Forum dyskusyjne

6 lat po wyjściu z nałogu pojawia się Prokurator

Autor: Sowodyn   Data: 2022-04-04, 22:25:04               

Właściwie to nie wiem od czego zacząć.
W wieku od 7 roku życia (początek podstawówki) dokuczano mi w szkole, przez co w dorosłe życie wszedłem z lękami i fobiami społecznymi, nie odczuwałem radości bycia z rodziną. Przez uprzykrzanie życia w dzieciństwie, w dorosłości bałem się rówieśników i brakowało mi asertywności. W wieku 23 lat dowiedziałem się o substancji gamma-butyrolakton, która pomaga w chwilowym usuwaniu takich lęków. Co więcej substancja ta do dziś nie jest wpisana w ustawie o przeciwdziałaniu narkomanii, do roku 2016 była sprzedawana jako płyn do czyszcenia chromu. Zdecydowałem się na zamówienie. Podczas składania zamówienia musiałem podać swoje pełne dane oraz skan dowodu oraz podpisać oświadczenie że substancji nie będę przerabiał na GHB (kwas hydroksy-butanowy).
Dzięki tej substancji w moim życiu wydarzyło się wiele dobrego... Jednak było to szczęście "wzięte na kredyt" obarczone 2 letnim uzależnieniem, za które 2 dni po odstawieniu przypłaciłem atakiem lęku i paniki. Przez co trafiłem do szpitala na obserwacje. W szpitalu poinformowano mnie że gdybym trafił z powodu substancji wpisanej do ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, zostałaby wezwana Policja. Zapisałem się na terapię uzależnień, gdzie lepiej poznałem siebie i zrozumiałem swoje obawy. Terapię ukończyłem. Od 6 lat nie zażywam żadnych substancji. Po 6 latach od ostatniego zamówienia przyjeżdża do mnie do domu policja, przeszukuje dom ale nic nie znajduje. Zostałem wywieziony przez pół Polski do prokuratury Gdańsk. Wypytawali o zamówienia sprzed 6 lat. Nie miałem nawet jak skontaktować się z rodziną lub adwokatem bo nie pozwolono korzystać z telefonu...powiedzieli że jak coś to mogą zadzwonić w moim imieniu. Na domiar złego dowiedziałem że muszę wrócić sobie sam pociągiem który mam za 2 godziny. Zdecydowałem że przyznam się do uzależnienia w przeszłości. W końcu gamma-butyrolakton zamawiałem od Polskiej firmy 6 lat temu i przynajmniej wtedy ta ta substancja była legalna. Ja jestem 6 lat po terapii i prowadzę wzorowe życie.

Okazało się jednak że gamma-butyrolakton jest laktonem substancji kwasu hydroksy-butanowego która jest wpisana w ustawę o przeciwdziałaniu narkomanii. U stawie jest zapis że kwas hydroksy-butanowy jest substancją kontrolowaną i jego estry też.
Gamma-butyrolakton nie jest coo prawda estrem ale jest laktonem a lakton to taki rodzaj estru cyklicznego wewnetrzego dlatego wg prokuratury i biegłych toksykologów policji również zalicza się do ustawy.
Jestem załamany bo prokuratura podsumowała moje zamówienia i wychodzi na to że robiąc te kilka zamówień byłem w posiadaniu kilkunastu tysięcy dawek narkotyku (na dzień zużywałem około 70 porcji) ponieważ 1ml jest traktowany jako jedna Porcja.
Takich ludzi jak ja jest podobno setki i wielu z nich już nie żyje...nie zdziwiłbym się gdyby ciężar zarzutu prokuratora ich pchnął w samobójstwo bo zamówienie najmniejszej butelki to posiadanie tysiąca dawek.
W prokuraturze powiedziano mi że za posiadanie nie ma przedawnienia... Zarzut wobec mnie jest bardzo poważny bo ludzie za 20 dawek narkotyku idą siedzieć a co dopiero kilkanaście tysięcy.
Zaproponowano mi dobrowolne poddanie się karze :1 rok pozbawienia wolności na 3 lata w zawieszeniu. Dozór oraz łączna kara pieniężna około 10 tysięcy złotych. Na kary raczej się nie zgodzę. Byłem u kilku prawników i powiedziano mi że sprawa jest skomplikowana.
Wiem że brzmi to jak szukanie pomocy prawnej ale tak naprawdę szukam pomocy psychologicznej. Z jednej strony daje sobie dobrze radę ale już wiem że jeśli zdecyduje się bronić i pójść do sądu to czeka mnie wiele lat batalii sądowych bo niestety tak to u nas wygląda.

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku