Forum dyskusyjne

Sortuj:     Pokaż same tytuły wpisów w wątku
  • Zniszczyłem całe zycie

    Autor: samotnik   Data: 2022-01-24, 20:48:36               Odpowiedz

    -złe szkoły
    -złe studia
    -za późno zacząłem w sporcie
    -pracuję za marną wypłatę
    -nie ma nic co bym chciał w życiu robić ani nic co umiem co by dawało satysfakcję i pieniądze
    -po ostatnich dwóch latach tej propagandy,robienia sieczki z mózgu, segregacji ludzi już mi do reszty zbrzydł świat, gdzie już długo przed tym cyrkiem widziałem podobieństwa do świata przedstawionego w 1984

    Nie wiem już co zrobić, mam dość



    • RE: Zniszczyłem całe zycie

      Autor: sysError   Data: 2022-01-24, 23:08:59               Odpowiedz

      Samotnik.
      Odpowiedź mi na jedno pytanie, ale bardzo szczerze.
      Czy moja twórczość przyczyniła się do tego, że pogorszyło się twoje samopoczucie?
      Bardzo szczerą odpowiedź poproszę!
      Potrzebuje takiej szczerej odpowiedzi.



    • RE: Zniszczyłem całe zycie

      Autor: znajoma   Data: 2022-01-25, 10:16:25               Odpowiedz

      Zapomniałeś napisać ile masz lat. Z Twojej wypowiedzi domyślam się, że jesteś w wieku 65-70 lat. Wtedy rzeczywiście trudno już coś naprawić.



    • FATUŚ

      Autor: smuteczek   Data: 2022-01-27, 11:51:39               Odpowiedz

      Pomóż temu chłopakowi. On krzyczał tutaj o pomoc już w kilku tematach od dłuższego czasu. Możecie w trojkę uratować tego człowieka. To nie jest zwykły użytkownik, któremu dobrze dać film z youtube. Go trzeba realnie ratować. Gdzie się podziewa Adaś? Ręce na pokład. On się przecież zabije, świat mu da powody. Całą waszą wiedze i miłość do drugiego człowieka przelejcie na niego. Porozmawiajcie z nim prywatnie, znacie jego namiary, maila. Gdyby nie chciał zyskać pomocy, to by tu nie pisał. Dobrze wiesz, że tu nie chodzi o szkołe, o studia, o propagande czy sport. On ma stan chorobowy i trzeba mu wytłumaczyć, że stan choroby nie jest naturalnym stanem człowieka i należy go rozgraniczać, co w depresji jest szczególnie istotne. On się utożsamia ze swoim stanem chorobowym. On uważa, że to jest on, że jego myśli są jego. To nie jesteś ty samotnik. To sie nazywa depresja i to się leczy.



      • RE: FATUŚ

        Autor: fatum   Data: 2022-01-27, 15:44:37               Odpowiedz

        Smuteczek już Ty napisałeś,że powinien się leczyć. Popieram Ciebie. Niech idzie się leczyć. Po prostu. Płacz nic nie pomoże. Pomogą leki i terapia. Pozdrawiam.



        • R.I.P.

          Autor: smuteczek   Data: 2022-01-28, 15:42:56               Odpowiedz

          Nie płacz, Samotnik, tylko płać. Przyjdziemy na twój pogrzeb, a przynajmniej postaramy się, ale... nic nie obiecujemy. Widzisz? Nic nie możemy więcej zrobić. Rozkładamy ręce . Jesteś wolną istotą. Ty decydujesz! Przecież to oczywiste i nawet nie próbuje tego kwestionować.

          Każde miejsce jest troche antyludzkie i troche zione biurokratyczną oziębłością, to również. Pani Fatum wie, że jesteś chory, że potrzebujesz pomocy, ale z drugiej strony jest gdzieś taki obszar w jej kobiecej naturze, który jej mówi, że jesteś facetem i nie powinieneś się mazgaić. Cała wiedza, cała edukacja odchodzi na bok, że to choroba jak każda inna i dotyka tak jednego, jak drugiego. Dlatego jeśli już musisz, to idź do psychologa, który będzie facetem. Nigdy kobietą. Przenigdy. Pisze to do wszystkich mężczyzn: nigdy nie do kobiety. Okradnie cie z resztek godności, z pieniędzy i czasu. To pogorszy twój stan. Jeśli cierpisz na depresje, i czytasz to mężczyzno, to nigdy nie idź do pani psycholog. Przenigdy. Tylko mężczyzna: z nim rozmawiaj i mu płać. Już samo to będzie terapeutyczne.

          Natury nie oszukasz.
          Nie dziękuj za te rade.



        • RE: FATUŚ

          Autor: smuteczek   Data: 2022-01-29, 11:41:12               Odpowiedz

          Przepraszam Cię FATUŚ. :)))
          Nie chciałem cie zranić. Kiedyś już mi się udało Tobie zrobić przykrość, więc teraz łatwo cie zranić, jesteś jak delikatny kwiat, który gdy się mocniej naprze na płatek to zostaje ślad. Moja odpowiedź była taka troche o sarkastycznym wdzięku, ale wcale tak nie było, nie taki był zamysł. Po prostu zwróciłem uwagę na problem. Ten problem istnieje. Nie zakwestionujesz. Jesteś jego świadoma.



      • RE: FATUŚ

        Autor: fatum   Data: 2022-01-28, 16:51:12               Odpowiedz

        https://youtu.be/q0dFNGi8aCA o tym trzeba wiedzieć. O Polsce.O Polsce.



        • RE: FATUŚ

          Autor: sysError   Data: 2022-01-28, 17:58:28               Odpowiedz

          Nic takiego nie będzie miało miejsca.
          Idzie wojna, w której nie będzie pobłażania.
          Ludzie będą masowo ścinani w tym kraju.
          Kościoły będą masowo palone.
          Ujrzą to twoje oczy. To proroctwo.
          - Głoszę Tobie prawdę.
          Jedni nadchodzą z zachodu, drudzy ze wschodu.
          Bóle kobiety brzemiennej, taki dział tego narodu.
          Przejdą przez ten kraj i zatrzymają się w jego sercu.
          W środku samym nas ścisną jak winogron w tłoczni.
          Krew pocieknie jak sok na ziemie.
          Lecz Bóg nam pomoże w czasie wielkiej naszej niedoli.
          Dopiero wtedy szczerze się do niego nawrócimy.
          Wtedy ukaże nam zmiłowanie.
          To wtedy wyprowadzi nas w pochodzie.
          Ku Syjonowi nas powiedzie.
          Siedzibę pokoju ujrzą nasze oczy.
          To będą ci, którzy ocaleją od miecza.
          Wielka to będzie gromada.

          Nie prorokuj fałszywie ludowi temu,
          że pokój będzie.
          - Nie będzie pokoju.
          Szykujcie się na wojne.
          Umocnijcie swoje biodra,
          byście nie legli pod ciężarem strachu.
          W dniu cienia własnej śmierci.

          Amen. Amen.



          • RE: DO MODERATORA.

            Autor: sysError   Data: 2022-01-28, 18:23:05               Odpowiedz

            Miałem nie pisać nic destrukcyjnego poza granicami swojego wątku autorskiego. Mój błąd. Szczerze przepraszam autora tego tematu. To wielki błąd z mojej strony. Proszę o usunięcie tej obelżywej treści z tej przestrzeni forumowej.



          • RE: DO MODERATORA.

            Autor: sysError   Data: 2022-01-28, 18:34:44               Odpowiedz

            Obelżywej, bo prawdziwej.

            Kiedyś mi ktoś powiedział, że nieważne czy mówisz prawdę, tylko ważniejsze jest czy mówisz ją w duchu łagodności i miłości. I co? I obie drogi są znieważane przez ludzi, ale ta pierwsza nie daje przystępu diabłu.



    • RE: Zniszczyłem całe zycie

      Autor: smuteczek   Data: 2022-01-28, 17:34:50               Odpowiedz

      Mnie zniszczyli życie jak miałem 5 lat. Urodziłem się zdrowy, a później mi zniszczyli życie. Nie potrafiłem nawet mówić, a wcześniej posiadałem taką umiejętność. Musiałem się tego uczyć od nowa. Wszystko można udowodnić. Są papiery na to. Dokumentacja lekarska.
      Do takiego stanu mnie doprowadzono.
      A tacy ludzie mi ciągle kosę pod żebro wbijali. W plecy, w serce, pod nogi mi kłody kładli... gdyby nie moja wytrwałość i determinacja, byłbym już wspomnieniem. :)
      Zawsze czerp inspiracje od tych, którzy mieli gorzej i wyszli w miare na prostą. Nigdy od tych, którzy zawsze mieli dobrze i nigdy nie doświadczyli tego co ty. Uczymy się od cierpiących. Oni są nam inspiracją. Nigdy od miliarderów, urodzonych pod szczęśliwą gwiazdą. Nigdy. Gdyby ludzie tak żyli jak ja, to nie byłby tylu ludzi, którzy za czymś wiecznie gonią i popadają w depresje, bo czują się niedowartościowani. Zatrzymajmy się. Pooddychajmy rześkim powietrzem i cierpiąc nie przestawajmy dziękować za ten przywilej bycia człowiekiem.



    • RE: Zniszczyłem całe zycie

      Autor: sysError   Data: 2022-01-30, 15:46:00               Odpowiedz

      Adasieńku, ratuj go.
      Dlaczego nic nie piszesz?
      On czeka!



      • RE: Zniszczyłem całe zycie

        Autor: sysError   Data: 2022-01-30, 16:09:40               Odpowiedz

        Serio innym coś napisałeś, a jemu nic?
        Przecież potrafisz pisać. Jesteś wielkim optymistą.
        Do dzieła Adam. Nie zawiedź mnie i jego.