Forum dyskusyjne

RE: Wątpliwości przed decyzją o rozstaniu

Autor: bezogonka   Data: 2022-01-23, 14:47:43               

Tulu,
Jagoda się uczy. Nie czuję się upoważniona do mówienia jej, że jest lub nie jest zmanipulowana.
Znam tylko jej stronę opowieści i nie wydaje się bezbronna,ślepa,zakochana. Dziś taka się nie wydaje.

Z jakiegoś powodu jeszcze nie odeszła.. Potrzebuje czasu,by przekreślić 5 lat.
Czasu i refleksji.

Jeśli dostarczasz jej argument, że była manipulowana przez ileś lat,to co jej mówisz,tak naprawdę?

Wszyscy manipulujemy. Jagoda też.

Jagoda pisze: cztery lata wychodziłam z inicjatywą. Dlaczego to robiła??
Dlaczego uważa, że on nie miał prawa się przyzwyczaić? To szmat czasu. Ja bym się przyzwyczaiła, Ty nie?

Nie wiem, ludzie lubią ostateczne rozwiązania. A prawda jest taka, że mam prawo odejść,zamieszkać sama, bo się duszę w związku i chcę się dowiedzieć dlaczego.
Można kochać i nie móc żyć z ukochaną osobą..odpowiedzi należy szukać w nas a nie w innych.
Ludzie mogą do siebie nie pasować i niekoniecznie jedno musi być"złe" ;-)

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku