że są kobiety bardzo samotne, które nie mają szczęścia ani w miłości, ani do właściwych partnerów, ale bardzo chcą być matkami.
    Oczywiste, że same sobie nie zrobią dziecka, bo się nie da tak. Muszą do tego być faceci.
    No ale problemem i przeszkodą jest brak szczęścia do właściwych facetów.
    Chociaż są i takie kobiety, które mają dzieci z facetami nie nadającymi się na ojców i one same wychowują dzieci, bez udziału ojców, a tacy nawet w niektórych przypadkach nie płacą alimentów z własnej woli i chęci, choć mają do tego taki obowiązek.
    Natomiast, kobiety, które nie chcą dziecka albo dzieci z: pierwszym lepszym, jaki się nawinie... wolą nie mieć dzieci.
    No ale różnie bywa i, w ostateczności one tak bardzo pragną posiadać dziecko, tym bardziej mając już ponad 30 lat, że zgodzą się na dziecko z jakimiś facetami, nawet takimi którzy na ojców się kompletnie nie nadają i na wychowanie.
    Chodzi takim kobietom tylko o to, żeby tacy faceci zrobili tym kobietom dziecko, żeby one były matkami i same wychowały.
    Nie potrzebują do tego tych ojców dzieci i mogą oni nawet nie płacić alimentów i nie interesować się własnymi dziećmi.

    Ja przeczytałem jakiś czas temu artykuł, w którym kobiety zamieszczają ogłoszenie w sieci z propozycją zapłodnienia przez "przypadkowych facetów"' za korzyść finansową.
    I to nie tylko w Polsce, ale także w innych krajach.
    To są właśnie najczęściej samotne kobiety, bez partnerów, bez miłości, które pragną dziecko.
    Więc, w ostateczności są zdecydowane na zapłodnienie i szukają w tym celu jakichś facetów tylko do zapłodnienia i za jakąś sumę pieniędzy.
    Wątpię, żeby za darmo jakiś facet zgodził się zapłodnić kobietę, nie interesując się w ogóle potem własnym dzieckiem.
    Ale to też bywa różnie, bo nie każdy facet by się, mimo zapłaty, zgodził na coś takiego.
    Jeżeli o mnie chodzi, to nigdy w życiu bym na to nie poszedł, gdyby nawet mi jakaś kobieta zaproponowała ogromną sumę pieniędzy.
    Dla mnie pieniądze nigdy nie były i nie są najważniejsze, w przeciwieństwie do wielu ludzi w tych czasach, szczególnie.
    Nie wyobrażam sobie sytuacji, nawet przez chwilę, bym zrobił dzieciaka jakiejś kobiecie za kasę, mając potem świadomość, iż jestem ojcem i nie zajmuję się własnym dzieckiem przez całe życie.
    Ja na to bym nigdy nie poszedł, bo też cenię samego siebie i mam jakieś swoje zasady.
    Ale niektórzy faceci na to by chętnie się zgodzili, jeżeli przed oczami mieliby dużą sumę kasy.
    I to zależy wszystko od charakteru i nastawienia.
    Bo są tacy ludzie, którzy mają na wiele rzeczy, mówiąc brzydko "wywalone" i nie przejmują się praktycznie niczym.
    Takim nie zależy na różnych rzeczach, bo taki mają w sobie charakter i takie podejście do życia.
    Nie mają też zasad, więc jest takim obojętne wiele rzeczy.
    Ja do takich ludzi nie należę i mi nie jest wiele rzeczy obojętnych. Bo taki mam charakter.

    Co myślicie o takiej sytuacji?



    • RE: Chęć posiadania dziecka przez kobietę samotną.

      Autor: Adamos325   Data: 2022-04-11, 10:41:25               Odpowiedz

      Ee tam Aktywny - ja bym się zgodził, fizycznie - nawet bez pieniędzy..., po to tylko żeby rozsiewać swoje geny ;) Ale masz rację, odpowiedzialnie bym się nie zgodził.

      Po drugie - kobiety niech nie wybrzydzają, z zapłodnieniem, nie mają teraz tak źle - są np. banki spermy, nie potrzeba żadnego faceta, jedna 40-latka mi o tym opowiadała - siadasz przed komputerem, ze znajomością angielskiego, zamawiasz-zakupujesz spermę np. w Szwecji, w Polsce to chyba jeszcze nielegalne i większe trudności - opłacasz, dostajesz przesyłkę, sama sobie aplikujesz, wstrzykujesz - i za 9 miesięcy masz dziecko :)

      Oczywiście, z facetem fizycznym i opłatą mu też pewnie można... Ty przeczytaleś to - i tak trochę pewnie się zastanawiasz, tak to czuję... ;) - choć jesteś przeciw.



    • RE: Chęć posiadania dziecka przez kobietę samotną.

      Autor: Adrianna   Data: 2022-04-11, 12:06:50               Odpowiedz

      A to jakas rozprawka szkolna w stylu ''za i przeciw'' ? co cie tak przypiliło ?Musisz byc bardzo samotny,skoro nie masz z kim o tym porozmawiac...Nie masz kolegi do rozmowy? nie masz kolezanki do rozmowy?



      • RE: Chęć posiadania dziecka przez kobietę samotną.

        Autor: Aktywny   Data: 2022-04-11, 18:33:47               Odpowiedz

        Ja bym się nie zgodził na coś takiego.

        Jednak, świadomość, że jest własne dziecko, a ja z tym dzieckiem nie miałbym nic wspólnego, męczyłaby mnie psychicznie.

        Wiem, że tak by w moim przypadku było.
        Dlatego ja wolę żadnych dzieci nie robić i mieć spokój. Natomiast, faceci, którzy "do zrobienia" byli pierwsi, a do wychowania już nie, nie nadają się na ojców i na wychowanie.
        Ile takich ojców dzieci jest? Niektórzy albo i większość nawet nie płaci alimentów, ale to ich i tak nie ominie, bo FUNDUSZ ALIMENTACYJNY wypłaca, za tych ojców alimenty dla matek, z budżetu, a potem państwo się upomina o pieniądze od ojców dzieci, którzy mają dla państwa długi.
        A według prawa, jeżeli ojcowie dzieci przez trzy miesiące zalegają z wypłacaniem należnych alimentów, to mogą trafić do zakładu karnego, a tam też można pracować.
        O ile oczywiście, skazani nadają się do pracy. Jeżeli się nadają, to z pensji jaką dostają za prace w zakładzie karnym, część albo połowę muszą oddawać na alimenty na swoje dzieci.

        Ale są tacy, którzy robią wiele, by unikać płacenia alimentów i albo nie pracują nigdzie, albo pracują gdzieś bez umowy o prace.

        Ludzie nieodpowiedzialni, bez obowiązków życiowych nie powinni nigdy mieć żadnych dzieci i rodziny.

        A że niektórzy mają, mimo to dzieci to jest trochę inna sprawa.



        • RE: Chęć posiadania dziecka przez kobietę samotną.

          Autor: Aktywny   Data: 2022-04-11, 18:41:44               Odpowiedz

          Są oczywiście nasienia do zapłodnienia kobiet, ale to już nie jest to samo, co żywy facet. Nie każdej kobiecie to odpowiada.
          No bo jednak, naturalnie zapłodnić kobietę jest lepiej, niż z jakiegoś tam laboratorium.
          To jest też przy okazji: przyjemność seksualna, choć z osobą, której się nie zna, bo tu chodzi tylko o zapłodnienie.
          I niektóre kobiety uważają, że zapłodnienie z nasienia laboratoryjnego, jest: sztuczne...
          Mają też jakieś obawy...

          Nie każda by się na to zgodziła.



          • RE: Chęć posiadania dziecka przez kobietę samotną.

            Autor: Aktywny   Data: 2022-04-12, 00:21:38               Odpowiedz

            Ja powiem, że i tak jest dużo sytuacji w których kobiety zostają same z dziećmi i całe wychowanie spada na te kobiety, bo ojcowie dzieci się nie interesują.
            Oni tylko byli potrzebni do zrobienia dzieci.

            Samotnych matek jest dużo, nie tylko w Polsce.
            Nie jest to fajne dla kobiet, które muszą się zajmować i wychować, bez udziału ojców.
            Nie jest też miłe, nie płacąc alimentów na własne dzieci.
            Ale z drugiej strony jak ojcowie się nie nadają na wychowanie, nie mają tej odpowiedzialności za dzieci i rodzinę, to lepiej, żeby nie wychowali i dali sobie spokój.
            Ja, znając siebie nigdy bym nie dopuścił do sytuacji, że byłbym ojcem i olał sobie sprawę, że jest moje dziecko, a ja nie znam własnego dziecka.

            Dlatego ja nie zabieram się za "robienie dzieci", a to facet powinien myśleć i być odpowiedzialny za to, co i jak robi.



    • RE: Chęć posiadania dziecka przez kobietę samotną.

      Autor: APatia   Data: 2022-04-11, 19:22:03               Odpowiedz

      Ja się wypowiem jako kobieta po 30-stce, bardziej przed 40-stką w sumie, która szczęścia do facetów nie miała i nie ma.
      Bardzo bym chciała mieć dziecko ale wychodzę z założenia, że dziecko to odpowiedzialność i należę do tych kobiet które wolą dziecka nie mieć niż mieć z nieodpowiednim facetem.
      Nie jest tak, że pogodziłam się z faktem, że dziecka mieć nie będę. Ciągle jest mi przykro z tego powodu i mogę mieć tylko nadzieję, że kiedyś ponure myśli znikną.
      Póki co skupiam się na tym co mam. A mam co jakiś czas pod opieką dwie córy mojego kuzyna i uwielbiam spędzać z nimi czas, a ich rodzice też mogą trochę odetchnąć ;p



      • RE: Chęć posiadania dziecka przez kobietę samotną.

        Autor: Aktywny   Data: 2022-04-14, 01:03:19               Odpowiedz

        A są też takie kobiety które w ogóle nie decydują się na dzieci, bo to ma różne powody.
        To jest nie tylko brak partnera, tym bardziej odpowiedniego, który nadawałby się do roli ojca. To też jest brak czasu na dzieci, na rodzinę. To jest jakiś lęk przed posiadaniem dzieci, z różnych przyczyn. To też jest jakiś styl życia, osobowość.
        Chociaż nie ma dużo takich kobiet pewnie, które w ogóle o dzieciach nie myślą, ale takie się trafiają.
        Wiem, że w Rosji bardzo wiele kobiet nie ma dzieci, bo wynika to z braku właściwego partnera ( statystycznie w Rosji żyje dużo więcej kobiet niż facetów i to jest jakiś problem społeczny tego kraju, gdyż coraz więcej facetów nie nadaje się na ojców i na rodzinę i również przez to w Rosji jest bardzo duża liczba rozwodów.
        Kilkukrotnie większa niż w Polsce ).
        Więc wiele rosyjskich kobiet nigdy nie będzie miała żadnych dzieci, a są coraz starsze wiekowo.
        W Polsce to nie jest jeszcze taki problem, ale też dobrze z tym nie jest.
        To są problemy społeczne, które jeszcze z czasem narastają.



        • RE: Chęć posiadania dziecka przez kobietę samotną.

          Autor: APatia   Data: 2022-04-15, 22:05:44               Odpowiedz

          Aktywny
          Temat nie posiadania dzieci to temat rzeka.
          Moja kuzynka nie ma dzieci, bo nigdy nie chciała i nie chce. Jej mąż chciał ale żeniąc się z nią wiedział, że ona nie chce i to zaakceptował.
          Mój kolega ma 39 lat, jego żona ma 30 lat i nie chce mieć dzieci, na razie nie czuje instynktu macierzyńskiego. On chciałby mieć dzieci ale teraz i mówi, że gdy za kilka lat jej się zachce to on już nie będzie chciał, bo będzie - jak twierdzi - za stary na pieluchy ;p
          Moja koleżanka ma jedno dziecko, chciałaby mieć drugie ale nie może, bo przy pierwszym porodzie prawie umarła i boi się drugiej ciąży.
          Druga koleżanka po prostu nie lubi dzieci, nigdy ich nie chciała i nie chce.
          Jej siostra chciałaby mieć dzieci ale nie może ze względu na brak jajnika i hormony.

          Różnie bywa i nie chodzi tu tylko o nieodpowiedzialnych facetów. Wielu z tych których znam jest na tyle odpowiedzialnych i kochających własne dziewczyny/żony, że godzą się na brak dzieci.



    • Chęć posiadania dziecka a szczere intencje?

      Autor: Jaspero   Data: 2022-04-16, 09:46:16               Odpowiedz

      https://info.wiara.pl/doc/155094.Szwecja-przestroga-dla-dawcow-spermy

      Niestety, ale życie pisze takie scenariusze, że nawet Bergman gdyby żył, to umarłby ze zdziwienia!



      • RE: Chęć posiadania dziecka a szczere intencje?

        Autor: Aktywny   Data: 2022-04-18, 16:12:31               Odpowiedz

        Witam.

        Są też związki partnerskie i małżeńskie, bezdzietne, ale to ma różne powody.
        Niechęć do posiadania dzieci. Brak czasu na dzieci i rodzinę. Trudna sytuacja materialna, nie pozwalająca na posiadanie dzieci.
        I w takich związkach ludzie słusznie nie decydują się na dzieci, bo po co zrobić krzywdę dzieciom przez: brak czasu, brak dobrych warunków materialnych...

        Są też ludzie, którzy zwyczajnie nie lubią dzieci i dlatego ich nie mają.
        Może tacy ludzie są w mniejszości, ale są.



        • RE: Chęć posiadania dziecka a szczere intencje?

          Autor: mrrru   Data: 2022-04-18, 16:35:10               Odpowiedz

          Konkluzja jest taka, że:

          Jedni chcą, drudzy nie.
          Jedni mogą, drudzy nie.
          Jedni lubią, drudzy nie.
          Jednych stać, innych nie.
          Jedni mają czas, inni nie.
          Jedni mają warunki, inni nie.
          Jedni się nadają, inni nie.
          itp.

          Ale - gdyby się tak nad tym wszystkim zastanawiać, czy już, czy na pewno, czy dam radę, czy się nadaję - to rasa ludzka by wyginęła. ;-)

          Albo - doszlibyśmy do takiego stanu, że dzieci mogą mieć tylko bogaci, inteligentni i piękni - bo inaczej można by im zrobić krzywdę powołując na świat, to lepiej, żeby ich nie było.

          Ten świat nie jest może idealny, ale najlepszy, jaki chwilowo mamy do dyspozycji. :-)



          • RE: Chęć posiadania dziecka a szczere intencje?

            Autor: TresDiscret   Data: 2022-04-18, 18:26:28               Odpowiedz

            "Ale - gdyby się tak nad tym wszystkim zastanawiać, czy już, czy na pewno, czy dam radę, czy się nadaję - to rasa ludzka by wyginęła. ;-)"

            Ale kto powiedział, że gatunek homo sapiens musi przetrwać? ;)
            Tak się tylko zastanawiam, bez żadnych sugestii i propagowania jakichś antyludzkich idei. :))



          • RE: Chęć posiadania dziecka a szczere intencje?

            Autor: mrrru   Data: 2022-04-18, 18:35:33               Odpowiedz

            Nie musi. :-)
            Być może nawet nie powinien - choć z drugiej strony ktoś musi zmieniać żwirek i napełniać miseczkę. Dopóki się jakieś zastępstwo nie znajdzie, to raczej niech trwa. Mimo wszystko :-)

            Po prostu przetrwał do tej pory, co znaczy, że wymienione w wątku powody i obawy jakoś ludzi nie powstrzymują.

            Powiedziałbym nawet, że się nimi nie przejmują, albo nie przychodzi im nawet do głowy się nad tym zastanawiać. :-)

            Niektórzy ludzie, jak autor, świadomie się nie rozmnażają. Może i dobrze?



          • RE: Chęć posiadania dziecka a szczere intencje?

            Autor: APatia   Data: 2022-04-19, 22:07:57               Odpowiedz

            "Niektórzy ludzie, jak autor, świadomie się nie rozmnażają. Może i dobrze?"

            Może i dobrze, może i źle. A może po prostu jak wielu, nie ma z kim i woli nie mieć, niż jak wielu mieć z kimkolwiek.



          • RE: Chęć posiadania dziecka a szczere intencje?

            Autor: Aktywny   Data: 2022-04-25, 14:48:29               Odpowiedz

            Witajcie.

            Ja nigdy nie planowałem dzieci i dobrze mi z tym.
            Gdybym nawet był z jakąś kobietą, w małżeństwie nawet to nie zdecydowałbym się na żadne dzieci.
            A jeżeli nie dogadałbym się z tej sprawie z kobietą, żoną to najwyżej byłoby rozstanie albo rozwód i tyle.
            Na siłę nie przebywa się ze sobą razem.

            Są sytuacje, gdzie ludzie czy też małżonkowie się rozstają ze sobą, bo nie mogli się porozumieć w sprawie: posiadania dzieci.
            Bo kobieta, żona chciała dziecka czy też dzieci, ale facet, mąż już nie chciał dziecka i to był powód do, rozstania.
            Więc najlepiej by było, gdyby ludzie do siebie pasowali, pod różnymi względami.
            Czyli, jeśli ktoś nie chce dzieci i to kogoś nie interesuje, to powinien ktoś być z drugą osobą, która podziela zdanie i przekonanie kogoś i wtedy będą się rozumieli, wzajemnie.
            Ponieważ obydwoje nie pragną żadnych dzieci.
            Tak samo jest z różnymi zainteresowaniami, podobnymi poglądami.
            Udane, partnerskie związki i małżeństwa będą tylko wtedy, kiedy obie strony mają podobne myślenie i poglądy i zainteresowania, dodatkowo.
            Jeżeli są "przeciwieństwa" ( nie bardzo wierzę w to, że przeciwieństwa się przyciągają, wedle: powiedzenia. A bardziej to tylko taki... mit... ), to nic dobrego z takich "związków" nie będzie na dłużej.
            Musi coś ludzi do siebie przyciągać, by udało się być razem. Innej OPCJI nie ma.

            A wracając do dzieci, to ja sobie nie tylko postanowiłem kiedyś tam, że: ojcostwo mnie nie interesuje, ale nawet nie nadawałbym się na ojca i na wychowanie.
            Więc wolę tego nawet nie próbować, jak to smakuje.



          • RE: Chęć posiadania dziecka a szczere intencje?

            Autor: Adamos325   Data: 2022-04-25, 20:28:42               Odpowiedz


            ...Ja nigdy nie planowałem dzieci i dobrze mi z tym.
            Gdybym nawet był z jakąś kobietą, w małżeństwie nawet to nie zdecydowałbym się na żadne dzieci.
            A jeżeli nie dogadałbym się z tej sprawie z kobietą, żoną to najwyżej byłoby rozstanie albo rozwód i tyle.
            Na siłę nie przebywa się ze sobą razem...

            Akywny - jak widzę, w stosunku do dzieci jesteś mało aktywny ;) Jeśli jeden z małżonków nie chce dzieci - to to nie jest rozwód, tylko unieważnienie małżeństwa... Drugie pytanie - to po co się razem wiązaliście, jeśli od początku było wiadomo, że w tej ważnej sprawie, prawie zasadniczej, macie przeciwstawne poglądy?



          • RE: Chęć posiadania dziecka a szczere intencje?

            Autor: mrrru   Data: 2022-04-25, 21:44:06               Odpowiedz

            "po co się razem wiązaliście, jeśli od początku było wiadomo, że w tej ważnej sprawie, prawie zasadniczej, macie przeciwstawne poglądy?
            "

            A co, jeżeli kiedyś mieli takie same poglądy, a po latach się któremuś zmieniło?



          • RE: Chęć posiadania dziecka a szczere intencje?

            Autor: Adamos325   Data: 2022-04-25, 22:12:55               Odpowiedz

            :) Dzieci rodzi się w początkowym okresie - a nie po latach... No, właściwie masz rację - jak już ktoś nie może, nie jest w stanie, przekwita, to może zmienić poglądy... ;)



          • RE: Chęć posiadania dziecka a szczere intencje?

            Autor: Aktywny   Data: 2022-04-26, 01:19:37               Odpowiedz

            Mi chodziło o to, że w niektórych małżeństwach dochodziło i dochodzi do rozwodów, bo małżonkowie się nie potrafili ze sobą dogadać w sprawie... dzieci.
            Może nie w każdym małżeństwie z tego powodu od razu dochodzi do rozwodu, ale już są inne, niezbyt dobre relacje małżeńskie, bo nie ma porozumienia w sprawie dzieci.
            Zresztą, do rozstania i do rozwodu może dojść z różnych powodów.
            Brak dobrego seksu i brak zaspokojenia seksualnego. Konflikty na tle finansowym ( to chyba najczęściej w tych czasach ).
            A jak się ludzie ze sobą, w różnych sprawach nie dogadują i nie mogą się porozumieć, to już trudniej żyć ze sobą razem.
            I dlatego są rozstania, bo czasami to jest najlepsze rozwiązanie.



          • RE: Chęć posiadania dziecka a szczere intencje?

            Autor: Calmi   Data: 2022-04-28, 11:25:51               Odpowiedz

            "
            -Akywny- jak widzę, w stosunku do dzieci jesteś mało aktywny ;)...
            -Dzieci rodzi się w początkowym okresie ...
            -po co się razem wiązaliście...
            -Bo kobieta, żona chciała dziecka czy też dzieci...
            -nie mogli się porozumieć w sprawie...
            -dobrego seksu i braku zaspokojenia seksualnego...
            -mnie nie interesuje, ale nawet nie nadawałbym się...
            -Więc wolę tego nawet nie próbować, jak to smakuje...
            -Być może nawet nie powinien...
            -Innej OPCJI nie ma.
            -po latach się któremuś zmieniło...
            -ale facet już nie chciał...
            -Nie musi. :-)"

            Pewnego razu w ciemnej ulicy zebrali się trzej tetrycy teoretycy ;)))

            Chłopaki z niecierpliwością czekam na temat jak sobie radzic przed w trakcie i po menstruacji ,mam także problemy z karmieniem piersią i zespołem policystycznych jajników .

            Jakieś sugestie ? ;))))



          • RE: Chęć posiadania dziecka a szczere intencje?

            Autor: Calmi   Data: 2022-04-28, 11:32:41               Odpowiedz

            Nie gniewajcie się Chłopaki ...mam dzisiaj fantastyczny humor, czego i Wam zyczę ,a także tej piękniejszej i "beznadziejnie głupiej" połowie tego forum ;)))

            https://www.youtube.com/watch?v=cTfxennz3xU

            To na pewno poprawi Wam dzisiejszy dzień choćby był beznadziejny :)))



          • RE: Chęć posiadania dziecka a szczere intencje?

            Autor: Calmi   Data: 2022-04-28, 11:47:10               Odpowiedz

            "Chęć posiadania dziecka przez kobietę samotną.
            Autor: Aktywny Data: 2022-04-11, 09:01:26

            Z takim tematem sobie "wyjeżdżam" od razu na forum. "


            Aktywny ever and ever, forever and ever you'll be my dream...;)))

            kiss me, honey, honey, kiss me...
            thrill me, honey, honey, thrill me...

            honey, honey, don't stop...

            nawijać ;))))))



          • RE: Chęć posiadania dziecka a szczere intencje?

            Autor: fatum   Data: 2022-04-28, 13:25:22               Odpowiedz

            Calmi,co Ty mi zrobiłaś? Zamiast "gotować",to ja sobie tańczę mentalnie z tymi przystojniaczkami płci męskiej.Kobiety też mi "pasują",bo pięknie tańczą.Muzyka super.Dziękuję Ci Dobra Kobieto. No,to tańczę dalej. Miłego dnia. Papa.



          • RE: Chęć posiadania dziecka a szczere intencje?

            Autor: APatia   Data: 2022-04-27, 21:43:38               Odpowiedz

            Adamos325
            Bo ja wiem...?
            Mój kolega ma 40 lat, jego żona 30. Ona dzieci póki co nie chce. On chciałby dzieci mieć już ale jej nie zmusi. Do tego twierdzi, że jak jej się zachce mieć dzieci za jakieś 6-7 lat to z kolei on się nie zgodzi, bo będzie już za stary na pieluchy ;-)
            Ot problemy związkowe i dylematy ;p



          • RE: Chęć posiadania dziecka a szczere intencje?

            Autor: Adamos325   Data: 2022-04-28, 09:24:13               Odpowiedz

            Oczywiscie APatia, nie zawsze w poczatkowym okresie, tez znam takie zwiazki, niektorzy chca sie najpierw zabezpieczyc, troche dorobic, ustawic, inwesowac w prace, korzystac z mlodosci - ale tez nie po latach... - po latach to mozna tylko zalowac utraconych szans i tego co dawalo zycie ;)

            To jest troche dawne, staroswieckie myslenie - moja sistra cioteczna tez wyszla za maz 4 lata temu, miala wtedy 33 lata, jej maz prawie 40 - tez nie mieli dziecka w poczatkowym okresie, ona jest zaangazowana zawodowo, jest tez spiewaczka - dziecko urodzila dopiero rok temu, to jej dziadkowie juz tak to oceniali, przezywali, ze on juz nie moze..., ona jest bezplodna - dzieci juz nie bedzie, troche ich to usprawiedliwia, ze maja tylko jedna wnuczke, zero wnukow - ale teraz gdy chcieli, podjeli decyzje - dziecko, wnuczek sie znalaz i jest wszystko w porzadku, dziadkowie szczesliwi, niektorym ludziom brakuje cierpliwosci..., widza swiat w swoich, ustalonych barwach ;)



          • RE: Chęć posiadania dziecka a szczere intencje?

            Autor: fatum   Data: 2022-04-26, 14:39:45               Odpowiedz

            Adasieńku, ale ze mną to chciałbyś mieć dzieci. Nie zaprzeczaj.-:) Mów prawdę.P.S. co u Ciebie? Tylko słucham dobrych wieści/ wiadomości.I miłosnych też.-:)^*



          • RE: Chęć posiadania dziecka a szczere intencje?

            Autor: Adamos325   Data: 2022-04-28, 09:39:59               Odpowiedz

            Z Toba Fatum? - tak, zawsze ;))) A mowiac rozsadnie i odpowiedzialnie - za malo Cie znam, tylko sie domyslam - najpierw musial bym z Toba chodzic i Cie poznawac bezposrodnio przynajmniej przez 2 lata... ;) No chyba ze bysmy ulegli nastrojowi chwili - jesli jestes dobrą czarodziejką ;)

            Co u mnie? - no, duzo sie dzieje..., duzo planow - nie mam nawet czasu myslec i pisac ;) Ostatnio odbylem pierwsza podroz pociagiem InterCity, bylem 2 dni w Lodzi, poznawalem Lodz, ulegalem jej nastrojowi. Nie jest za ciekawa - ale jak czlowiek chce i sie postara, to jest piekna!! ;)) Teraz w weekend jade do teatru, och, ach ;) A za tydzien jade poznawac wschodnie tereny, Bialystok. Tez przez 2 dni. Na razie chyba nie mama dla Ciebie Fatum czasu - stracilas szanse... ;) Pozdrawiam i całuję :*

            Ps. Milosc - widze ja gdzie tylko spojrze i sie rozejrze :)))



          • RE: Chęć posiadania dziecka a szczere intencje?

            Autor: fatum   Data: 2022-04-28, 11:46:24               Odpowiedz

            Pięknie teraz napisałeś. Na szósteczkę.Adamie mądrze robisz, że zwiedzasz kraj,Polskę.Też Ciebie przytulam po Przyjacielsku,życzę miłego dnia i czekam tutaj jak zawsze na Ciebie.P.S. tak miłość to nawet góry przenosi...,ale Ty to już wiesz.Papa.P.S.2., czemu straciłam szansę?Jestem taka słodka.-:)*,miła, uczynna,itd. Jaką szansę więc utraciłam?Tylko dużo napisz, mimo braku czasu. A może właśnie dlatego?*



          • RE: Chęć posiadania dziecka a szczere intencje?

            Autor: Aktywny   Data: 2022-05-05, 12:25:19               Odpowiedz

            Ja nie decyduje się na dzieci z kilku powodów i to jest dla mnie istotne.

            Miałem taką sytuację, jak poznałem jedną kobietę ( bo wcześniej zapomniałem o tym wspomnieć ) i ona mieszka w Radomiu i Warszawie.
            Ja mieszkam blisko Radomia.
            Ona mi proponowała, żebym zrobił jej dzieciaka, bo jest samotna i nikogo nie ma i mieszka sama.
            Nawet mnie dobrze jeszcze nie znała, a już mi coś takiego zaproponowała.
            Oczywiście ja się nie zgodziłem, no to mnie zaczęła olewać i nie była dla mnie zbyt przyjemna.

            Nie znałem dobrze tej kobiety i nic właściwie o niej nie wiedziałem, a już chciała, żebym z nią miał dzieciaka.

            I nie wiadomo, jakby to się skończyło?

            Dlatego dałem sobie spokój, a i ona mnie olała, bo ją interesowało tylko, żeby miała dziecko.
            Niech sobie szuka kogos innego do roli ojca.
            Ale nie u mnie.



    • RE: Chęć posiadania dziecka przez kobietę samotną.

      Autor: Azarius   Data: 2022-05-10, 00:09:35               Odpowiedz

      Moja żona nie chciała dziecka od początku. Brak instynktu macierzyńskiego ,negatywizm,pesymizm na temat życia. Wg niej to chyba trzeba być miljonerem żeby mieć dziś dziecko.Zbyt duża odpowiedzialność.









      • RE: Chęć posiadania dziecka przez kobietę samotną.

        Autor: KarenW   Data: 2022-05-21, 22:57:18               Odpowiedz

        Dziecko to jest ogromna odpowiedzialność, a w dzisiejszych czasach bym się zastanawiała czy warto i po co.
        Nasze już spore, nie chorowały nigdy, zawsze 1p0% obecności w szkole, ale to moja praca.
        Samemu mieć dziecko? Słabo...